Ogród Oli
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Oli
Olu, ale będzie piękna rabatka różana Czy w środku na podporze jest glicynia Pomysłowo zrobiłaś z laurem, ja tak splotłam dereń ale po zimie wydawało mi się że mu nie dobrze i go rozplotłam Pięknie się rozrósł Też posadziłam dwie różyczki ,jakoś nie mam zaufania jak mi w poprzednią zimę nowo posadzone padły i to aż dziesięć szt.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Stasiu, miejsca w ogrodzie całkiem jeszcze sporo, ale łapki do roboty tylko dwie Jeszcze muszę wydzielić miejsce na wiatę na rowery i takie tam (kosiarki i inne potrzebne sprzety) Na razie tunel foliowy został przysposobiony, ale niebawem wchodzę z pomidorkami.stasia_ogrod pisze:ogród duży więc możesz poszaleć do woli
W tym roku basen idzie do śmieci - nowy teren do zagospodarowania, ale bez basenu ... trochę będzie kiepsko. Podejrzewam, ze to miejsce musi jednak być zarezerwowane pod następny. No i niby miejsce jest, a go nie ma
Alinko, ja na razie stawiam na wielkokwiatowe. Pnącą kupiłam tylko jedną . Policzyłam i sama jestem zdziwiona bo liczba wszystkich moich różanych krzaczków dobiła 50 szt Pewnie po zimie nie wszystkie przeżyły, ale i tak mam ich dużo . Podejrzewam, że i tak różyczek mi przybędzie. To moja ostatnia miłość.MalinaG pisze:Golden,Jazz i Blaze
Basiu, staram się jak mogę Już w głowie kołaczą się nowe pomysły na betonowe donice, wygladające jak naturalne kamienie i zatyczki ozdobne na brzegi rabat, bo ciągle wężem przy podlewaniu zawadzam o kwiaty .basjak pisze:Ola, Ty nie musisz znać imion róż i tak błyszczysz...pomysłami
Nowe różyczki znalazły miejsce pod glicynią. A żeby zbytnio nie obciążać pamięci a nie być ciągle zielona jak trawa, postanowiłam zakupić znaczniki.
Widzę Janeczko, że nie tylko we mnie trafiła strzała amorka różanego
Romciu i ja mam taką nadzieję. Tak jak pisałam : rabatka różana pod glicynią, ale będzie tam dużo słoneczka a przecież róże ładniej kwitną w słońcu ...Romualda Witczak pisze:Olu, ale będzie piękna rabatka różana
Róże mnie raczej nie zawodzą a ja je traktowałam do tej pory niezbyt troskliwie, bo nawet kopczyków im nie zrobiłam Teraz to się zmieni i zakupiłam im nawet specjalistyczny nawóz
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Oli
Ola, znaczników wystarczy jeszcze dla Twoich wnuków, a Ty piszesz o przygotowaniach do 2011 kurcze, a może masz zamiar i rośliny kupować w takich ilościach? To basenu nie będzie
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Ogród Oli
Mam pytanie odnośnie znaczników, czym zamierzasz na nich pisać?
Próbowałam rozmaitymi flamastrami ale z czasem wszystko blednie i po kilku miesiącach już nic nie widać.
Pozdrawiam
Próbowałam rozmaitymi flamastrami ale z czasem wszystko blednie i po kilku miesiącach już nic nie widać.
Pozdrawiam
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Basiu nie byłabym tego taka pewna Znaczników opskowych może ... , ale tabliczek mam tylko 200szt Muszę poznaczyć roślinki, szczególnie te które znikają na zimę.Często zdarza mi się przez przypadek wykopać, bo myslę, że znalazłam akurat ciut miejsca na inną roślinkę. W rezultacie sadzę niemal piętrowo. Jedna roślina na drugiej lub w takiej odległości, że wychodzi totalny bałagan. Postanowiłam to diametralnie zmienić. Mam całe lato na identyfikację miejsc i roślin. A co za tym idzie wreszcie może zapanuje jakiś porządek w moich nasadzeniach. Różyczki ostatnio zakupione już mają swe identyfikatory. Pierwszy kroczek ku ładowi zrobionybasjak pisze:Ola, znaczników wystarczy jeszcze dla Twoich wnuków
Basen już nie dał się reaktywować. Trochę krótki żywot. Wolałabym taki wpuszczany w grunt ... Może kiedyś się doczekam
Witaj DyskrecjoDyskrecja pisze:Mam pytanie odnośnie znaczników, czym zamierzasz na nich pisać?
