Mój ogród niepokazowy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie Kochani
Jakoś tak dni lecą szybko, nie wiadomo kiedy minął tydzień od mojego ostatniego wpisu
Witam imienniczkę halinkab Dziękuję za miłe słowa. To dziwne, że floksy nie wyrosły z karpy, musiała być całkiem zasuszona Jeżowki też mi czasami wypadają, zwłaszcza te pełne. Zwykłe, o pojedyńczych kwiatach nawet się trzymają.
Loki, dziękuję, to zdjęcie, które Ci się spodobało było robione o zmierzchu, musialam je trochę rozjaśnić, bo prawie nic nie było na nim widać
Lucynko, dzięki za dobre życzenia i tyle pochwał pod adresem moich kwiatków. Ta rudbekia trafiła mi się jak ślepej kurze ziarno zobaczymy jakie nasiona wyda, czy zapylone własnym pyłkiem, czy wszechobecnych żółtych sąsiadek jeśli chcesz poeksperymentować to służę nasionkami Jeżówki to w większości siewki jak mi się wydaje. Raz kupiłam taką ciemnoróżową, a raczej ciemnomalinową (jak się to właściwie pisze? ) o pojedyńczych kwiatach i żółtą też pojedynczą i próbowałam wysiewać, praktycznie każda ma trochę inny odcień. Chcesz nasiona, to tylko napisz.
Ci producenci nasion za nic mają klientów. Ja już powoli eliminuję z mojej "bazy" firmy, których nasiona były pomieszane, albo słabe. Tak wykreśliłam już na stałe znaną firmę Legu...o, za mieszankę nasion fasolki niby szparagowej, z których część była pnąca a część łykowata.
Mam nadzieję Lucynko, że już wykaraskaliście się z M. z objawów pocowidowych, czego Wam serdecznie życzę
Ewuniu, gdzie Ty widzisz uporzadkowane grządki????
Też bym je chciała zobaczyć w swoim ogródku ale już odpuściłam. Teraz już tylko mączniaki i inne zarazy spędzają mi sen z oczu. Chwastami się przestałam przejmować o ile nie zagłuszają kwiatów i warzyw.
Życzę wszystkim miłego dnia, przyjemnego spędzania wolnego czasu w ogródkach i zdrówka. Trzymajcie się ciepło
Trochę ostatnich fotek
A tu pokażę kwiatki dalii, które wyrosły z jednej karpy Na 100 % to nie są połączone dwa korzenie.
A te dwa kwiatki kwitną na drugim krzaczku, prawdopodobnie oderwanym jesienią od tego wyżej.
Zaczyna kwitnąć kosmos z nasion od Lucynki
Niektóre hosty jeszcze ładnie kwitną.
Ostatnia lilia - to chyba jest Brasilia
Dynia
Jakoś tak dni lecą szybko, nie wiadomo kiedy minął tydzień od mojego ostatniego wpisu
Witam imienniczkę halinkab Dziękuję za miłe słowa. To dziwne, że floksy nie wyrosły z karpy, musiała być całkiem zasuszona Jeżowki też mi czasami wypadają, zwłaszcza te pełne. Zwykłe, o pojedyńczych kwiatach nawet się trzymają.
Loki, dziękuję, to zdjęcie, które Ci się spodobało było robione o zmierzchu, musialam je trochę rozjaśnić, bo prawie nic nie było na nim widać
Lucynko, dzięki za dobre życzenia i tyle pochwał pod adresem moich kwiatków. Ta rudbekia trafiła mi się jak ślepej kurze ziarno zobaczymy jakie nasiona wyda, czy zapylone własnym pyłkiem, czy wszechobecnych żółtych sąsiadek jeśli chcesz poeksperymentować to służę nasionkami Jeżówki to w większości siewki jak mi się wydaje. Raz kupiłam taką ciemnoróżową, a raczej ciemnomalinową (jak się to właściwie pisze? ) o pojedyńczych kwiatach i żółtą też pojedynczą i próbowałam wysiewać, praktycznie każda ma trochę inny odcień. Chcesz nasiona, to tylko napisz.
Ci producenci nasion za nic mają klientów. Ja już powoli eliminuję z mojej "bazy" firmy, których nasiona były pomieszane, albo słabe. Tak wykreśliłam już na stałe znaną firmę Legu...o, za mieszankę nasion fasolki niby szparagowej, z których część była pnąca a część łykowata.
Mam nadzieję Lucynko, że już wykaraskaliście się z M. z objawów pocowidowych, czego Wam serdecznie życzę
Ewuniu, gdzie Ty widzisz uporzadkowane grządki????
