Magnolia problemy w uprawie

[Dorja]

A czy jest jakaś magnolia, którą można uprawiać na gliniastej ziemi? wierzchnia warstwa byłaby spulchniona, napowietrzona, wyściółkowana korą/igliwiem?

[Balykan]

Moja okazała już Galaxy praktycznie rośnie na glinie, jedynie 30-40 cm górnej warstwy to piasek z gliną i lepszą ziemią. Głębiej jest lita glina, ale z drugiej strony magnolia płytko się korzeni, więc może u mnie nie weszła korzeniami w glinę. Nie zamierzam jednak tego sprawdzać.

-------

W weekend pożegnałem się z moją Sunsation, która w tym roku by kwitła po raz pierwszy. Na zimę owinąłem ją włókniną, a teraz patrzę, a wszystko leży na ziemi. Myślałem, że złamał ją wiatr, ale okazało się, że jest zero korzeni, został tylko jeden ogryziony kikut, a podstawa pnia jest ogryziona z kory. Nornica załatwiła mi magnolię na amen.

Zdarzało się, że nornice obgryzały mi korzeniowe warzywa, ale nigdy ozdobne drzewka. I to jeszcze z tych najdroższych i najcenniejszych, na które najbardziej się dmucha i chucha. Jeśli będę sadził sadził nową magnolię, to będę chyba dawał coś, żeby nie dopuścić nornic do korzeni, nie wiem, może jakąś siatkę.

[Szczurbobik]

U mnie jest piasek gliniasty (brunatny, frakcja drobna - podobny do gliny, tylko mniej zwięzły) do głębokości około 0,5m. Poniżej glina. Do dołów pod magnolie dawałam jeszcze torf kwaśny zmieszany z ziemią. Po kilku latach magnolie przerosły dołki i rosną dalej bez wyraźnych przeszkód. Faktycznie Galaxy rośnie najszybciej ale ta odmiana chyba po prostu tak ma, że szybko rośnie.

[andrzej1050]

Witam,
od kilku lat (siedmiu-ośmiu) mam w ogrodzie magnolię Nigra. ładnie rośnie i coraz ładniej kwitnie, a raczej kwitła do tego roku. Co prawda ten rok był bardzo dziwny, może to dlatego. Zastanawiam się jednak nad innym problemem. Wszędzie piszą, żeby magnolii nie ciąć. Ale wydaje mi się, że mojej magnolii wyrosły niepotrzebnie "wilki" czyli odrosty z podkładki.

Na zdjęciu na czerwono zaznaczyłem te pędy.
Pytanie: czy te pędy wyciąć, jeśli tak to kiedy teraz czy na wiosnę.

[vitoldo]

Magnolii rzekomo w ogóle się nie przycina, tak podaje internet
Ja te zbędne pędy odciąłbym poza okresem wegetacyjnym, bo moim zdaniem wtedy jest najmniejsze ryzyko, że roślina w ogóle ten zabieg odczuje. Czyli teraz późną jesienią jest wg mnie dobry moment. Miejsce cięcia na wszelki wypadek zabezpieczyłbym maścią-farbą ogrodniczą.
Apropos roślin, których rzekomo również się nie tnie: różaneczniki czyli rododendrony. Tak naprawdę wyśmienicie znoszą cięcie. można je intensywnie formować i zagęszczać poprzez cięcie zaraz po okresie kwitnienia. Tę obiegowe opinię o nie przycinaniu krzewów powtarzają osoby, którym rośliny z trudem rosną i dlatego przycinanie jest dla takich ledwie żywych roślin ostatnim gwoździem do trumny. Jeśli roślina jest zdrowa to żadne cięcie nie powinno jej zaszkodzić, byle przeprowadzone z głową i w odpowiednim czasie.