W zeszłym roku miałam podobny problem. Poopisywałam pomidorki na każdym etapie produkcji, a jak doszło do momentu konsumpcji, to okazało się że w 90% nazwy są nieczytelne
Ten pisak (widoczny na zdjęciu) jest odporny na promienie UV i zakupiłam go od producenta etykiet. Kosztował 8zł. Może w centrach ogrodniczych będą takie pisaki też dostępne. Jeżeli chcesz namiary na producenta etykiet, daj znać.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Ogród Oli
Olu! Ja też wpadłam na pomysł z etykietami,nawet kilka kupiłam ale oczywiście za mało Mam ten sam problem...byliny znikają i teraz przy sadzeniu lilii i innych,ciągle na coś trafiałam łopatką Muszę kupić porządny pisak do nich,na razie pisałam wodoodpornym ale ponoć długo nie wytrzymają napisy
Swój basen rozporowy oddaliśmy sąsiadowi....trochę go było mi szkoda,bo w upalne dni radocha była ale z drugiej strony...to czyszczenie,zmiana wody....a w tym miejscu będą rosły datury
Swój basen rozporowy oddaliśmy sąsiadowi....trochę go było mi szkoda,bo w upalne dni radocha była ale z drugiej strony...to czyszczenie,zmiana wody....a w tym miejscu będą rosły datury
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Oli
Olu ja też kupiłam pisak od producenta etykiet i niestety także płowieje a szkoda bo człowiek się tyle naopisuje i co roku trzeba powtarzać od nowa.Dobrze że kupiłaś tabliczki z długimi końcami ,głębiej można wcisnąć w ziemię,bo te wąskie krótkie mróz wypycha do góry a wiatr kończy dzieło i na wiosnę są rozrzucone po całym ogrodzie.Życzę owocnego opisywania Stasia
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4716
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród Oli
_oleander_ ze znacznikami to i ja mam problem
ostatnio opisuję na nożu plastikowym
ale z pisakami to już różnie bywa
ostatnio opisuję na nożu plastikowym
ale z pisakami to już różnie bywa
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Oli
A ja przestałam już opisywać kwiaty , nie tylko wiatr u mnie je zabiera ale i wnusie zbierają kolorowe patyczki , więc tylko fotografuję daną rabatkę kilka razy w roku i opisuję co na niej rośnie od wiosny do zimy , jak chcę sobie przypomnieć czy można na niej coś posadzić to sprawdzam na zdjęciach co tam rośnie ..
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli
Dziękuję dziewczyny za odwiedziny
Trochę mnie zmartwiłyście tymi etykietami. Że one nie są trwałe ... A ja się napaliłam, i myślałam że bedę taka cwana i przechytrzę moją sklerozę co do nazw I co ... nic z tego A nakupowałam etykiet ... ech.
Alu, ja teraz nic nie tykam łopatą na grządkach które były już zagospodarowane jesienią. Czekam co mi wylezie. Już za dużo szkód narobiłam. Poczekam jeszcze trochę i dosieje jednorocznych kwiatuchów.Coś mi się wydaję, że znowu nie zdołam zapanować nad porządkiem. Będzie coroczny miszmasz, niestety. Chyba muszę to polubić.
Fakt, że z basenem było sporo roboty, ale bez niego (w upalne dni ) będzie się marzyło o ochłodzie. Zostaje jeszcze zimny prysznic
Stasiu, nie pozostaje mi nic innego, jak powsadzać patyczki etykiet tak głęboko jak się tylko da. Jak wyblaknie napis, to chociaż zostanie znak, że miejsce już zajęte
Dzidziu, a ja tak się głowiłam co może posłużyć za znacznik. Do głowy by mi nie przyszło, że można plastikowe noże. Jak się zozpędzę zopisywaniem roślin a zabraknie etykiet, to już wiem czym je zastąpię
Janeczko, u mnie jakoś nikt nie interesuje się patyczkami. Syn i piesek wyrośli z wieku szczenięcego
Najbardziej mi zależy na zaznaczeniu miejsc, w których już są posadzone rośliny. Tak na przedwiośniu zdaża mi się sadzenie piętrowe lub dosadzanie, dosiewanie innych roślin, które zupełnie nie pasują do tych już posadzonych.