Też bym je chciała zobaczyć w swoim ogródku ale już odpuściłam. Teraz już tylko mączniaki i inne zarazy spędzają mi sen z oczu. Chwastami się przestałam przejmować o ile nie zagłuszają kwiatów i warzyw.
Życzę wszystkim miłego dnia, przyjemnego spędzania wolnego czasu w ogródkach i zdrówka. Trzymajcie się ciepło
Trochę ostatnich fotek
A tu pokażę kwiatki dalii, które wyrosły z jednej karpy Na 100 % to nie są połączone dwa korzenie.
A te dwa kwiatki kwitną na drugim krzaczku, prawdopodobnie oderwanym jesienią od tego wyżej.
Zaczyna kwitnąć kosmos z nasion od Lucynki
Niektóre hosty jeszcze ładnie kwitną.
Ostatnia lilia - to chyba jest Brasilia
Dynia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11734
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Jeżówki masz wyborowe Ja już nigdy z pełnymi kwiatami nie kupię. Jednego roku zrobiłam zamówienie z Bylinowego Raju. Przyjechało 12 jeżówek z pięknymi etykietami i żadna z nich nie przeżyła nawet dwóch lat. Jedyna moja najpiękniejsza jeżówka to Delicious Candy. Szkoda, że nie ma ona siostry bliźniaczki bo chętnie bym ją sobie sprawiła
Czekam na deszcz ,po ostatnich upałach ani jedna kropla nie spadła
Miłego weekendu
Czekam na deszcz ,po ostatnich upałach ani jedna kropla nie spadła
Miłego weekendu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
To samo u mnie. Też przyjechały z BR, a także miałam kupione na żywo w innych źródłach. Dwa lata i żegnajcie jeżówki. Tylko różowa była, jest i pewnie nadal będzie.
Czy Twoje mają więcej niż dwa lata?
Czy Twoje mają więcej niż dwa lata?
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Aniu-Annes77, Wandziu, kiedyś parę lat temu kupiłam od forumki o wdzięcznym loginie Ismena dwie piękne rozrośnięte sadzonki nn - malinową i żółtą. Obie miały po kilka kwiatków. Jeszcze tej samej jesieni zebrałam z nich nasiona, posiałam na "rozsadniku" i okazało się że siewki powtórzyły cechy roślin matecznych, no, może nieznacznie różniły się odcieniem. Od tej pory mój stan posiadania jeżowek systematycznie się powiększa pomimo wypadania kolejnych odmianowych o pełnych kwiatach. Ale już ich nie żałuję skoro to takie kapryśnice. Czasem jeszcze się skuszę i cos dokupuję jak np. tę półpełną kremowo pomarańczową, którą kupiłam w zeszłym roku.
Zobaczymy czy zagrzeje miejsce.
Jeśli chcecie to mogę zebrać nasiona z tych co mam i podesłać Wam.
Ja jeszcze marzę o białych, bo jakoś nie mogę się ich dorobić. Mam chyba dwie zwykłe, ale mają słabe miejsce, muszę je przesadzić i rozmnożyć.
Również życzę dobrego weekendu, a właściwie miłej niedzieli i udanego tygodnia. U mnie dzis trochę popadało czego i Wam życzę.
Jeszcze parę dzisiejszych fotek.
Zobaczymy czy zagrzeje miejsce.
Jeśli chcecie to mogę zebrać nasiona z tych co mam i podesłać Wam.
Ja jeszcze marzę o białych, bo jakoś nie mogę się ich dorobić. Mam chyba dwie zwykłe, ale mają słabe miejsce, muszę je przesadzić i rozmnożyć.
Również życzę dobrego weekendu, a właściwie miłej niedzieli i udanego tygodnia. U mnie dzis trochę popadało czego i Wam życzę.
Jeszcze parę dzisiejszych fotek.
- Efkakam
- 200p
- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Bardzo mi się podobają Twoje rabaty z jeżówkami! Też mam co roku na nie chęć, ale zapominam je wysiać... Moim zdaniem niepełne jeżówki wyglądają tak samo świetnie, jak pełne.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj, Halszko.
Wrociłam wczoraj wieczorem, jednak dopiero dzisiaj zebrałam się w sobie, by pospacerować po Twoim tak pięknie, bogato ukwieconym ogrodzie. Kocham takie widoki:
Z cebulkami lilii Św. Józefa z godzinę chodziłam po działce w poszukiwaniu miejsca dla nich.
