Chciałbym jednak powracając do tematu tego wątku, dodać że moim zdaniem sadzenie ogórków partenokarpicznych w ogródkach przydomowych mija się trochę z celem
, bo mimo że odmiany partenokarpiczne są bardziej plenne ( wydajność dwa razy taka jak odmian o przew. kwiatów że), to z odpornością na choroby jest tak że niektóre odmiany o przewadze kwiatów żeńskich też wykazują dużą tolerancje na niektóre choroby a co najważniejsze
ogórki partenokarpiczne dużo gorzej się kiszą niż te "zwykłe" (wytrzymują 2 - 3 miesiące) a niektóre w ogóle nie nadają się do kiszenia na dłużej tylko na małosolne. Sami producencki tych odmian to przyznają. Więc jeśli ktoś chce sobie zasadzić takiego ogórka to musi to wziąć pod uwagę.
Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)