Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
grabek
200p
200p
Posty: 496
Od: 26 lut 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś, Twoja jesień w ogrodzie jest piękna ;:138 U mnie już wszystkie liście spadły i zrobiło się buro. Pociesza mnie, że juz niedługo wiosna no i pozostają jeszcze zdjęcia :wink:
Pozdrawiam Cię Daluś, bo dawno nie odwiedzałam forum.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Jolu, witam po przerwie i bardzo się cieszę, że odwiedziłaś mój listopadowy ogród :P

Asiu, kapustę wyhodowałam z nasionek wysadzonych w domu jeszcze w lutym. W maju małe sdzonki powędrowały do gruntu i powiem tak: na początku wyglądały średnio i przyciągały zastępy ślimaków; dopiero jesienią zaczęły sie łądnie wybarwiać i zwracać na siebie uwagę.

Halinko, kapustka chyba nie jest zbyt wymagająca...Skoro mi się udało ;:224

Ago, masz rację - te klasyczne czerwone tulipany są niesamowicie żywotne; u mnie pojawiają się na rabatach od wielu lat i to nie ja je sadziłam, lecz jeszcze poprzedni właściciele. Muszą więc mieć już co najmniej 10 lat :roll:
Zaczęłąm się troszkę bawić w kolaże, ale długa droga jeszcze przede mną ;:108

Pozwólcie, że na dobranoc zostawię coś nie listopadowego, bo już troszeczkę się stęskniłam za żywym, nasyconym kolorem i radosną, bujną zielenią:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Nie do wiary... taka elegancka kapusta z nasionek ;:63

Chciałam jeszcze zapytać o tego powojnika bo planuję mini rabatkę i szukam dokładnie czegoś takiego. Czy znasz nazwę odmiany tego powojnika? Do jakiej wysokości dorasta? I jeszcze jaka jest średnica kwiatu?
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Asiu, to jest Polish Spirit - bardzo żywotna i niezawodna odmiana :D
Kwitnie bujnie od lipca do września, ale -moim skromnym zdaniem- ma zbyt dużo liści w stosunku do kwiatów, choć akurat na tej fotce tego nie widać...Kwiaty są niezbyt duże,o średnicy -bo ja wiem- może 8 centymetrów? Wiosną trzeba go przyciąć dosyć krótko, ale szybciutko rośnie :D
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Na tym zdjęciu jest cały obsypany kwiatami... Tylko nie wiem jak poradziłby sobie w półcieniu.
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu teraz widać na tle listopadowych ogrodów ile pozytywnej energii emanuje z Twojego uroczego zakątka.
;:196 Elżbieta
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś masz prawdziwe szczęście, że tak długo roślinki stoją na baczność i żaden przymrozek ich nie dotknął... to dla mnie wręcz niemożliwe... to dlatego np u mnie od kilku lat ketmie syryjskie praktycznie całe marzną... one tak późno wychodzą a jak przychodzą szybko jesienne przymrozki to w ogóle nie są przygotowane... pędy zielniutkie i mnóstwo pączków :( nie wiem czy z nich nie zrezygnować bo mam w kilku miejscach ale jakoś mi szkoda ... A Twoje hortensje mają niebywałe kolorki...cudo!!
Awatar użytkownika
aovin
500p
500p
Posty: 755
Od: 2 cze 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

dala pisze:
Elu, betonowe płoty, brrr, obrzydliwe :evil:
A ja mam taki płot :cry: i nic na to nie mogę poradzić, też ich nie cierpię i czekam aż mi zarośnie. Posadziłam trzmielinę i winobluszcz trójklapowy, żeby sobie w niego wrosły korzonkami, ale kiedy to będzie :(
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Betonowe płoty są genialne dla roślin, które potrzebują mocnego podparcia, jak się zasłonią całe zielenią, to stworzą idealne tło dla ogrodu.
Nie ma tego złego :lol:
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Aniu, Iwonko, nie chciałam nikogo urazić - wiem, że czasami zastajemy w ogrodzie taki płot, albo po prostu go budujemy, bo akurat z różnych względów nam pasuje. Na pewno pięknie wygląda porośnięty pnączami...

Alu, chyba rzeczywiście u mnie jest łągodniejszy klimat, bo jeszcze nigdy mi ketmie nie przemarzły; w tym roku wyjatkowo im podpasowało, bo kwitły długo i obficie:


Obrazek

Elu, i ja się karmię tą energią :!: Ogród sprawia, że chce mi się żyć :P

Asiu, myślę, że w półcieniu powojnik sobie poradzi - u mnie kilka rośnie w półcieniu :P Na przykłąd Ville de Lyon jest posadzony od strony wschodniej domu i słońce ma tylko przez parę godzin rano.

Dzisiaj już nie pada, ale jest szaro i listopadowo. Co nie zmienia faktu, że róże nadal kwitną:


Obrazek
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, w Twoim ogrodzie nie widać listopada. ;:63
U nas zrobiło się obrzydliwie , teraz to tylko czekać na śnieg , bo nie daję się wytrzymać tej szarości. :(
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ketmia - okaz jakiego jeszcze nie widziałam :) A ta róża to Bonica? Ona chyba jesczcze nie wie, że jest listopad :wink: Zazdroszczę tego ciepłego klimatu, u mnie już wszędzie łyso...
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluniu wspaniały klimat panuje w Twoim ogrodzie.
Róże kwitną w najlepsze, nie widać po nich, że to już listopad.
Kapusty ozdobne bardzo mi się podobają, tylko trochę dużo z nimi zachodu.
Kupujesz mieszankę kolorów, czy tylko takie różowe?
Za Twoją poradą przycięłam lilaka Meyera, gdyż był już taki rozwichrzony.
Ketmia ślicznie Ci kwitła, moje jakoś nie rozkwitają jednocześnie, tylko dozują kwiaty. :)
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Twoja róża ani myśli kłaść się spać ;:63
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11021
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Choć nie przepadam za różami to ta Twoja mnie zauroczyła.
A jakie masz plany wyjazdowe na 11.11. :?: znowu będzie długi weekend .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”