Mój ogród niepokazowy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Pogoda się poprawiła i dobrze, bo już dość deszczu w moim ogrodzie na gliniastym podłożu.
W ogrodzie sporo pracy, a tu jak na złość inne obowiązki nie pozwalają się przyłożyć jak należy.
Ale chociaż trochę zdjęć udało się zrobić przed końcem dnia.
Ta dalia mnie zadziwia, takie kwiaty na jednym krzaczku.
Lucynko, takie to sukcesy i porażki spotykają nas ogrodników. Największą zagwozdkę mam z tym co zrobić z kupą kolczastych gałęzi porażonych chorobą grzybową Powinno się je spalić, ale to będzie żmudne zajęcie, może poczekać aż wyschną ... przydałoby się trochę suchej pogody.
Soniu, ja też śledzę wszystkie wpisy ale z pisaniem już trochę gorzej, albo czasu brak, albo weny
Już coraz więcej jesiennych kwiatów zakwita, ogród nabiera jesiennych barw. Lato już definitywnie odchodzi. Oby tylko jesień była pogodna i ciepła, bo pracy w ogrodzie sporo.
Hortensje w jesiennych kolorach
Dziękuję za dobre życzenia, które w pełni odwzajemniam
Miłego, pogodnego tygodnia
Pogoda się poprawiła i dobrze, bo już dość deszczu w moim ogrodzie na gliniastym podłożu.
W ogrodzie sporo pracy, a tu jak na złość inne obowiązki nie pozwalają się przyłożyć jak należy.
Ale chociaż trochę zdjęć udało się zrobić przed końcem dnia.
Ta dalia mnie zadziwia, takie kwiaty na jednym krzaczku.
Lucynko, takie to sukcesy i porażki spotykają nas ogrodników. Największą zagwozdkę mam z tym co zrobić z kupą kolczastych gałęzi porażonych chorobą grzybową Powinno się je spalić, ale to będzie żmudne zajęcie, może poczekać aż wyschną ... przydałoby się trochę suchej pogody.
Soniu, ja też śledzę wszystkie wpisy ale z pisaniem już trochę gorzej, albo czasu brak, albo weny
Już coraz więcej jesiennych kwiatów zakwita, ogród nabiera jesiennych barw. Lato już definitywnie odchodzi. Oby tylko jesień była pogodna i ciepła, bo pracy w ogrodzie sporo.
Hortensje w jesiennych kolorach
Dziękuję za dobre życzenia, które w pełni odwzajemniam
Miłego, pogodnego tygodnia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Ślicznie się prezentują zawilce .
A hortensje to chyba królowe od lata do późnej jesieni. Ja już nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich.
Dalie masz bardzo ładne. Ja też je lubię. Czy wszystkie ci już kwitną ? U mnie 2 dopiero rozkwitają.
A hortensje to chyba królowe od lata do późnej jesieni. Ja już nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich.
Dalie masz bardzo ładne. Ja też je lubię. Czy wszystkie ci już kwitną ? U mnie 2 dopiero rozkwitają.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Aniu, ja mam tylko jeden rodzaj dalii, tylko, że je podzieliłam i rosną w kilku miejscach. Na jednym krzaku są różne kwiatki, co jeden to inny.
Taki to dziwoląg
Dwie kwitną ale jakoś dziwnie - kwiatki są pochowane między liśćmi. A trzecia nie ma nawet pączków.
Dobrej nocy Aniu
Taki to dziwoląg
Dwie kwitną ale jakoś dziwnie - kwiatki są pochowane między liśćmi. A trzecia nie ma nawet pączków.
Dobrej nocy Aniu
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszka, deszczyk się przydał Od razu widać, że rośliny odżywają.
Tylko u nas to zawsze ekstremalnie. Albo wściekła susza albo deszcz bez końca i nie wiadomo co lepsze W przypadku deszczu mam to szczęście, że woda u mnie nie stoi, wszystko przelatuje jak przez sito ale z kolei składniki odżywcze wypłukuje Ogrodnikowi zawsze pod górkę ;)
Na szczęście rośliny mamy różne i zawsze coś tam kwitnie mimo ekstremalnej pogody. Już się nawet poważnie zastanawiałam czy nie obsadzić ogrodu jukami i rozchodnikami ale znowu jak się trafi sezon, że poleje ze 2 miesiące to rozchodniki zgniją I co tu robić ?