Apetyt na roślinki to ja mam niezaspokojony, tylko miejsca jakoś malutko.
Raz jeszcze pochwalę Twoje jeżówki, szczególnie za to, że siewki zechciały powtórzyć cechy roślin matecznych.
Niech rosną, kwitną i cieszą Twoje oczęta oraz kubki smakowe motylków.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia.
Wrociłam wczoraj wieczorem, jednak dopiero dzisiaj zebrałam się w sobie, by pospacerować po Twoim tak pięknie, bogato ukwieconym ogrodzie. Kocham takie widoki:
Kochana jesteś, tak chętnie dzieląc się bądź to sadzonkami, bądź też nasionami , jednak ja muszę sobie powiedzieć: stop, bo już mam ogromną zagwozdkę, np. gdzie wsadzić tulipany.
Z cebulkami lilii Św. Józefa z godzinę chodziłam po działce w poszukiwaniu miejsca dla nich.
Apetyt na roślinki to ja mam niezaspokojony, tylko miejsca jakoś malutko.
Raz jeszcze pochwalę Twoje jeżówki, szczególnie za to, że siewki zechciały powtórzyć cechy roślin matecznych.
Niech rosną, kwitną i cieszą Twoje oczęta oraz kubki smakowe motylków.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko witaj
Kolorów masz mnóstwo ,lato piękne u Ciebie .
Widać rękę i miłość do nich .
Floksy cudne ,rudbekia piękna ,reszta dopełnieniem cudnym
Widzę piękne pelargonie .
No wszystkiego nie wymienię ,ale chce się mi spacerować .
A pijesz kaweczkę w ogrodzie i odpoczywasz w tym kwieciu.
To dopiero uczucie .
Jeżówki zachwycają .
Wszystko mnie zachwyca
Halinko niech Ci kwitnie ogród jeszcze długo ,buźka
Zdroweczka bo to podstawav
.
Kolorów masz mnóstwo ,lato piękne u Ciebie .
Widać rękę i miłość do nich .
Floksy cudne ,rudbekia piękna ,reszta dopełnieniem cudnym
Widzę piękne pelargonie .
No wszystkiego nie wymienię ,ale chce się mi spacerować .
A pijesz kaweczkę w ogrodzie i odpoczywasz w tym kwieciu.
To dopiero uczucie .
Jeżówki zachwycają .
Wszystko mnie zachwyca
Halinko niech Ci kwitnie ogród jeszcze długo ,buźka
Zdroweczka bo to podstawav
.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko piękny jest ten Twój ogród. Ja chętnie bym przygarnęła takie żółte kurczaczki szczególnie, że powtarzają cechy. Floksy też uwielbiam. Kwiaty i przyroda cały czas mnie zachwyca. Jakie to wszystko jest piękne co nas otacza
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Ależ kwiecia cudnego u ciebie Halinko.
Istna uczta dla oczu.
I nie wiem co bardziej mam podziwiać..czy piękne jeżówki, czy też piękne hosty
Do tego dochodzą rudbekie, hortensje.\A nawet dalijki kolorowe masz śliczne.
Moja dalia 1 dopiero zaczyna kwitnąć.W tym roku późno je posadziłam i mam za swoje późno będą kwitły
pozdrawiam serdecznie
Istna uczta dla oczu.
I nie wiem co bardziej mam podziwiać..czy piękne jeżówki, czy też piękne hosty
Do tego dochodzą rudbekie, hortensje.\A nawet dalijki kolorowe masz śliczne.
Moja dalia 1 dopiero zaczyna kwitnąć.W tym roku późno je posadziłam i mam za swoje późno będą kwitły
pozdrawiam serdecznie
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12531
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy
Podziwiam sobie jeżówki u Ciebie, bo u mnie nie chcą rosnąć… Mam kilka, z nasion, posadziłem już do gleby chyba ze dwa lata temu, co roku puszczają ze dwa liście i tyle je widzieli…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1815
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Ja również, tak samo jak poprzednik na jeżówki się gapię bo u mnie również nie chcą się zadomowić na dłużej.
Dalie piękne ale ja z braku czasu stawiam na rośliny, które nie trzeba wykopywać na zimę.
Hosty, lilie i floksy
Ja również, tak samo jak poprzednik na jeżówki się gapię bo u mnie również nie chcą się zadomowić na dłużej.
Dalie piękne ale ja z braku czasu stawiam na rośliny, które nie trzeba wykopywać na zimę.
