Początek przygody
- pani_storczyk
- 500p
- Posty: 778
- Od: 15 mar 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prudnik
Re: Początek przygody
Kasiu masdevallia cudna. Gratuluję pędzików na phal.parishii Teraz będziemy czekać na kwiatuszki
Gdyby tak każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
Re: Początek przygody
hej
no dobra kochani , ja ma storczyka ma pąki i spadają przed zanim zakwitną. Dlaczego
. Na wiosnę też mał pąki i też spadły. Roślina wygląda na zdrową . Ma jedną wadę uwielbiam rośliny i nigdy nie zapominam ich podlać może za dużo wody. Jak często podlewać i ile.
Gosia
a woda ma być mineralna ?????????????????????
no dobra kochani , ja ma storczyka ma pąki i spadają przed zanim zakwitną. Dlaczego
. Na wiosnę też mał pąki i też spadły. Roślina wygląda na zdrową . Ma jedną wadę uwielbiam rośliny i nigdy nie zapominam ich podlać może za dużo wody. Jak często podlewać i ile.
Gosia
a woda ma być mineralna ?????????????????????
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Początek przygody
Gosiu, proponuję przeczytać sobie taką małą lekturę o uprawie :
http://www.storczyki.pl/?dzial=3&pokaz=uprawa
http://storczyki.blog.onet.pl/Storczyk- ... 24202373,n
Pozdrawiam,
Asia
http://www.storczyki.pl/?dzial=3&pokaz=uprawa
http://storczyki.blog.onet.pl/Storczyk- ... 24202373,n
Pozdrawiam,
Asia
- kasiunieczka_32
- 1000p
- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Początek przygody
Kochani bardzo dziękuję za te wszystkie komplementy płynące pod adresem moich storczyków
Mam jednak jedną dość smutną wiadomość, a mianowicie przez nadgorliwość i zbytnią troskliwość doprowadziłam do zrzucenia przez m. mahistrala pączka Tak to już bywa, gdy się chce przedobrzyć Pozostaje mi teraz czekać na kolejne pędziki
Pozostałe masdevallie jakoś sobie radzą, a m. tovarensis nawet bardzo, gdyż już połowę pąków otworzyła
Staram się jak mogę w miarę możliwości doświetlać większość moich storczyków ale przy takiej pogodzie można tylko załamać ręce. Mam nadzieję, że szybko spadnie śnieg i znów zrobi się jasno
Ponieważ mój wątek ma już dość sporo stron postanowiłam stworzyć jego kontynuację w części drugiej czyli tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=39422
Mam jednak jedną dość smutną wiadomość, a mianowicie przez nadgorliwość i zbytnią troskliwość doprowadziłam do zrzucenia przez m. mahistrala pączka Tak to już bywa, gdy się chce przedobrzyć Pozostaje mi teraz czekać na kolejne pędziki
Pozostałe masdevallie jakoś sobie radzą, a m. tovarensis nawet bardzo, gdyż już połowę pąków otworzyła
Staram się jak mogę w miarę możliwości doświetlać większość moich storczyków ale przy takiej pogodzie można tylko załamać ręce. Mam nadzieję, że szybko spadnie śnieg i znów zrobi się jasno
Ponieważ mój wątek ma już dość sporo stron postanowiłam stworzyć jego kontynuację w części drugiej czyli tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=39422