Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
przemek-g
100p
100p
Posty: 137
Od: 6 paź 2009, o 16:53
Lokalizacja: Białystok

Re: Wiśnie gubią kwiaty z zawiązanymi owocami.

Post »

obstawiam chyba uszkodzenia mrozowe albo przymrozkowe bo rosnąca 3 m od moich Sabin wielka wiśnia za płotem też w tym roku zrzuciła 90% zawiązków owoców (drzewo ma ok 6 m wysokości i koronę o średnicy 4m i w tamtym roku było oblepione owocami). Ostatnio zauważyłem, że 30 cm od pnia wyrastają odrosty korzeniowe (mam nadzieję, że nie siewki) - myślicie, że warto się takim odrostem zaopiekować jeśli "matka" ma smaczne duże owoce? Można takie drzewo prowadzić żeby był możliwy zbiór z ziemi?
pozdrawiam :wit
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnie gubią kwiaty z zawiązanymi owocami.

Post »

U mnie też, jak rzadko. Czereśnie całkiem nieźle, a na wiśniach ledwie co zostało.

Wątpliwe by wiśnia była na własnych korzeniach. Można porównać liście - tak dokładnie w szczególikach bo ogólny pokrój na odrostach z natury bywa inny - jeśli się zgadzają z drzewem to jest szansa. Zresztą można sobie odrost posadzić jak jest gdzie, najwyżej później spotka się z siekierą. Albo coś można nań naszczepić, na przykład to drzewo :D .
Na zbiór z ziemi prowadzić można, kwestia uformowania i cięcia. Da się np. kotłowo czy parasolowato. Odporne na mróz można nawet krzaczasto. Niektóre odmiany można też otrząsać, wtedy formuje się rozprowadzone na kilka głównych konarów (6-8) i usuwa przewodnik. Przede wszystkim zależy od odmiany, rozmaicie rosną.
:wit
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 943
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kwitnienie wiśni

Post »

Kwestia gustu lub jak kto woli poglądów... Podobnie jest z odmładzaniem czy nawożeniem roślin. Nikt nikogo nie przekona...
waga
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 25 lis 2015, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Wiśnie - kwitnienie,owocowanie

Post »

Witam
Mam problem z wiśnią - bardzo obficie kwitnie ale zero owoców. Jest to drzewko 5 letnie , posadziłem je osobiście.
Czy można temu zaradzić ?
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: problem z wiśnią

Post »

Trudno powiedzieć. Na pewno nie zadecydowały tu warunki pogodowe w tym roku. Może brakuje mu zapylacza. A może zaowocuje dopiero pierwszy raz w przyszłym roku. Moja 4 -letnia Debreceni Botermo dopiero w tym roku zaowocowała pierwszy raz .
W moim przypadku podejrzewam, że zadecydowała o tym Drobna plamistość która wystąpiła 2 lata temu, tak że liści nie miała już w sierpniu. Osłabiło to roślinę i w 3- cim roku musiała to odchorować.
A jak tam właśnie z Drobną plamistością u ciebie. Może drzewko jest osłabione tą chorobą.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3789
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: problem z wiśnią

Post »

Wiśnia w piątym roku powinna owocować obficie. Może brak jej zapylacza, może to taka węgierska hybryda, nie na nasze wiosny?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: problem z wiśnią

Post »

Miałem tak z Groniastą z Ujfehortoi.Odmiana wybitnie bukietowo -wędzarniczo-kominkowa . :D
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: problem z wiśnią

Post »

Nie sądzę żeby to była wina pochodzenia odmiany, gdyż w tym roku pogoda podczas kwitnienia dopisała. I nie było potem przymrozków. Moja węgierska odmiana jakoś zaowocowała.
Pierwsze pytanie jakie mi się rodzi to czy dotąd drzewko zdrowo rosło. Jeśli tak to może faktycznie brak zapylaczy. Tylko jaka odmiana ?
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: problem z wiśnią

Post »

W mojej okolicy były przymrozki i plony zostały znacznie zredukowane.Te nowe wiśnie węgierskie nie należą do odmian szczególnie plennych ale za to są bardzo smaczne.Po doświadczeniach z tymi odmianami wracam do starej Łutówki.Nefris też dobrze się u mnie spisuje,dodatkowo jest świetnym zapylaczem dla innych odmian.
Wracając do tematu to myślę że temu drzewku może brakować zapylacza.Waga,były u Ciebie przymrozki w czasie kwitnienia czy po kwitnieniu :?:
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1781
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: problem z wiśnią

Post »

kaLo pisze:Miałem tak z Groniastą z Ujfehortoi.Odmiana wybitnie bukietowo -wędzarniczo-kominkowa . :D
Potwierdzam, zdecydowana większość kwiatów po rozwinięciu miała czarne dno kielicha zamiast słupka.
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: problem z wiśnią

Post »

kaLo pisze:Groniastą z Ujfehortoi.Odmiana wybitnie bukietowo -wędzarnicza
kalo piękny i trafny opis, podzielam Twój opis odmiany, bo moja już została zutylizowana w wędzarni, bo kominka to ja nimam a do pieca kaflowego szkoda by było. :) Miesiąc temu powaliłem potężną 15-sto letnią czerechę, z której co roku zbierałem ok. 0,5 kg owoców.

Obrazek

Tak owocowała co roku, z tym,że jeszcze co najmniej połowa opadła. :(

Obrazek

Następny zapas do wędzenia z czerechy, po Groniastej zostały już tylko tylko wspomnienia :!: :D
Pozdrawiam Józef
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: problem z wiśnią

Post »

Niestety ,odmiany pochodzące z południa Europy nie mają wystarczającej odporności na mróz.Trzeba pamiętać,że pąki kwiatowe tworzą się z końcem lata i po prostu nie przeżywają zimy.Miedzy innymi z tego to powodu nie ma odmian wiśni szwedzkich,czy norweskich,a takie np.maliny są.
waga
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 25 lis 2015, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: problem z wiśnią

Post »

Bardzo dziękuję za wszystkie rady. może ja powiem w skrócie od początku. Widać że jestem początkujący - i tak kupiłem przez internet cały zestaw drzewek i krzewów od kogoś z certyfikatem (tak pisał) jabłonie grusze , czereśnie , brzoskwinie śliwy i wiśnie 2 szt każda inna i jestem zadowolony z tego zakupu bo wszystko rośnie , poza tym że czereśnia uschła. Ale zastąpiłem ją inną na rynku lokalnym i rośnie. Co do wiśni, kupiłem dwie jedna owocuje a ta druga wyrosła nad podziw , kwitnie BARDZO obficie i było może 10 wiśni , żadne przymrozki czy inne warunki nie szkodziły, bo przecież z innymi drzewkami nie było problemu. Mówicie zapylacz ale jaki nazwy nie znam bo opaska odpadła i nie wiem . Pytanie czy dać jej czas jeszcze ten rok i wyciąć jak będzie bez zmian , czy ten zapylacz kupić a jeżeli tak, to jaki i za jaki czas będzie efekt? .Podpowiadają by naciąć korę w koło pnia przy ziemi (ale co to ma na celu?) Przy okazji dajcie jakiś schemat oprysku na 2016 rok bo jeżeli coś zawiniłem to dopiero zacząłem w 2015 pryskać ale tylko raz.
P.S Cieszę się że znalazłem to forum bo mam bardzo wiele pytań co do działki bo tak jakoś zaczynam się zniechęcać.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i czekam na dobre rady
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”