Tylko u nas to zawsze ekstremalnie. Albo wściekła susza albo deszcz bez końca i nie wiadomo co lepsze W przypadku deszczu mam to szczęście, że woda u mnie nie stoi, wszystko przelatuje jak przez sito ale z kolei składniki odżywcze wypłukuje Ogrodnikowi zawsze pod górkę ;)
Na szczęście rośliny mamy różne i zawsze coś tam kwitnie mimo ekstremalnej pogody. Już się nawet poważnie zastanawiałam czy nie obsadzić ogrodu jukami i rozchodnikami ale znowu jak się trafi sezon, że poleje ze 2 miesiące to rozchodniki zgniją I co tu robić ?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, królowe późnego lata - hortensje, dalie czy zawilce teraz dominują na rabatach, a w Twoim ogrodzie i chryzantemy już w pełni rozkwitu.
Niezwykle ciekawa ta dalia o różnych kwiatkach. Mam też taką, tylko moja zakwita białymi kwiatami, by z biegiem czasu pozwolić im się zaróżowić, choć nie wszystkim. Dzięki temu na jednym krzaczku są dwa kolory: biały i bladoróżowy.
U mnie dzisiaj nie tylko deszczowo, ale i wyjątkowo zimno. Dobrze, że mam już swobodny dostęp do internetu, bo zwariowałabym w czterech ścianach.
Niech już ta zimnica sobie pójdzie precz, a słoneczko pozwoli cieszyć się ogrodowymi ślicznotkami , czego życzę Ci z całego serca.
Niezwykle ciekawa ta dalia o różnych kwiatkach. Mam też taką, tylko moja zakwita białymi kwiatami, by z biegiem czasu pozwolić im się zaróżowić, choć nie wszystkim. Dzięki temu na jednym krzaczku są dwa kolory: biały i bladoróżowy.
U mnie dzisiaj nie tylko deszczowo, ale i wyjątkowo zimno. Dobrze, że mam już swobodny dostęp do internetu, bo zwariowałabym w czterech ścianach.
Niech już ta zimnica sobie pójdzie precz, a słoneczko pozwoli cieszyć się ogrodowymi ślicznotkami , czego życzę Ci z całego serca.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11869
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Zawilce pajęczynowate ślicznie Ci kwitną. Swoje drugi rok przesadzam i dalej wegetują pod świerkami.
Dalia kremowo-różowa śliczna, choć różowej wersji też trudno odmówić urody. Miałam dalię Hapet CHerry On Ice, która też tworzyła trzy różne kwiaty, niezależnie od fazy kwitnienia.
Halszko jeszcze z pewnością będzie kilka ciepłych dni, zdążymy popracować w ogrodach. Jeszcze sporo prac u syna mnie czeka, więc mój ogród niestety na końcu.
Pozdrawiam ciepło.
Dalia kremowo-różowa śliczna, choć różowej wersji też trudno odmówić urody. Miałam dalię Hapet CHerry On Ice, która też tworzyła trzy różne kwiaty, niezależnie od fazy kwitnienia.
Halszko jeszcze z pewnością będzie kilka ciepłych dni, zdążymy popracować w ogrodach. Jeszcze sporo prac u syna mnie czeka, więc mój ogród niestety na końcu.
Pozdrawiam ciepło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko Wreszcie dotarłam ,piękna kolorowa jesień.
Róznorodność kolorów ,i zapachów też .
Tak sobie chodzę po Twoim królestwie i bardzo mi się wszystkie rośliny podobają i kompozycje .
U mnie zawilce się zbuntowały kwitnąć nie chcą .
To pocieszę oczy u Ciebie .
Z czasem podzielam opinię Twoją i koleżanek ,masakra jak ucieka ,jak go mało
krótkie dnie .
Trzeba łapać chwile .
Gorąco pozdrawiam zdrówka dużo życzę
Róznorodność kolorów ,i zapachów też .
Tak sobie chodzę po Twoim królestwie i bardzo mi się wszystkie rośliny podobają i kompozycje .
U mnie zawilce się zbuntowały kwitnąć nie chcą .
To pocieszę oczy u Ciebie .
Z czasem podzielam opinię Twoją i koleżanek ,masakra jak ucieka ,jak go mało
krótkie dnie .
Trzeba łapać chwile .
Gorąco pozdrawiam zdrówka dużo życzę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Mój ogród niepokazowy
Udanego wypoczynku! Jeżeli spotkasz jakieś ciekawe aranżacje kwiatowe to koniecznie zrób zdjęcia i podziel się nimi.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Baw się dobrze, Halszko i wracaj odmłodzona.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko
Hortensje bajka.
A między nimi to jak trawa kłosi się ?
