Liliowce -Hemerocallis cz.9

[klio]

Kilka z moich liliowców wydało pąki w październiku, niestety zniszczył je pierwszy przymrozek i nie zdążyły zakwitnąć. Na kolejne kwiaty muszę więc czekać do wiosny. Szkoda.

[Lucia]

Lekko 'powariowały' przez pogodę. Około połowy października jeden z moich liliowców najzwyklejszy żółty dostał pąków raz jeszcze. Oberwałam. Teraz żaden inny nic nie pokazał już.

[kogra]

Klio, Paulino, Reniu - czy możecie podać odmiany lub wkleić zdjęcia tych liliowców ?
O ile nie były to nowe liliowce.

[sterlizja36]

U mnie pomimo dzisiejszego przymrozku dalej ma kilka pędów i kwiaty, niski ,żółty botaniczny.Nazwy nie znam.Zaczyna kwitnienie jako pierwszy i ostatni kończy jakby drugim kwitnieniem jesiennym.Pędy są na Piano Mann-jednak latem miał tylko jeden kwiat ,no i na najstarszym moim liliowcu-wyglądem kwiatu przypomina Piano Mann tylko duży.

[kogra]

To pewno jest Stella de Oro.
Stary podobny do Piano Mana.....możesz wkleić jego fotkę ?

[Lucia]

Niestety nie mam jego zdjęcia, ale tak jak u sterlizja36 jest to niski liliowiec 40-50 cm, kwitnie wcześnie, ma duże żółte kwiaty.

[kogra]

Paulino to pewno jakiś z botanicznych.
U mnie kwitły w zeszłym roku.
W tym tylko raz no a teraz to już tylko ten jeden został.
Chociaż po dzisiejszym przymrozku to i on skapitulował.

Co sprzedają w Rosji.
http://www.madamroza.ru/katalog%20lileiniki.html

[roots23]

Niestety nie mam zdjęcia, ale to był mały, żóły

[tu.ja]

Mój spóźnialski:

[kogra]

Z nowymi sadzonkami czasem tak bywa.
Szkoda, że już nie zakwitnie, może w przyszłym roku ?

[tralaluszy]

U mnie kwitnie Stella d'Oro.

Kontynuacja wątku;
Liliowce -Hemerocallis cz.10