Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

[aria]

A to moje






Mam juz pierwsze owoce

[RingoJelcz]

Jalapenio i Hungarian, reszta kwitnie.

[Saute]

I u mnie pierwsze owocki w gruncie

[majmaj]

a to i moje kilka groszy:








Coś wolno rosną ....

[kaLo]

Coś się nie otwierają

[majmaj]

Bo obrywałem. Teraz już zostawiam

Nie chciałem żeby poszły w owoce bo dość niskie krzaczki.

[whitedame]

Zdjęcia się nie otwierają.

[Marconi_exe]

Beata jak u Ciebie rośnie biquinho? U mnie małe krzaczki ale już widać pąki kwiatowe. Ja mam tylko odmianę o czerwonych owocach.

[whitedame]

Mam 3 krzaczki 2 Redy i 1 Yellow. Zaczynają owocować, muszę zrobić zdjęcia.
Mają u mnie w tym roku trochę niefajną miejscówkę ale tylko tam został skrawek Ttape`a i rosną w rabarbarze ( tzn donice stoją wśród rabarbaru )

[kaLo]

Nie obawiasz się , że w ten rabarbar to może piorun ...?

[whitedame]

Na razie nie piorun tylko ja, przetrzebiłam go żeby nie zasłaniał światła.
A tak wyglądają moje donice:
Carolina Repper po przejściach ( szkodniki ), musiałam ją poprzycinać bo nie dało się jej dogodzić. Do czasu kiedy na noc zaczęłam wstawiać ją do foliaka w zaciszne miejsce. Wyszło na to, że nie odpowiadają jej nasze chłodne noce. Fertygowana Kristalonem, teraz wreszcie zaczyna wypuszczać zdrowe i niepokręcone przyrosty.

Tu chyba Boliwian Rainbow, chociaż jakaś skromnie wyglądająca w porównaniu ze zdjęciami z netu:

Drugi krzaczek wspomnianej wyżej BR i coś czego nie zapamiętałam a tyvke opisałam długopisem, który się zmazał.

Trynidad Perfume, podobno łagodne habanero, zobaczymy. Widać niedobory na liściach spowodowane, tak myślę, niskimi temperaturami i problemami z pobieraniem składników z gleby.


Black Stinger coś tam już zawiązał:

Podobnie Raja Mirch:

A na koniec Biquinho w 2 kolorach:

[docentandrzej]

Ładne krzaczki. Ta niezidentyfikowana wygląda na Aribibi gussano.

[whitedame]

Zobaczymy jak podrośnie i owoce dojrzeją. Nie siałam Aribibi Gusano w tym roku ale wiadomo nasiona mam w większości z AWN, więc wszystko może się zdarzyć.
Miałam parę lat temu i wydaj mi się, że owoce były takie podłużne ale nieregularne i wykrzywione.
Zdjęć krzaków nie mam, jedynie owoców, musiałam je mocno powiększyć więc nie będzie ostre: