Witam
Dziś do godz. 16:00 u mnie była w miarę ciepła aura, potem był przez chwilę grad padający z nieba i to był koniec pracy na dworze.
Trochę jednak popracowało się na ogródku m. in. wykopałam yukki (zostały mi jeszcze 4 szt. do wykopania), posadziłam do gruntu kupione w zeszłym roku hortensje bukietowe, przesadziłam na inną miejscówkę budleję.
Do donic powsadzałam już wszystkie roślinki łącznie z zakupionymi bratkami.
Przed domem.
Pod butelkami patyczki róż niektóre zielone są, zobaczymy w niedługim czasie czy mają korzonki.
W ogródku są prymulki,
irysy cebulowe,
szafirki,
krokus Joanna Darc największy z moich wszystkich, zasadzony na jesieni,
inne krokusy
narcyze
piwonia
na rabacie tulipany, bratki i róża Casanova z lawendą
Lucynko
Jak przejdą wietrzne i mroźne dni to sama jak na skrzydłach polecisz do ogródka bo tak mają nasi forumowicze.
Doroto
Jeszcze trzeba trochę poczekać bo przynajmniej u mnie na południu Polski zapowiadają w nocy przymrozki po niedzieli. Forsycja u mnie w pączkach jeszcze ale mam nadzieję , że już niedługo rozkwitnie i będzie można zabrać się za przycinanie róż.
Beato
Trzeba się nacieszyć widokiem krokusów bo oprócz przebiśniegów to pierwsze kwiatki pojawiające się w ogrodzie na wiosnę.
Smoczy owoc czyli pitaja wygląda jak niżej.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/653/17a26eb09e902704med.jpg)
Ja też po raz pierwszy ją jadłam.
Ewo
Ja po kwitnieniu niczym je nie nawożę, nie zwracałam uwagi po jakim czasie ponownie kwitną.
Ale na pewno po odpoczynku bo potrzeba im regeneracji po kwitnieniu.
Same decydują kiedy kwitną bo nie przyspieszam tego procesu.
Jutro mam zasłużony odpoczynek a w nocy z niedzieli na poniedziałek wstawiam do garażu wszystkie roślinki, które mam w donicach na dworze bo zapowiadają przymrozki.
Pozdrawiam wszystkich, którzy niecierpliwią się aby pójść do ogrodu na dłużej.