Ogródek EdytyB - początki amatora

[EdytaB]

No ... widać, że mama mnie słucha jak nawijam o ogrodzie a co do lilijki to raczej nie ale juz zaszczepiam w M budowę oczka wodnego
W temacie róży
Benson and Hedges

Bonica

Alchymist

czerwona pnąca NN

jak widać już do słońca się garna mocno
a ta NN to wystartowala jak strzała

[EdytaB]

[EdytaB]

co to za roślinka

[x_m-i]

Witaj Edyto, prezent superaśny Siedząc w ogrodzie i słuchając plusk wody to może odpłynąć myślami i to daleko Można się wyciszyć po ciężkim dniu pracy
Twoje róże pięknie kwitną Moje na razie w pąkach, ale już bliżej niż dalej do ich rozkwitu

[EdytaB]

Witaj Edyto, prezent superaśny Siedząc w ogrodzie i słuchając plusk wody to może odpłynąć myślami i to daleko Można się wyciszyć po ciężkim dniu pracy
Twoje róże pięknie kwitną Moje na razie w pąkach, ale już bliżej niż dalej do ich rozkwitu

U mnie sporo słońca, woda nawet po ulewie nie stoi wsiąka, ale nie jest sucha więc róże mają super warunki, tylko Alchymist dostał maczniaka ale ja już go odpowiednio potraktowałam

[EdytaB]

trochę host: nie znam niestety nazw










Tu mlode funkie przykryłam płotkiem przed stratowaniem przez psy....i tak zostało

[Tajka]

Edytko róża Alchymist jest piękna i wcześnie Ci zakwitła, tylko podobno nie powtarza kwitnienia?

[mag]

No i znowu krzewuszki... gdzie nie wejdę to krzewuszki.. chyba w końcu się złamię i też posadzę Piękne są
Ależ Twoje róże dostały przyspieszenia
A ten różowy kwiatek wygląda mi na jakąś odmianę bodziszka.

[mariasen]

Edyto, jeszcze nie widziałam host rosnących pod płotkiem.

[pamelka]

trochę host: nie znam niestety nazw

Edytko ja też się nie znam, ale piękne są i jakby to mi wystarczy, przynajmniej na razie

[EdytaB]

Edytko róża Alchymist jest piękna i wcześnie Ci zakwitła, tylko podobno nie powtarza kwitnienia?

ale baaardzo dłuuuuuuuugie jest to pierwsze a jaki zapach

[EdytaB]

Edyto, jeszcze nie widziałam host rosnących pod płotkiem.

ale dzięki temu psy nie połamały kiełków, potem liście zaczęły się przeciskać między szczeblami i tak zostawiłam, psy dalej tam nie skaczą, a jesienią przesadzę.
W tym miejscu nic nie urośnie , za siatką jest psiak, którego moje nie darzą sympatią

[EdytaB]

No i znowu krzewuszki... gdzie nie wejdę to krzewuszki.. chyba w końcu się złamię i też posadzę Piękne są
Ależ Twoje róże dostały przyspieszenia
A ten różowy kwiatek wygląda mi na jakąś odmianę bodziszka.

koniecznie sadz, ja wczoraj do pracy przytargałam krzaczek kupiony dla mojej koleżanki - baardzi jej się spodobała ta panna.
Ja kupię jeszcze kilka, dziś białą

No no podobny do niego prawda, zaraz w necie poszperam