Nolina - uszkodzony pień
Re: nolina- co jej dolega?
Pewnie ten, kto ją przeznaczył na sprzedaż wiedział o defekcie i posadził głęboko.
Noliny ładnie wyglądają w płytkich donicach, ale moim zdaniem lepiej sadzić je do głębszych.
Moja rośnie w dużej donicy, wysokiej na 30 cm.
Ta Twoja do najniższych nie należy (mogłaby być szersza).
A jak wyglądały korzenie ?
Piszesz, że małe, ale czy zdrowe ?
Jeżeli doniczka była płytka to ciężar rośliny mógł je przygnieść do twardego podłoża.
Jeżeli dobrze pamiętam to moja miała dosyć grube, mięsiste korzenie.
Noliny dużo zniosą.
Noliny ładnie wyglądają w płytkich donicach, ale moim zdaniem lepiej sadzić je do głębszych.
Moja rośnie w dużej donicy, wysokiej na 30 cm.
Ta Twoja do najniższych nie należy (mogłaby być szersza).
A jak wyglądały korzenie ?
Piszesz, że małe, ale czy zdrowe ?
Jeżeli doniczka była płytka to ciężar rośliny mógł je przygnieść do twardego podłoża.
Jeżeli dobrze pamiętam to moja miała dosyć grube, mięsiste korzenie.
Noliny dużo zniosą.
Re: nolina- co jej dolega?
Kilka zdrowych ładnych, ale cienkich korzonków, doniczkę miała na jakieś 15 cm wysokości i tak jak piszesz ktoś sprytnie ukrył wadę, o ja niemądra Wcześniej posadzona była tak Wyciągnęłam ją do góry jakieś 5-6 cm. może więcej. A do tego dochodzi jeszcze fakt, że poniżej zarażenia na zgrubieniu jest zagłębienie , w które można faktycznie wetknąć palec. Nie wiem czy ta rana może się zabliźnić, ale spróbuję jej pomóc co w mojej mocy... Poradzisz coś jeszcze?
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: nolina- co jej dolega?
Czarodziej napisał, co zrobić z raną ;)
Takie dziury zdarzają się i niekoniecznie są czymś bardzo groźnym.
Jeżeli nie ma otwartej rany, z której sączą się soki to jest OK.
To ładny egzemplarz. Rana zaschnie i będzie dobrze.
Gdyby to była moja roślina to posadziłbym ją trochę głębiej, gdyż zazwyczaj pod ziemią jest spora część kłodziny (pnia),
ale ze względu na tę ranę lepiej jest ją zostawić jak jest.
Wydaje mi się, że przy tak niewielkiej ilości miejsca między doniczką będzie ciężko Ci ją podlewać.
Na forum były już tematy o nolinie. Poczytaj ;)
Takie dziury zdarzają się i niekoniecznie są czymś bardzo groźnym.
Jeżeli nie ma otwartej rany, z której sączą się soki to jest OK.
To ładny egzemplarz. Rana zaschnie i będzie dobrze.
Gdyby to była moja roślina to posadziłbym ją trochę głębiej, gdyż zazwyczaj pod ziemią jest spora część kłodziny (pnia),
ale ze względu na tę ranę lepiej jest ją zostawić jak jest.
Wydaje mi się, że przy tak niewielkiej ilości miejsca między doniczką będzie ciężko Ci ją podlewać.
Na forum były już tematy o nolinie. Poczytaj ;)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 14 paź 2010, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk
Witam,
Mam pytanie odnośnie mojej Noliny po przejściach.
Przyuważyłam dzisiaj dość spory ubytek na pniu pokryty jakby proszkiem (beżowy). Wydaje mi się, że rok temu, w czasie kupna, takiej dziury nie było...Czy to jakieś choróbsko? Grzyb?
Za jakość zdjęcia przepraszam, to i tak najwyraźniejsze z chyba 15-tu, które zrobiłam
http://imageshack.us/photo/my-images/40/img7252i.jpg/
Mam pytanie odnośnie mojej Noliny po przejściach.
Przyuważyłam dzisiaj dość spory ubytek na pniu pokryty jakby proszkiem (beżowy). Wydaje mi się, że rok temu, w czasie kupna, takiej dziury nie było...Czy to jakieś choróbsko? Grzyb?
