Niecierpek (Impatiens walleriana)wysiew,uprawa. Cz.1
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Niecierpki można już zacząć hartować? Mam posiane z nasion.
Pozdrawiam Jola
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Pewnie, że można - moje już dwa tygodnie siedzą na dworze.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Zapytałam tak nieśmiało ponieważ sprzedawca z rynku bajdurzył mi o tym, że niecierpki boją się zimna i lepiej będzie jak kupię u niego już kwitnące okazy za 7.5 złotego. Swoją drogą kiedy oni sieli te niecierpki, że już kwitły i to nie jednym kwiatkiem. Moje mają 6-10 liści dopiero.
Pozdrawiam Jola
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Ci pseudo bazarkowi sprzedawcy i nie tylko bazarkowi to po prostu jakieś totalne, cwaniackie ciemnoty brrrrrrrrrr.
Myślą, że każdemu kit wcisną, ale niestety w 90% procentach im się to udaje.
Ja już się wyleczyłam z pięknie i bujnie kwitnących sadzonek które są pędzone i szprycowane żeby na 1 maja były cudowne.
Kupisz takie cudo i za dwa tygodnie ci przestaje kwitnąć i dziczeje, bo przestaje dostawać szpryce w du.....
Myślą, że każdemu kit wcisną, ale niestety w 90% procentach im się to udaje.
Ja już się wyleczyłam z pięknie i bujnie kwitnących sadzonek które są pędzone i szprycowane żeby na 1 maja były cudowne.
Kupisz takie cudo i za dwa tygodnie ci przestaje kwitnąć i dziczeje, bo przestaje dostawać szpryce w du.....
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Moje pierwszy raz były wczoraj w dzień pod chmurką ( mają ok.7-8 cm wzrostu i maleńkie pączki), ale mam je dzień i noc w garażu na południowym parapecie.Moim zdaniem za zimno jeszcze, by były na stałe, może to zahamować wzrost.
Kupne walleriana rosną mi dobrze, ale nowogwinejskich nie udało mi się jeszcze utrzymać w donicach całe lato, zawsze padną, zaczyna się od zasychania liści.Choć zdziwiłam się bo w zeszłym roku nowogwinejskie czerwone pięknie rosły mi na cmentarzu w słonecznym miejscu, przetrwały nawet fale upałów.Jednak kupiłam je na początku maja, przesadziłam do nieco większych doniczek i posadziłam dopiero na grób po prawie miesiącu już zaaklimatyzowane do normalnych warunków.Rok wcześniej sadziłam kupione na targach bezpośrednio ze szklarni i padły po dwóch tygodniach.
Kupne walleriana rosną mi dobrze, ale nowogwinejskich nie udało mi się jeszcze utrzymać w donicach całe lato, zawsze padną, zaczyna się od zasychania liści.Choć zdziwiłam się bo w zeszłym roku nowogwinejskie czerwone pięknie rosły mi na cmentarzu w słonecznym miejscu, przetrwały nawet fale upałów.Jednak kupiłam je na początku maja, przesadziłam do nieco większych doniczek i posadziłam dopiero na grób po prawie miesiącu już zaaklimatyzowane do normalnych warunków.Rok wcześniej sadziłam kupione na targach bezpośrednio ze szklarni i padły po dwóch tygodniach.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 4 maja 2016, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Nie podlewaj nawozem, niecierpek tego nie lubi we wczesnej fazie wzrostu.Zakwitnie mniej więcej na początku lipca.Ważne by teraz trzymać go w cieple, bo ja swoje po przesadzeniu do doniczek po świętach wyniosłam do chłodnego garażu na południowy parapet i zaczęły im żółknąć listki wierzchołkowe, wzrost się zahamował.Od tygodnia są znów w domu i ozieleniały, wzrost ruszył.Natomiast córka ma dwa razy większe i już kwitnące, bo otrzymane ode mnie sadzonki trzymała cały czas w cieple.
Niecierpek nie lubi nadmiaru słońca, suszy, wiatru, nadmiaru nawozu, ani zimna.Wymagający trochę, ale wdzięczny, u mnie nie ma lata bez tych roślin
Niecierpek nie lubi nadmiaru słońca, suszy, wiatru, nadmiaru nawozu, ani zimna.Wymagający trochę, ale wdzięczny, u mnie nie ma lata bez tych roślin

Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Trochę słońca im nie szkodzi, a nawet należy, może być wschodni parapet, ja takiego nie mam i trzymam na południowym lekko przysłaniam żaluzją w razie konieczności.Myślałam, że to żółkniecie wierzchołkowych listków jest od słońca też na południowym parapecie w garażu, ale okazało się, że od zimna.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Moje też na południowym oknie rosną i dobrze im tam.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 4 maja 2016, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
A z racji tego ze je pózno posadziłam i póżniej zakwitną kiedy je wsadzic do gruntu?
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Podhoduj je jeszcze bo na razie za malutkie do gruntu. Teraz już jest ciepło,
coraz więcej, więc szybko nadrobią. Myślę że pod koniec maja śmiało będziesz mogła wysadzać.

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Po tej fali tego ziąbu możesz je wystawić w cieniu by się hartowały jakiś tydzień, dwa.A do gruntu jeśli masz przepuszczalny, bo niecierpek nie znosi zbijającej się, ani nawet półciężkiej ziemi.Ja mam trochę przyciężkawą, która lubi się zaskorupiać i robię tak, że sadzę do lekkiej ziemi po jednej, dwie ( w twoim przypadku mogłyby być po trzy, bo są mało rozkrzewione) do płytkich doniczek po chryzantemach z dużymi otworami i wkopuję prawie cały w grunt, gdzie wcześniej mieszam kompost.
Niecierpek z czasem wychodzi sobie korzeniami przez otwory i korzysta najpierw z nawozu w doniczce( nie lubi nadmiaru), a potem kompostu.Woda podczas podlewania nie rozlewa się też, tylko dobrze wsiąka.Wkopuję je po zimnych ogrodnikach, latem podlewam jeszcze rozcieńczonym nawozem, ale ogólnie rzadko.Patent się sprawdza co roku mam piękny dywan pod sosnami
Niecierpek z czasem wychodzi sobie korzeniami przez otwory i korzysta najpierw z nawozu w doniczce( nie lubi nadmiaru), a potem kompostu.Woda podczas podlewania nie rozlewa się też, tylko dobrze wsiąka.Wkopuję je po zimnych ogrodnikach, latem podlewam jeszcze rozcieńczonym nawozem, ale ogólnie rzadko.Patent się sprawdza co roku mam piękny dywan pod sosnami

Re: Niecierpek (Impatiens walleriana)
Aniu pięknie Ci zakwitły,ładne zdrowe krzaczki
moje też za chwilę rozkwitną.Jak tylko miną chłodne dni wysadzam do gruntu.