Hosty, lilie i floksy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie mili goście u progu przedłużonego weekendu
Jak ten czas pędzi, już prawie połowa sierpnia,
W ogrodzie czuje się już schyłek lata choć ledwie parę tygodni temu się zaczynało
Wczoraj po południu przyszła u nas nieoczekiwana gwałtowna ulewa, ale woda nie wsiąkała w suchą ziemię, tylko powierzchnia była zmoczona, dziś nie było widać na rabatach i grządkach, że cokolwiek padało. Tyle, że zapas wody w beczkach został uzupełniony.
Ewo-Efkakam, dzięki, też uważam, że pojedyncze jeżowki są fajne, zwłaszcza że kwiaty nie są ciężkie i stoją wyprostowane, nie trzeba ich podwiązywać. Moja jedyna odmianowa Hot Papaya ma ciężkie kwiaty i muszę ją podpierać bo się pokłada.
Lucynko dziękuję, na pierwszym planie tego zdjęcia, które zacytowałaś jest rudbekia błyskotliwa - wdzięczna bylina zupełnie niekłopotliwa, jedyna praca przy niej to usunięcie jej nadmiaru, bo przyrasta dość intensywnie.
Wiesz Lucynko, że lilie św. Józefa lubią glebę zasadową? Możesz je obsypać dolomitem, albo zmielonymi skorupkami. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się udadzą, trzymam kciuki. Ja mam kilka cebul, ale tylko jedna w tym roku wydala okazały kwiat pozostałe byly marne, albo wcale nie zakwitły.
Gdybyś zmieniła zdanie na temat nasion lub jakichś sadzonek, to wiesz co zrobić
Bogusiu dziękuję za pochwały i dobre życzenia spaceruj do woli po moim ogródku, a i na kawkę zapraszam, w miłym towarzystwie będzie jeszcze lepiej smakować
Halinko, dziękuję, jakieś siewki są, ale jaki kolor kwiatów będzie tego nie wiem, bo były pomieszane - malinowe i żółte. Mogę zebrać nasiona, a i z floksów coś się znajdzie do podziału jeśli chcesz.
Też mam czasem takie momenty zachwytu nad otaczającym nas pięknem natury.
Aniu-anabuko1, dziękuję za tyle pochwał od tak wytrawnej ogrodniczki cieszą tym bardziej.
Moja dalia zimowała w wiaderku zasypana ziemią i jak ją pod koniec kwietnia wyciągnęłam z piwnicy to miała pędy wysokości powyżej 20 cm.
Udało mi się ją ochronić przed ślimakami i zgodnie z Twoimi radami dostała papu, toteż wyjatkowo wcześnie zakwitła. Ale zadziwia mnie to, że prawie każdy kwiatek ma inny.
Niestety, ze wstydem muszę się przyznać, że nie udało mi się przechować bulwek, które mi przysłałaś więc będę u Ciebie podziwiać tę piękną rozczochraną złocistą dalię.
Loki, dziękuję Ci bardzo. Może Twoje jeżówki jeszcze zakwitną, moje najmłodsze siewki dopiero budują pąki. A może wymagają jakiegoś nawozu, np. do roślin kwitnących.
Ewo-ewita44, dziękuję , może spróbuj ze zwykłymi jeżówkami, one są bardziej odporne niz odmianowe. U mnie też odmianowe po kolei wypadają.
Dalii też bardzo długo nie miałam, aż parę lat temu zostałam "uszczęśliwiona" karpą. Dopiero w tym roku zakwitła dość wcześnie i obficie.
Kochani, życzę wszystkim miłego, pogodnego weekendu, udanego świątecznego wypoczynku w zdrowiu i dobrym nastroju
Dla Was parę ostatnich fotek.
Liliowce kończą już kwitnienie.
Zaczynają mieczyki
Floksy jeszcze w formie.
Słoneczniki sieją sobie ptaszki
Na hostowej rabacie zrobiło się ciasno.
To mój nowy nabytek z wymiany. Dostalam ją jako Risky business
Cherry Brandy w rozkwicie
Heliotrop
Czy takie malutkie dynie hokkaido mają szansę urosnąć do jesieni? Wszystkie mają takie żółte ogonki - czy tak ma być?
Pomidorki balkonowe
Jak ten czas pędzi, już prawie połowa sierpnia,
W ogrodzie czuje się już schyłek lata choć ledwie parę tygodni temu się zaczynało
Wczoraj po południu przyszła u nas nieoczekiwana gwałtowna ulewa, ale woda nie wsiąkała w suchą ziemię, tylko powierzchnia była zmoczona, dziś nie było widać na rabatach i grządkach, że cokolwiek padało. Tyle, że zapas wody w beczkach został uzupełniony.
