Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1804
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Beato
Nie jest ich tak dużo albo mi się tak wydaje.
Co do komponowania roślin to czasem wsadzam tam gdzie mam akurat miejsce a jak mi nie pasuje lub roślince to przesadzam w inne miejsce.
Jest to metoda prób i błędów na których się uczę.
Czasu faktycznie mi brakuje bo zawodowa praca nie zawsze pozwala na spędzenie czasu w ogrodzie w takich ilościach
aby roślinki były dopieszczone.
Ale ogród to moja psychiczna odskocznia od zawodowej pracy bo praca ze starszymi osobami nie zawsze jest łatwa.
Już nauczyłam się rozkładać czynności domowe na parę dni bo Krakowa w jeden dzień też nie zbudowano.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości i zdrówka.
Nie jest ich tak dużo albo mi się tak wydaje.
Co do komponowania roślin to czasem wsadzam tam gdzie mam akurat miejsce a jak mi nie pasuje lub roślince to przesadzam w inne miejsce.
Jest to metoda prób i błędów na których się uczę.
Czasu faktycznie mi brakuje bo zawodowa praca nie zawsze pozwala na spędzenie czasu w ogrodzie w takich ilościach
aby roślinki były dopieszczone.
Ale ogród to moja psychiczna odskocznia od zawodowej pracy bo praca ze starszymi osobami nie zawsze jest łatwa.
Już nauczyłam się rozkładać czynności domowe na parę dni bo Krakowa w jeden dzień też nie zbudowano.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości i zdrówka.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Chyba dla wielu z nas ogród jest prostownikiem w życiu by nie dać się po prostu ... zwariować monotonnością. Przecież zamiast się zastanawiać co nas boli to się człowiek namyśla gdzie i jak posadzić daną roślinę i jak ją pielęgnować co by jej dogodzić.
Masz bardzo trudną pracę, ale pewnie i wielce satysfakcjonującą.
Tym bardziej podziwiam Twoje pozytywne zacięcie co do ogrodowania ze względu na czas i siły.
Usilnie, Ewviu szukam takiego niecierpka jak ta Twoja pelargonia. Kiedyś się pojawiały na przełomie kwietnia i maja a ostatnio jakoś nie mogę go podejść, w nasionach też szukam, bo rzekomo da się wysiewać z dobrym skutkiem.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/294fc388f4db7f7b
Od razu przypatrzyłam się listkom czy to aby nie to co szukam
Pozdrowionka
Masz bardzo trudną pracę, ale pewnie i wielce satysfakcjonującą.
Tym bardziej podziwiam Twoje pozytywne zacięcie co do ogrodowania ze względu na czas i siły.
Usilnie, Ewviu szukam takiego niecierpka jak ta Twoja pelargonia. Kiedyś się pojawiały na przełomie kwietnia i maja a ostatnio jakoś nie mogę go podejść, w nasionach też szukam, bo rzekomo da się wysiewać z dobrym skutkiem.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/294fc388f4db7f7b
Od razu przypatrzyłam się listkom czy to aby nie to co szukam
Pozdrowionka
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Ewuniu zakupy zrobione , dobrze ze masz zapał i chęć do pracy , teraz jest zimno , poszłam po oglądałam i nic nie wsadzałam , poczekam do wiosny pozdrawiam
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4409
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ależ Ewo nakupiłaś roślin
Ja niestety jesienią raczej nic nie kupuję, bo nie ma gdzie posadzić.
Kupujemy wiosną i raczej tylko jednoroczne do donic.
Szałwie amistad mam już trzy i przechowuję je w wiadrze w domku na ogrodzie.
Musimy o nie dbać, by Jadzia miała co oglądać, bo niestety zabrali jej dużą część ogródka ale o tym to już wiesz.
Napisałaś - "ogród to moja psychiczna odskocznia" i ja się pod tym podpisuję Nie może być inaczej.
Pozdrawiam.
Ja niestety jesienią raczej nic nie kupuję, bo nie ma gdzie posadzić.
Kupujemy wiosną i raczej tylko jednoroczne do donic.
Szałwie amistad mam już trzy i przechowuję je w wiadrze w domku na ogrodzie.
Musimy o nie dbać, by Jadzia miała co oglądać, bo niestety zabrali jej dużą część ogródka ale o tym to już wiesz.
Napisałaś - "ogród to moja psychiczna odskocznia" i ja się pod tym podpisuję Nie może być inaczej.
Pozdrawiam.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1804
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Trochę czasu minęło od mojego pobytu na forum.
Ale czas przedświąteczny szybko płynie i niedługo święta nadejdą.
W ogrodzie fajna ilość śniegu przybyła, mróz nastał i króluje.