Na razie nie wklejam fotek, bo czekam na poprawę pogody i zakładam nowy wątek. Chcę go rozpocząć kwitnąco. Na razie aura nie sprzyja sesjii fotograficznej. Nie ma dobrego światła a wiatr bawi się ze mną ... i targa moimi modelami. Narobiłam juz tak dużo zdjęć i prawie wszystkie poruszone, rozmazane.
Trochę mnie zmartwiłyście tymi etykietami. Że one nie są trwałe ... A ja się napaliłam, i myślałam że bedę taka cwana i przechytrzę moją sklerozę co do nazw I co ... nic z tego A nakupowałam etykiet ... ech.
Alu, ja teraz nic nie tykam łopatą na grządkach które były już zagospodarowane jesienią. Czekam co mi wylezie. Już za dużo szkód narobiłam. Poczekam jeszcze trochę i dosieje jednorocznych kwiatuchów.Coś mi się wydaję, że znowu nie zdołam zapanować nad porządkiem. Będzie coroczny miszmasz, niestety. Chyba muszę to polubić.
Fakt, że z basenem było sporo roboty, ale bez niego (w upalne dni ) będzie się marzyło o ochłodzie. Zostaje jeszcze zimny prysznic
Stasiu, nie pozostaje mi nic innego, jak powsadzać patyczki etykiet tak głęboko jak się tylko da. Jak wyblaknie napis, to chociaż zostanie znak, że miejsce już zajęte
Dzidziu, a ja tak się głowiłam co może posłużyć za znacznik. Do głowy by mi nie przyszło, że można plastikowe noże. Jak się zozpędzę zopisywaniem roślin a zabraknie etykiet, to już wiem czym je zastąpię
Janeczko, u mnie jakoś nikt nie interesuje się patyczkami. Syn i piesek wyrośli z wieku szczenięcego
Najbardziej mi zależy na zaznaczeniu miejsc, w których już są posadzone rośliny. Tak na przedwiośniu zdaża mi się sadzenie piętrowe lub dosadzanie, dosiewanie innych roślin, które zupełnie nie pasują do tych już posadzonych.
Na razie nie wklejam fotek, bo czekam na poprawę pogody i zakładam nowy wątek. Chcę go rozpocząć kwitnąco. Na razie aura nie sprzyja sesjii fotograficznej. Nie ma dobrego światła a wiatr bawi się ze mną ... i targa moimi modelami. Narobiłam juz tak dużo zdjęć i prawie wszystkie poruszone, rozmazane.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Oli
Olu. Najlepiej się pisze na znacznikach markerem olejowym - cienkim. Dosyć ciężko go dostać. Kosztował rok temu około 15 zł ale warto było. Mam napisy z ubiegłego roku na znacznikach. Jak będę na działce - a nie wiem czy jutro się wyrobię, to zrobię zdjęcie tego markera. Znaczniki czerwone niektóre straciły kolor ale napis pozostał. Żaden tusz wodoodporny czy tp. nie wytrzymuje nawet jednego sezonu. Można jeszcze pisać zwykłym miękkim ołówkiem, ale jednak szybciej się ściera lub staje się nie widoczny.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Oli
OLU jak dawno do Ciebie nie zaglądałam ufff a wydawałoby się ,że dopiero tu byłam wczoraj . Różyczki powoli sie aklimatyzują i na pewno zauroczą Cię swoimi kwiatami . Trzymam kciuki za ich kwitnienie
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Oli
Ola, ja też straciłam kupę roślin wtaki sam sposób, jak Ty...ale jak sobie wyobrażę te znaczniki na rabatach, to śmiać mi się chce. Co prawda też je kupiłam, ale używam sporadycznie.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki