ogród Agaty (sure)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Poszukam. Dzięki ;:196 Agatko, krokusowe listki po pewnym czasie od przekwitnienia zanikaja do wiosny. Moim tez już pożółkły, a wcześniejszych uschły. One tak mają.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Ach, bo ja posadziłam zielone, a one mi od razu prawie zaczęły usychać. myślałam, że to moja wina... no ale cebulki zostały w glebie, może sobie poradzą? Tych kilka sztuk to trochę mało będzie, muszę jesienią pomyśleć o nich!

Właśnie Młody zasypał rów z przegrodą plastikową dla konwalii, mogę brać się za kończenie ścieżki i resztę dębowego zakątka! ;:138
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Witaj Agatko
Tydzień mnie nie było, bo ostatnia burza pozbawiał mnie netu... ;:223 a tu u Ciebie tyle się dzieje. Na razie tylko pooglądałam nowe zdjęcia, a teraz pędzę nadrobić zaległości w czytaniu....
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

myślałam że tylko w moim białym zakątku mało kwitnie i z białego
zrobił się zielony ale jest nadzieja że niedługo lilie i róże zakwitną
i znowu będzie biały zakątek ;:3
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Hej, Asiu, już zastanawiałam się, gdzie się podziewasz! Rozumiem, że już net naprawiony? Ja przez jakiś czas miałam kłopot, bo ciągle urywało się połączenie, ale też już ok. Zdjęcia są nie za ciekawe, bo pełno chwastów wyrosło po deszczach. Trochę z nimi walczyłam, ale chyba przy nich kilka osób miałoby co robić... ;)

Witaj Danusiu,fakt, jakoś mało biały ten mój biały zakątek, ale zieleń też jest całkiem miłym kolorem.... ;)
koniecznie jednak muszę dodać jakieś białe byliny, minie trochę czasu, zanim doczekam się kwiatków kaliny i itei (miło, że zimę im się udało przetrzymać)... :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Lusia 57
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 8 sty 2011, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kociewie

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Czytam Twój wątek, masz posadzone piękne rośliny. Tylko takie trudne do zapamiętania nazwy, obcobrzmiące. Co chwilkę muszę sprawdzać w google o czym Wy piszecie. Trzeba im dać polskie nazwy aby mi ułatwić życie.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Witaj sure.
Kalina Watanabe przemarza mi od góry każdego roku, ale ja mieszkam w wyjątkowo zimnym miejscu. Jej ogromnym plusem jest to, że zawsze odrasta bardzo szybko, a że zakwita na młodych przyrostach to kwitnie cały sezon bez przerwy. Co do itei to mam dwie odmiany, odmiana Little Henry u mnie nie przemarza, ale itea zawiązuje kwiaty tylko na starych pędach, nie widziałam u siebie nigdy kwiatów na młodych tegorocznych gałęziach. Odmiana Henry's Garnet w tym roku trochę zmarzła. Ciągle zastanawiam się nad taką osłonką jak u Ciebie na ogrodzeniu, tylko nie wiem jak długo by ona wytrzymała w sensie wyglądała dobrze.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Masz rację, Lusiu jakieś ułatwienie by się przydało. Takie np. chloranthus, czy beesia chyba wcale polskich nie mają, a na dodatek nie chciały u mnie rosnąc, bo za nic nie mogę ich znaleźć. Może są, a ja nie rozpoznaję? :roll:

(jeśli zakwitną, to jest szansa, bo z pewnością do tego zakątka wybierałam białe! :;230 )


Witaj Ewo! To niewesoło, że Watanabe przemarza, pewnie będzie u mnie malutka. W przyszłym roku założę jej jakąś osłonę, może pomoże? Itea miała, i "odzyskała" te łyse gałązki, jak widać wypuściła listki. Moja to właśnie Henry Garnet, jeśli dobrze pamiętam, mam nadzieję, że będzie kwitła...
Mata wiklinowa na ogrodzeniu na razie sprawdza się dobrze, przynajmniej ta, która my montowaliśmy. Od strony sąsiada jest coś innego (tam gdzie "biały zakątek"), chyba kolor trochę wyblakł. Podobno są środki do konserwacji, np. w sprayu. Naszej nie konserwowaliśmy, choć ciągle mam taki plan! ;)
W założeniu ma przetrwać parę lat, do momentu, gdy urosną rośliny przy płocie (czasem myślę, że to nigdy nie nastąpi ;) )..
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Ja juz gdzes pisalam, ze mialam grubo ponad 10 lat takie maty w mieszkaniowym ogrodku - zeby kociamber mi nie lazil po osiedlu i oprocz tego ze wyblakly, to nic z nimi sie nie dzialo. Ale to jest do zalatwienia lazura do drewna. Teraz tez montuje pomalu, tylko lazura będę ciagnac odrazu.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Wydawałoby się, że dla kotów taka przeszkoda nie powinna stanowić problemu. Z moich dwóch mala wspina się po zasłonach i rozwieszonym praniu, żeby się gdzieś dostać. Duży od razu nauczył się wskakiwać i nie musiał szukać takich sposobów... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

A teraz się pochwalę - kiełkuje krasnokwiat Katarzyny, ten, co do którego straciłam nadzieję
(cebulka była posadzona chyba w lutym):

Obrazek
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

ooo pieknie toto :shock:

Moja ciezka dupencja 10 kg zywej wagi nie byl skoczny, on raczej podlogowo kanapowy byl i przez taka 1.60m mate nigdy nie przeskoczyl ale nawet nie probowal. On nigdy nie skakal za duzo ale od malego dostawal w pape od ojca, jak sie tylko do zaslon zblizyl czy probowal kanape obrabiac ... no i nie bylo problemu pozniej tez.

Su, podejdz sobie do LM - przecenili cebule, klacza na 1.90 moze cos Ci sie przyda. Dla mnie za duzo nie bylo ale mam biale mieczyki :;230 Chol... Dalie mi sie podobaja ale mam juz trzy odmiany i nie moge wiecej :roll:
Penelopa
200p
200p
Posty: 223
Od: 2 sie 2010, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Agata, zastanawiałaś się kiedyś czy nie kupić irgi na pniu za 50 zł. Jak jeszcze nie kupiłaś, a dalej masz w planach, to dzisiaj kupiłam w szkółce na Kowalach za 35 zł.Ta sama odmiana, nad którą w marcu myślałaś :D
Bardzo ładna, ale zobaczymy czy przetrwa ;:224
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

:wit

Bardzo ciekawie zapowiada się ten krasnokwiat ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure)

Post »

Piękne, piękne, Jule, ciekawe, czy zakwitnie? Kwiat przypomina duży dmuchawiec lub czosnek, ale jeszcze nigdy nie widziałam go "na żywo".
Twój szarak, to był kawał kota! Kocilla w dobrym okresie miał około 6 kg. Teraz trochę schudł nawet przez harce z małą, a ostatnio - infekcję. Ale już mu lepiej, na szczęście, ma zastrzyki.
Miałam właśnie dziś jechać do LM, ale mi się plany pokrzyżowały. Pewnie w tygodniu uda mi się wyskoczyć,. mam nadzieję... :roll:

Penelopo, w miejsce irgi poszedł modrzew na pniu, ale taka cena jest zachęcająca, chyba się wybiorę! ;)

Aga, dzięki - też jestem go ciekawa. Stoi na parapecie w miejscu agapantów, a te trafiły na taras. Na razie ani myślą kiełkować, nie wiem, jak ja mam je zmotywować?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”