Czy to nie brachytricha ?
Widoczek zachodzącego slońca i panoramy piękny
pozdrawiam serdecznie
Hortensje bajka.
A między nimi to jak trawa kłosi się ?
Czy to nie brachytricha ?
Widoczek zachodzącego slońca i panoramy piękny
pozdrawiam serdecznie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie Kochani Goście
Miałam się odezwać po powrocie do domu, tymczasem jestem już od niedzieli i dopiero teraz zmotywowałam się do napisania paru zdań Po powrocie nie wiedziałam w co najpierw ręce włożyć, zresztą dalej nie wiem, zwłaszcza, że pogoda co chwilę przeszkadza w pracach ogrodowych, a i różnych spraw do załatwienia się zwaliło na koniec miesiąca.
Na razie zerwałam i zakisiłam ostatnie ogórki, zrobiłam powidła z ryneczkowych węgierek, ale chyba zrobię jeszcze jedną porcję, bo śliweczki jeszcze dostępne, zbieram sukcesywnie po troszku malin, bo pogoda nie sprzyja ich dojrzewaniu Na razie lądują w zamrażarce, jak zbiorę więcej to się zastanowię czy będzie dżem, czy nalewka
Powidła tradycyjnie robię w piekarniku.
Antosia z zapałem uczy się chodzić
Ewuniu, Lucynko, Soniu, Bogusiu, Halinko, Aniu bardzo dziękuję za odwiedzinki i wszystkie miłe słowa. Jeśli chodzi o kompozycje kwiatowe w Ustroniu, to przyznam, że nic ciekawego nie wpadło mi w oko, może dlatego, że większość czasu spędzałam z dala od centrum, jedyne kwiaty jakie widziałam to pas herbacianych rabatowych róż wzdłuż handlowej ulicy, niestety nie zrobiłam zdjęcia.
anabuko-Aniu ta trawa, o którą pytasz to istotnie brachitrycha-trzcinnik.
Na koniec porcja zdjęć z ostatnich dni.
Różanecznik, mimo moich starań nie wygląda najlepiej. Chyba za dużo liści straci w tym roku
Pozdrawiam Was serdecznie, życzę dobrej pogody na ogrodowanie i biegnę do Waszych ogrodów
Miałam się odezwać po powrocie do domu, tymczasem jestem już od niedzieli i dopiero teraz zmotywowałam się do napisania paru zdań Po powrocie nie wiedziałam w co najpierw ręce włożyć, zresztą dalej nie wiem, zwłaszcza, że pogoda co chwilę przeszkadza w pracach ogrodowych, a i różnych spraw do załatwienia się zwaliło na koniec miesiąca.
Na razie zerwałam i zakisiłam ostatnie ogórki, zrobiłam powidła z ryneczkowych węgierek, ale chyba zrobię jeszcze jedną porcję, bo śliweczki jeszcze dostępne, zbieram sukcesywnie po troszku malin, bo pogoda nie sprzyja ich dojrzewaniu Na razie lądują w zamrażarce, jak zbiorę więcej to się zastanowię czy będzie dżem, czy nalewka
Powidła tradycyjnie robię w piekarniku.
Antosia z zapałem uczy się chodzić
Ewuniu, Lucynko, Soniu, Bogusiu, Halinko, Aniu bardzo dziękuję za odwiedzinki i wszystkie miłe słowa. Jeśli chodzi o kompozycje kwiatowe w Ustroniu, to przyznam, że nic ciekawego nie wpadło mi w oko, może dlatego, że większość czasu spędzałam z dala od centrum, jedyne kwiaty jakie widziałam to pas herbacianych rabatowych róż wzdłuż handlowej ulicy, niestety nie zrobiłam zdjęcia.
anabuko-Aniu ta trawa, o którą pytasz to istotnie brachitrycha-trzcinnik.
Na koniec porcja zdjęć z ostatnich dni.
Różanecznik, mimo moich starań nie wygląda najlepiej. Chyba za dużo liści straci w tym roku
Pozdrawiam Was serdecznie, życzę dobrej pogody na ogrodowanie i biegnę do Waszych ogrodów
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
Hortensje cudnie Ci się przebarwiły. Zwłaszcza te na malinowo. Moje niestety wszystkie już rdzawe.
Ogóraski apetyczne, nie mówiąc już o tych powidłach w piekarniku, które we mnie naprawdę wywołują odruch Pawłowa.
Ogóraski apetyczne, nie mówiąc już o tych powidłach w piekarniku, które we mnie naprawdę wywołują odruch Pawłowa.