Moniko - bardzo efektowne mieczyki zakwitły Ci na początek! Na pewno z niecierpliwością czekasz na kolejne. Skąd ja to znam

.
Jeżeli znasz nazwy tych odmian, miło by było je poznać.
Część moich gladioli pochodzi z zakupu "mieszanki", bez oznaczenia odmian. Próbuję je rozpoznać, ale nie jest to łatwe. Istnieją już tysiące odmian, a wiele z nich nie zostało zarejestrowanych.
Zibi - podziwiam rabatę z "dziećmi" mieczyków! Widać, że są zdrowe i dobrze odżywione, co jest zapowiedzią udanych wykopków jesienią.
Gdzie Ty to wszystko zasadzisz na wiosnę

.
Moje "dzieci" też mają się dobrze (podwyższona rabata po lewej stronie):

Pozdrawiam
Adam