I tradycyjnie patrzenie z innej perspektywy , złośliwość przedmiotów martwych.
W domu wreszcie skończony akurat na wigilię stół i odnowione krzesła.
Akcent świąteczny.
Beato
Masz rację z tym prostownikiem. Tą pelargonię dostałam w prezencie od naszej Jadzi jak w domu przetrwa zimę to na wiosnę postaram się ją rozmnożyć a wtedy jak się ukorzeni masz ją u mnie jak w banku.
Ja w tym roku po raz pierwszy kupiłam i wysiałam nasionka pelargonii i ładnie mi wzeszły.
Tak więc na pewno Ci się uda wysiać i posiadać te odporne roślinki.
Inko
Ja nie wszystkie zakupione roślinki zdążyłam wkopać do gruntu i muszę je przez zimę przechować w chłodnym miejscu. Ale byle do wiosny.
Zapał i chęci to u mnie są , gorzej z czasem.
Andrzeju
No niestety wiem, że naszej Jadziuni te czarty zabrały kawał ogródka.
Część róż została mi przez Jadzię podarowana i wsadzone są w gruncie.
Niektóre duże krzaczory, mam nadzieję, że się u mnie zadomowią.
Jej różyczki w pierwszej kolejności zabezpieczyłam kopczykiem przed zimą.
Będę na nie chuchać i dmuchać aby dobrze rosły.
Oby przetrwały tą pierwszą zimę u mnie.
Pozdrawiam wszystkich i dalej oglądam mecz Chorwacja-Argentyna , choinka karny dla Argentyny i gol.
Pa, pa
Trochę czasu minęło od mojego pobytu na forum.
Ale czas przedświąteczny szybko płynie i niedługo święta nadejdą.
W ogrodzie fajna ilość śniegu przybyła, mróz nastał i króluje.
I tradycyjnie patrzenie z innej perspektywy , złośliwość przedmiotów martwych.
W domu wreszcie skończony akurat na wigilię stół i odnowione krzesła.
Akcent świąteczny.
Beato
Masz rację z tym prostownikiem. Tą pelargonię dostałam w prezencie od naszej Jadzi jak w domu przetrwa zimę to na wiosnę postaram się ją rozmnożyć a wtedy jak się ukorzeni masz ją u mnie jak w banku.
Ja w tym roku po raz pierwszy kupiłam i wysiałam nasionka pelargonii i ładnie mi wzeszły.
Tak więc na pewno Ci się uda wysiać i posiadać te odporne roślinki.
Inko
Ja nie wszystkie zakupione roślinki zdążyłam wkopać do gruntu i muszę je przez zimę przechować w chłodnym miejscu. Ale byle do wiosny.
Zapał i chęci to u mnie są , gorzej z czasem.
Andrzeju
No niestety wiem, że naszej Jadziuni te czarty zabrały kawał ogródka.
Część róż została mi przez Jadzię podarowana i wsadzone są w gruncie.
Niektóre duże krzaczory, mam nadzieję, że się u mnie zadomowią.
Jej różyczki w pierwszej kolejności zabezpieczyłam kopczykiem przed zimą.
Będę na nie chuchać i dmuchać aby dobrze rosły.
Oby przetrwały tą pierwszą zimę u mnie.
Pozdrawiam wszystkich i dalej oglądam mecz Chorwacja-Argentyna , choinka karny dla Argentyny i gol.
Pa, pa
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Ewciu
Też mialam taki problem ze zdjęciami jak jeszcze korzystałam z Fotosika. Zauważyłam, że kiedy cokolwiek zrobiłam ze zdjęciem w galerii (np.przycięłam, przyciemniłam lub rozjaśniłam odrobinę) fotka wchodzila normalnie. Teraz już nie mam tego problemu, bo korzystam z innego hostingu.
Chociaż Twoje fotki są w pozycji leżącej to jednak widać, że zimę masz niezłą, zresztą tak jak ja. Dobrze, że jest gruba warstwa śniegu, bo roślinkom cieplej w mroźne noce.
Stół i krzesła wyszły rewelacyjnie - gratulacje!
Trzymaj się cieplutko i zdrowo, miłego wieczoru
Też mialam taki problem ze zdjęciami jak jeszcze korzystałam z Fotosika. Zauważyłam, że kiedy cokolwiek zrobiłam ze zdjęciem w galerii (np.przycięłam, przyciemniłam lub rozjaśniłam odrobinę) fotka wchodzila normalnie. Teraz już nie mam tego problemu, bo korzystam z innego hostingu.
