Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
aha więc wspólnymi siłami doszliśmy do sedna
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
-
- 100p
- Posty: 186
- Od: 20 lip 2008, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Kasiu! ,czy te aksamitki sprawdzałaś?,jeżeli tak to ile potrzeba na szklarnie 8X5m.
Pozdrawiam Marian
------------------
------------------
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
jak zwykle przez kobiety , bo tylko zamieszanie w głowie robiąjarson64 pisze: Było ciężko
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Widzę ze jakieś quizy są no a weteran a te aksamitki rozumiem teraz ich nie wypędzą?? kurcze nie chciałem chemii;/;/ a muszki mi wirusa przenoszą po krzakach;/
Dąbek
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
obawiam się , że nie , bo pewno mnożą się jak opętane ,
Zrób jak pisałem , jest za tyle czasu do zbirów, no chyba , że już zbierasz
jak opryskasz to później broń biologiczna da już do końca rade
Zrób jak pisałem , jest za tyle czasu do zbirów, no chyba , że już zbierasz
jak opryskasz to później broń biologiczna da już do końca rade
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
A masz jakiś środek sprawdzony?? czyli nawet te tablice lepowe rady nie dadzą im?? aksamitki chyba sąsiadce z ogrodu zabiorę;p
Dąbek
- jarson64
- 500p
- Posty: 553
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
mączlik jest bardzo odporny, może mospilan da radę, ale nie jestem do końca pewny.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
no nic trzeba będzie coś zrobić zanim mi zniszczą zbiory;/ dzięki za rady ;)
Dąbek
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
ja confidorem machnąłem i spokój ,aa i do razu śmieRdziuchy sadziłem , bo jakoś tak wyszło , że przy sadzeniu pomidorów przeoczyłem chociaz sadzonki przygotowane miałem
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Jak obserwuję, wielu uprawiaczy pomidorów popełnia ten sam błąd. Naiwnie wierzą ,że może zarazy tego roku nie będzie lub, że tą okolicę ominie i uda się bez chemii. Zbyt póżny oprysk powoduje to, że potem pryska się więcej niż potrzeba. Jeden oprysk na czas środkiem układowym chroni roślinę. Nie chroni jedynie nowych przyrostów. Przy następnym oprysku wystarczy prysnąć tylko końce pędów.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Niektóre systemiczne chronią też nowe przyrosty. Przynajmniej producent tak twierdzi. Ale ile jest w tym piaru a ile prawdy, to nie mnie, amatorowi się wypowiadać.forumowicz pisze: Nie chroni jedynie nowych przyrostów. Przy następnym oprysku wystarczy prysnąć tylko końce pędów.
Pozdrawiam
Pozdr:)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
No ja też mam aksamitki - turki- śmierdziuchy :P w namiocie, ale jakoś tak niewiele.
Mączlik też mam .
Mospilan przygotowany, ale jakoś nie mam jak popryskać. A faktycznie to dziadostwo rozmnaża się błyskawicznie .
Marianzet1 , nie mam pojęcia ile tych aksamitek powinno być, żeby dawały radę .
Mączlik też mam .
Mospilan przygotowany, ale jakoś nie mam jak popryskać. A faktycznie to dziadostwo rozmnaża się błyskawicznie .
Marianzet1 , nie mam pojęcia ile tych aksamitek powinno być, żeby dawały radę .
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Kasencja pisze:No ja też mam aksamitki - turki- śmierdziuchy
Kasencja pisze:Mączlik też mam
bo Ty masz , żeby ładnie było
Następna część wątku Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Prosimy o wypowiedzi merytoryczne.
Luźne rozmowy prosimy prowadzić w sekcji OFFTopic
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....