Ewo-Efkakam, dzięki, też uważam, że pojedyncze jeżowki są fajne, zwłaszcza że kwiaty nie są ciężkie i stoją wyprostowane, nie trzeba ich podwiązywać. Moja jedyna odmianowa Hot Papaya ma ciężkie kwiaty i muszę ją podpierać bo się pokłada.
Lucynko dziękuję, na pierwszym planie tego zdjęcia, które zacytowałaś jest rudbekia błyskotliwa - wdzięczna bylina zupełnie niekłopotliwa, jedyna praca przy niej to usunięcie jej nadmiaru, bo przyrasta dość intensywnie.
Wiesz Lucynko, że lilie św. Józefa lubią glebę zasadową? Możesz je obsypać dolomitem, albo zmielonymi skorupkami. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się udadzą, trzymam kciuki. Ja mam kilka cebul, ale tylko jedna w tym roku wydala okazały kwiat pozostałe byly marne, albo wcale nie zakwitły.
Gdybyś zmieniła zdanie na temat nasion lub jakichś sadzonek, to wiesz co zrobić
Bogusiu dziękuję za pochwały i dobre życzenia spaceruj do woli po moim ogródku, a i na kawkę zapraszam, w miłym towarzystwie będzie jeszcze lepiej smakować
Halinko, dziękuję, jakieś siewki są, ale jaki kolor kwiatów będzie tego nie wiem, bo były pomieszane - malinowe i żółte. Mogę zebrać nasiona, a i z floksów coś się znajdzie do podziału jeśli chcesz.
Też mam czasem takie momenty zachwytu nad otaczającym nas pięknem natury.
Aniu-anabuko1, dziękuję za tyle pochwał od tak wytrawnej ogrodniczki cieszą tym bardziej.
Moja dalia zimowała w wiaderku zasypana ziemią i jak ją pod koniec kwietnia wyciągnęłam z piwnicy to miała pędy wysokości powyżej 20 cm.
Udało mi się ją ochronić przed ślimakami i zgodnie z Twoimi radami dostała papu, toteż wyjatkowo wcześnie zakwitła. Ale zadziwia mnie to, że prawie każdy kwiatek ma inny.
Niestety, ze wstydem muszę się przyznać, że nie udało mi się przechować bulwek, które mi przysłałaś więc będę u Ciebie podziwiać tę piękną rozczochraną złocistą dalię.
Loki, dziękuję Ci bardzo. Może Twoje jeżówki jeszcze zakwitną, moje najmłodsze siewki dopiero budują pąki. A może wymagają jakiegoś nawozu, np. do roślin kwitnących.
Ewo-ewita44, dziękuję , może spróbuj ze zwykłymi jeżówkami, one są bardziej odporne niz odmianowe. U mnie też odmianowe po kolei wypadają.
Dalii też bardzo długo nie miałam, aż parę lat temu zostałam "uszczęśliwiona" karpą. Dopiero w tym roku zakwitła dość wcześnie i obficie.
Kochani, życzę wszystkim miłego, pogodnego weekendu, udanego świątecznego wypoczynku w zdrowiu i dobrym nastroju
Dla Was parę ostatnich fotek.
Liliowce kończą już kwitnienie.
Zaczynają mieczyki
Floksy jeszcze w formie.
Słoneczniki sieją sobie ptaszki
Na hostowej rabacie zrobiło się ciasno.
To mój nowy nabytek z wymiany. Dostalam ją jako Risky business
Cherry Brandy w rozkwicie
Heliotrop
Czy takie malutkie dynie hokkaido mają szansę urosnąć do jesieni? Wszystkie mają takie żółte ogonki - czy tak ma być?
Pomidorki balkonowe
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12531
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mój ogród niepokazowy
Jak sadziłem te moje jeżówki, dałem im pod korzenie sporo końskiego nawozu… Więc raczej nie sądzę, żeby o brak nawozu chodziło… Po prostu nie pasują im moje warunki glebowe i pogodowe i tyle…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Szkoda Loki, bo to piękne kwiaty, dlugo kwitną i są prawie bezobsługowe. Oczywiście nie piszę o odmianowych, pełnych, które u mnie nie chcą być dłużej niż 2, góra 3 lata A tak mi się podobają!
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Mój ogród niepokazowy
cześć Halszko, jeżówki piękne i liliowce śliczne szkoda tylko, że już przekwitły. Przyjdzie nam czekać do następnego sezonu