Chociaż Twoje fotki są w pozycji leżącej to jednak widać, że zimę masz niezłą, zresztą tak jak ja. Dobrze, że jest gruba warstwa śniegu, bo roślinkom cieplej w mroźne noce.
Stół i krzesła wyszły rewelacyjnie - gratulacje!
Trzymaj się cieplutko i zdrowo, miłego wieczoru
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11778
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu napracowałaś się jesienią sadząc większość roślin.
Jak zwykle przybiegam podziwiać Twoje ozdoby świąteczne, wszystkie domki śliczne.
Meble wspaniale się prezentują, będą cieszyć w święta i długie lata. Krzesła w okleinie, czy bejcowane? Mam w okleinie i M się wzbrania przed zmianą tapicerki.
Spokoju w przedświąteczne dni.
Jak zwykle przybiegam podziwiać Twoje ozdoby świąteczne, wszystkie domki śliczne.
Meble wspaniale się prezentują, będą cieszyć w święta i długie lata. Krzesła w okleinie, czy bejcowane? Mam w okleinie i M się wzbrania przed zmianą tapicerki.
Spokoju w przedświąteczne dni.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1804
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Śnieg trzyma choć odwilż zapowiadana.
W domu przygotowania świąteczne trwają.
Stół wigilijny powoli nabiera wyglądu, jeszcze parę dni i zostanie zapełniony zarówno potrawami jak i rodziną , która zasiądzie przy nim.
Grunt, że w tym roku mam chociaż wolną Wigilię, którą spędzę z całą rodziną.
Nie zwracajcie uwagi na podciągniętą firankę (podniesiona chwilowo aby szybciej dostarczyć ciepło po zgaszonym piecu).
Choinka nareszcie ubrana.
Ozdoby przed domem i w domu umilają nadchodzące święta.
Storczyki zapączkowane.
W czwartek powoli będę zaczynać pichcić bo w piątek człowiek w pracy oraz w I dzień świąt.
Dobrze, że rodzina trochę pomoże.
Na szczęście mogę na nich zawsze liczyć i za to jestem im wdzięczna.
Halszko
Posłuchałam Twoich rad i trochę jasność w zdjęciach zmieniłam, zapisałam i wreszcie zdjęcia nie fiksują.
Jeszcze parę krzeseł mam do odnowienia ale to już po świętach.
Lubię odnawiać stare rzeczy bo mają one swoją historię a ja sentymentalna jestem.
Spokojnych chwil przedświątecznych życzę.
Soniu
Jak nakupiło się roślin to trzeba jakoś je możliwie zagospodarować.
A czasem w amokowo-zakupowym szale najpierw kupuję a potem zastanawiam się gdzie je wsadzić .
Meble są drewniane i trochę poszłam na skróty i pomalowałam lakierobejcą parę razy.
Ja już na starą tapicerkę nie mogłam patrzyć i dlatego wymieniłam.
Jak jestem w second handzie to patrzę na takie materiały tapicerskie, zasłonowe czy inne.
Takie zboczenie. Większość tkanin tam wyszukuję. Czasem np. angielskie, tkaninowe perełki można tam znaleźć.
Też Ci życzę spokojnej krzątaniny przedświątecznej.
Śnieg trzyma choć odwilż zapowiadana.
W domu przygotowania świąteczne trwają.
Stół wigilijny powoli nabiera wyglądu, jeszcze parę dni i zostanie zapełniony zarówno potrawami jak i rodziną , która zasiądzie przy nim.
Grunt, że w tym roku mam chociaż wolną Wigilię, którą spędzę z całą rodziną.
Nie zwracajcie uwagi na podciągniętą firankę (podniesiona chwilowo aby szybciej dostarczyć ciepło po zgaszonym piecu).
Choinka nareszcie ubrana.
Ozdoby przed domem i w domu umilają nadchodzące święta.
Storczyki zapączkowane.
W czwartek powoli będę zaczynać pichcić bo w piątek człowiek w pracy oraz w I dzień świąt.
Dobrze, że rodzina trochę pomoże.
Na szczęście mogę na nich zawsze liczyć i za to jestem im wdzięczna.
Halszko
Posłuchałam Twoich rad i trochę jasność w zdjęciach zmieniłam, zapisałam i wreszcie zdjęcia nie fiksują.
Jeszcze parę krzeseł mam do odnowienia ale to już po świętach.
Lubię odnawiać stare rzeczy bo mają one swoją historię a ja sentymentalna jestem.
Spokojnych chwil przedświątecznych życzę.
Soniu
Jak nakupiło się roślin to trzeba jakoś je możliwie zagospodarować.
A czasem w amokowo-zakupowym szale najpierw kupuję a potem zastanawiam się gdzie je wsadzić .