Za jakość zdjęcia przepraszam, to i tak najwyraźniejsze z chyba 15-tu, które zrobiłam
http://imageshack.us/photo/my-images/40/img7252i.jpg/
Re: Prośba o diagnozę - Nolina
Nie lej wody po pniu.
Na wszelki wypadek możesz to zdrapać (starą szczoteczką do zębów?), na jakiś podłożony papierek,
wybrać lekko wierzchnią warstwę ziemi, spryskać środkiem grzybobójczym.
U mojej pojawiły się pęknięcia po poprzedniej zimie, gdy za bardzo ją przymroziło.
"Kora" zaczęła odchodzić w kilku miejscach, ale ostatecznie nic się nie stało.
Nie wiem w jakich warunkach stoi Twoja nolina, ale one lubią słońce i solidne podlanie od czasu do czasu.
Lepiej unikać częstego zraszania liści oraz podlewania często, ale w małych ilościach.
Na wszelki wypadek możesz to zdrapać (starą szczoteczką do zębów?), na jakiś podłożony papierek,
wybrać lekko wierzchnią warstwę ziemi, spryskać środkiem grzybobójczym.
U mojej pojawiły się pęknięcia po poprzedniej zimie, gdy za bardzo ją przymroziło.
"Kora" zaczęła odchodzić w kilku miejscach, ale ostatecznie nic się nie stało.
Nie wiem w jakich warunkach stoi Twoja nolina, ale one lubią słońce i solidne podlanie od czasu do czasu.
Lepiej unikać częstego zraszania liści oraz podlewania często, ale w małych ilościach.
Nolina Recurvata - Problem z pniem
Witam, otóż mam problem z moją noliną która jest wyhodowana z nasionka, otóż przypomina mi to zdrewnianie się łodygi ale miejscami są czarne plamy i zagłębienia proszę o identyfikacje ewentualnej choroby.
Zdjęcie:
Uploaded with ImageShack.us
I zastanawiam się czy winy nie ponosi ziemia ponieważ jest bardzo dziwna i dolne liście żółkną te które są w kontakcie z tym miejscem.
Zdjęcie:
Uploaded with ImageShack.us
I zastanawiam się czy winy nie ponosi ziemia ponieważ jest bardzo dziwna i dolne liście żółkną te które są w kontakcie z tym miejscem.
Re: Nolina Recurvata - Problem z pniem
Podłoże faktycznie dziwne cóż to jest i co to są te żółte kulki?
A co do Noliny, czy ona nie jest podlewana od góry, powinna być przez podsiąkanie. Napisz coś więcej, jak często podlewasz? Podłoże powinno przeschnąć przed kolejnym podlaniem, mnie osobiście niepokoją te białe kropki na liściach...
A co do Noliny, czy ona nie jest podlewana od góry, powinna być przez podsiąkanie. Napisz coś więcej, jak często podlewasz? Podłoże powinno przeschnąć przed kolejnym podlaniem, mnie osobiście niepokoją te białe kropki na liściach...
Re: Nolina Recurvata - Problem z pniem
Otóz zółte kulki to nawóz ;D podlewam ją od góry i czekam za każdym razem aż przeschnie a białe kropki na liściach to wynik zraszania wodą raz na jakiś czas to robię bo liście strasznie się kurzą.
Re: Nolina Recurvata - Problem z pniem
Aaa nawóz, no to na nawóz zdecydowanie za wcześnie. Zaciekawiło mnie to bo sama mam Nolinę z nasion tylko nieco większą. Podlewam sporo na raz ale rzadko i od dołu.
Znalazłam coś takiego:
Cytat:
Dolna część pnia nie powinna być w ogóle moczona, gdyż może to spowodować
(szczególnie w chłodne dni) infekcje grzybowe. Na zgrubiałej części pojawiają
się wówczas miękkie brązowe plamy, rozprzestrzeniające się szybko na całą
łodygę.
Znalazłam coś takiego:
Cytat:
Dolna część pnia nie powinna być w ogóle moczona, gdyż może to spowodować
(szczególnie w chłodne dni) infekcje grzybowe. Na zgrubiałej części pojawiają
się wówczas miękkie brązowe plamy, rozprzestrzeniające się szybko na całą
łodygę.