[selli7]

Ta magnolia ma tam moim zdaniem zbyt mało miejsca, to rozłożyste krzewy, szybko zatarasuje ścieżkę.Wycięcie pędów teraz, czy na wiosnę jej nie zaszkodzi.Zaleca się jej nie ciąć, bo im większa tym więcej kwiatów, sama też krzewiąc się tworzy ładny i regularny pokrój gdy rośnie na odpowiedniej przestrzeni.

[Szczurbobik]

Czy te "wilki" mają takie same liście jak reszta krzewu? U mojej Orchid (odmiana Nigry) też zaczęły wyrastać silne proste pędy od dołu i w pierwszej kolejności pomyślałam, że to odrosty z podkładki. Zostawiłam je i jak zakwitły okazało się, że to po prostu krzew się rozrasta. Zaczęło tak się dziać dopiero kilka lat po posadzeniu.

[andrzej1050]

Czy te "wilki" mają takie same liście jak reszta krzewu? U mojej Orchid (odmiana Nigry) też zaczęły wyrastać silne proste pędy od dołu

Dzięki za podpowiedzi. Długo mnie tu nie było, przepraszam.
Co do liści tych "wilków" - jak pamiętam to są podobne, ale nie takie same. Trzy lata temu podobne pędy wyciąłem, ale "bez radości". W tym roku wytnę wczesną wiosną tylko kawałki zmarznięte - bo takie zawsze się pojawiają. I zobaczę?

[Skala]

Gdzie można kupić magnolie "Maxine Merill"?

[Szczurbobik]

Odkryłam dzisiaj magnolie. Na Sunrise po północnej stronie pnia podłużne pęknięcia kory. Chyba przyczyną nie był mróz, bo podobne pęknięcie spotykałam w latach ubiegłych na pigwie i magnolii Rosea. Tamte pęknięcia zdarzały się na wiosnę i latem. Dzisiaj podobne pęknięcie znalazłam jeszcze na jednej z młodych jabłonek. Wszystkie są wzdłuż pnia i po północnej stronie. Co może być przyczyną?

[Skala]

Przyczyną mogą być duże amplitudy temperatur, za dnia ciepło pobudza krążenie soków a w nocy mróz powoduje pęknięcia.

[selli7]

Nie wszystkie pęknięcia pni powstają na skutek połączenia mrozów i słońca.Przyczyną może być też gliniasta, wilgotna gleba, kiedy sadzi się na nich rośliny, które wymagają gleb przepuszczalnych, mniej wilgotnych.Magnolie i drzewa owocowe do takich się zaliczają. Kiedy jesienią, lub wczesną wiosną gleba gliniasta jest bardzo uwodniona, wówczas ciśnienie wody w glebie pompuje ją do drzewa i w efekcie zewnętrzna tkanka pęka pod jej nadmiarem, a mróz w tym pomaga. Takie pęknięcia w większości przypadków regenerują się same, ale to osłabia drzewko, no i problem będzie się powtarzał.

[Szczurbobik]

selli7 To może być ta przyczyna. Pęknięcia zawsze powstawały gdy gleba była bardziej wilgotna.

[Einfall]

Witam. Postanowiłem pobawić się w wyhodowanie magnolii z nasion. Aktualnie posiadam siedem sadzonek różnego rozmiaru. Niestety chyba każda z nich ma jakiś problem:

1. Dwie górne - pojawił się biały nalot na liściach.
2. Trzy najmniejsze i środkowa - liście brązowieją na brzegach, a u lewej dolnej oklapują
3. Prawa dolna - liście jakby jaśnieją (?)

Magnolie na pewno nie mają sucho. Stoją na balkonie, ale nie miały kontaktu z deszczem. Podlewam nie po liściach. Były narażone na pewno na kilka dni upału w pełnym słońcu. Około tygodnia minęło od rozsadzenia ich ze wspólnego pojemnika (może uszkodziłem przy tym niektóre korzenie). Dałem im parę ziarenek nawozu (może za dużo?).

Proszę o podpowiedzi co może być nie tak z moimi sadzonkami.

[martin79]

Wygląda na mączniak. Często tak się dzieje gdy podlewamy magnolię po lisciach