Meble są drewniane i trochę poszłam na skróty i pomalowałam lakierobejcą parę razy.
Ja już na starą tapicerkę nie mogłam patrzyć i dlatego wymieniłam.
Jak jestem w second handzie to patrzę na takie materiały tapicerskie, zasłonowe czy inne.
Takie zboczenie. Większość tkanin tam wyszukuję. Czasem np. angielskie, tkaninowe perełki można tam znaleźć.
Też Ci życzę spokojnej krzątaniny przedświątecznej.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj EWA
U Ciebie już prawie święta.Choinka stoi pięknie przystrojona.
Ja też ubrałam choinkę dwa dni temu.Dziś piekę mięso,a jutro sernik.
Miłego wieczoru.
U Ciebie już prawie święta.Choinka stoi pięknie przystrojona.
Ja też ubrałam choinkę dwa dni temu.Dziś piekę mięso,a jutro sernik.
Miłego wieczoru.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2706
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ale cudne nastroje świąteczne u ciebie na zewnątrz i wewnatrz choinka śliczna a biały dwarf/troll/krasnal jest super oryginalny;1-szy raz białego widzę ,
Pięknych dni świątecznych i dobrego odpoczynku!!!
Pięknych dni świątecznych i dobrego odpoczynku!!!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Jadziu zdrowych wesołych Świąt jesteś świetnie przygotowana za nami już prawie drugi dzień ,ja usiłuję odnaleźć się na tym nowym forum ,swoje wątki widzę na razie z 2014 roku może powoli się odnajdę ,miłego Świętowania.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuś, zaległe, ale jakże szczere życzenia imieninowe Ci ślę
To bardzo miłe, że zaprosiłaś nas nie tylko do swojego ogrodu ale także i domostwa.
Milutko, cieplutko i na pewno też smacznie - tak można świętować.
Dzień mamy już coraz dłuższy, a to oznacza tylko jedno - znowu niebawem będziemy w ogrodzie.
Pozdrawiam wciąż świątecznie.
To bardzo miłe, że zaprosiłaś nas nie tylko do swojego ogrodu ale także i domostwa.
Milutko, cieplutko i na pewno też smacznie - tak można świętować.
Dzień mamy już coraz dłuższy, a to oznacza tylko jedno - znowu niebawem będziemy w ogrodzie.
Pozdrawiam wciąż świątecznie.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1804
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Święta, święta i po świętach.
Powoli zbliżamy się do końca roku.
Aura na dworze robi się wiosenna, zobaczymy co przyniesie styczeń i luty.
I już by się chciało oglądać taki widok.
Ale trzeba będzie jeszcze na niego poczekać.
Danusiu
Na pewno u Ciebie pięknie było na święta.
Pełny brzuszek po takim jedzeniu murowany.
A potem tylko gimnastyka czeka.
Igo
Ten srebrno-biały to Mikołaj.
Był też w tradycyjnym czerwono-białym wdzianku ale ten jakoś wpadł mi w oko.
Ja też życzę spokojnych dni poświątecznych i szczęśliwego nowego roku.
I otwarcie już niedługo nowego sezonu ogrodniczego.
Jolu
Ja też życzę Ci udanego, nadchodzącego Sylwestra.
Dasz radę na forum, odnajdziesz się na pewno.
Beato
Dziękuję za życzenia imieninowe.
Tak samo jak Ty nie umiem doczekać się aby wyjść do ogrodu.
Wszystkim składam wcześniej życzenia noworoczne.
W Sylwestra jestem w pracy .
Święta, święta i po świętach.
Powoli zbliżamy się do końca roku.
Aura na dworze robi się wiosenna, zobaczymy co przyniesie styczeń i luty.
I już by się chciało oglądać taki widok.
Ale trzeba będzie jeszcze na niego poczekać.
Danusiu
Na pewno u Ciebie pięknie było na święta.
Pełny brzuszek po takim jedzeniu murowany.
A potem tylko gimnastyka czeka.
Igo
Ten srebrno-biały to Mikołaj.
Był też w tradycyjnym czerwono-białym wdzianku ale ten jakoś wpadł mi w oko.
Ja też życzę spokojnych dni poświątecznych i szczęśliwego nowego roku.
I otwarcie już niedługo nowego sezonu ogrodniczego.
Jolu
Ja też życzę Ci udanego, nadchodzącego Sylwestra.
Dasz radę na forum, odnajdziesz się na pewno.
Beato
Dziękuję za życzenia imieninowe.
Tak samo jak Ty nie umiem doczekać się aby wyjść do ogrodu.
Wszystkim składam wcześniej życzenia noworoczne.
W Sylwestra jestem w pracy .