Moje kwiaty w hydroponice
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Alunia...mam małe pytanko dotyczące złamanych pędów stroczyka....należy je uciąć czy zostawić? Jak Ty postąpiłaś?
Zeberka4...kciuków juz nie musisz trzymać ponieważ ułamane pędy niestety uschły
Miro78...Twój niedośpiałek ma czułą opiekę więć musi si odwdzięczyć.Hoja niestety w czasie przesadzania do większej doniczki straciła końcówkę pęda.Ciekawa jestem czy jej to nie zaszkodzi.To moja pierwsza hojka więc nie mam doświadczenia.
ARHIZ...dziekuje za wizytę i mile słowa.
Mroofka....miło że wpadłaś i podzieliłaś sie ta smuna wiadomością.Czyzby jaies fatum storczykowe nas dopadlo?
Piotrjes nie można mówić że jakis storczyk jest mniej dorodny.Każdy jest inny i na swój sposób zachwycający.Twoj jest tak prościutki jak żołnierz na warcie Mojego nie mogę utrzymac w takiej pozycji bo kłania sie pod ciężarem kwiatów.Za kilka dni będzie w pełnym rozkwicie wtedy zrobię mu mała sesję.
Zeberka4...kciuków juz nie musisz trzymać ponieważ ułamane pędy niestety uschły
Miro78...Twój niedośpiałek ma czułą opiekę więć musi si odwdzięczyć.Hoja niestety w czasie przesadzania do większej doniczki straciła końcówkę pęda.Ciekawa jestem czy jej to nie zaszkodzi.To moja pierwsza hojka więc nie mam doświadczenia.
ARHIZ...dziekuje za wizytę i mile słowa.
Mroofka....miło że wpadłaś i podzieliłaś sie ta smuna wiadomością.Czyzby jaies fatum storczykowe nas dopadlo?
Piotrjes nie można mówić że jakis storczyk jest mniej dorodny.Każdy jest inny i na swój sposób zachwycający.Twoj jest tak prościutki jak żołnierz na warcie Mojego nie mogę utrzymac w takiej pozycji bo kłania sie pod ciężarem kwiatów.Za kilka dni będzie w pełnym rozkwicie wtedy zrobię mu mała sesję.
- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Tereso, jak mój storczyk przekwitł, to zostawiłem łodygę (zresztą na ogół zostawiam...) - zrobiła się żółta i martwa. Tak więc wydaje mi się, że to bez znaczenia. Poza tym obcinanie przekwitniętych kwiatów pobudza do kwitnienia, więc może i samą łodygę też warto?
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Pęd storczyka można obciąć po przekwitnięciu nad 3 oczkiem i wtedy może ponownie zakwitnąć.
Jeżeli kwitł on już drugi raz, to najlepiej obciąć go całkowicie.
Jeżeli kwitł on już drugi raz, to najlepiej obciąć go całkowicie.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Kolejne zdjęcia moich roślinek.
Drugie kwitnące czerwone hipeastrum, oraz szeflera, paprotka i dracena. Wszystkie w hydroponice.
Białe hipeastrum w pełnym rozkwicie.
Drugie kwitnące czerwone hipeastrum, oraz szeflera, paprotka i dracena. Wszystkie w hydroponice.
Białe hipeastrum w pełnym rozkwicie.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Rośliny świetnie ci rosną
A co do storczyka to ja nic nie ucinałam. Czekałam cierpliwie na rozwój sytuacji. I się dosyć szybko doczekałam
A co do storczyka to ja nic nie ucinałam. Czekałam cierpliwie na rozwój sytuacji. I się dosyć szybko doczekałam
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 1 paź 2010, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
piotrjes kwiatki przesliczne, szczegolnie szeflera i dracena, o której zawsze marzyłam ale mam już pokój przepełniony hihihi ;P pozdowionka
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 1 paź 2010, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
christinkrysia A jak Ci rośnie zamie w hydro? Jestem ciekawa czy sie udalo bo sama będę chciala w przyszlosci przesadzac do hydro i chcialabym wiedziec czy warto hihi :P pozdrowionka
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 1 paź 2010, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje kwiaty w hydroponice
http://www.hydroponika.pl/system/pielegnacja_i_choroby/
Krysiu zerknij na powyzszy link ,moze tam znajdziesz odpowiedz na pytanie o chorobie szeflery.
Alunia,Piotrjes.ARHIZ...dziękuję za rady odnośnie storczyka.
Piotrjes...Twoje kwiatuchy sa powalające
Krysiu zerknij na powyzszy link ,moze tam znajdziesz odpowiedz na pytanie o chorobie szeflery.
Alunia,Piotrjes.ARHIZ...dziękuję za rady odnośnie storczyka.
Piotrjes...Twoje kwiatuchy sa powalające
Re: Moje kwiaty w hydroponice
LaCucarachita - Moje szeflery i nie tylko, co roku też coś atakuje, wtedy gdy są otwierane okna. W tym roku też już się pojawiły pierwsze oznaki, na razie na szeflerze miniaturowej rosnącej w ziemi i też nie mogę się tego pozbyć. Objawy jednak są inne niż na Twojej.
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 1 paź 2010, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Dzięki piotrjes i Tesesa600 za odpowiedz. (P.S. Jestem Karolina hihihi Ale Krysia też fajne imię ) A jeśli chodzi o ta moja szeflere to nie uwierzycie ale chyba to była oznaka przerośniecią bryły korzeniowej. Gdzieć na forum znalazłam takie same oznaki u innych kwiatów. I rzeczywiście korzeni bylo multum Ja nie rozumiem czemu u mnie tak szybko one rosną skoro w hydro wlasnie niby jest odwrotnie. Jak tak dalej będzie to doniczek mi nie starczy heheeh Ale tak właściwie muszę poczekać na efekty i sprawdzić czy rzeczywiście to była ta przyczyna
Takie pytanko do Ciebie Teresa600 Czy mogę kwiatki posadzić w hydro ale bez doniczki wewnetrznej? np. w takim szklanym wazonie? Czy moze to przeszkodzić w wentylacji powietrza i przyczynić się do powstania wilgoci? Jak myślisz?
Pozdrowionka
Takie pytanko do Ciebie Teresa600 Czy mogę kwiatki posadzić w hydro ale bez doniczki wewnetrznej? np. w takim szklanym wazonie? Czy moze to przeszkodzić w wentylacji powietrza i przyczynić się do powstania wilgoci? Jak myślisz?
Pozdrowionka
Re: Moje kwiaty w hydroponice
Może ja coś podpowiem...
W samym szklanym wazonie raczej bym roślin nie trzymał, ze względu na rozmnażanie się glonów w obrębie korzeni przy dostępie światła. Jednak tymczasowo ze względu na brak wkładów ze wskaźnikiem do hydroponiki, niektóre rośliny trzymam w przezroczystych osłonkach wypełnionych keramzytem (dla kontroli poziomu pożywki) włożonych do osłonek ceramicznych.
W samym szklanym wazonie raczej bym roślin nie trzymał, ze względu na rozmnażanie się glonów w obrębie korzeni przy dostępie światła. Jednak tymczasowo ze względu na brak wkładów ze wskaźnikiem do hydroponiki, niektóre rośliny trzymam w przezroczystych osłonkach wypełnionych keramzytem (dla kontroli poziomu pożywki) włożonych do osłonek ceramicznych.