Wrzosy, przycinanie,cięcie
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Ja swoje przycięłam wczoraj. Wydaje mi się, że możesz już przyciąć część kwitnącą wrzosów.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Wczoraj przycięciałam swoje wrzosy na króciutko. Mam nadzieję, że jak zwykle pięknie urosną i na jesień zakwitną.
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Moim wrzosom też serwuję "strzyżenie " wiosenne dość krótkie potem we wrześniu pięknie kwitną
Basia
Moje wyzwanie
Moje wyzwanie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
W tyn roku mimo paskudnej zimy, wrzosy ładnie przezimowały, ale wrzośce przemarzły wszystkie są jednak bardziej wrażliwe.
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Prawda, u mnie rosną obok siebie, wrzosy dobrze wyglądają, wrzośce zmarzły całkowicie.Postanowiłam w ich miejsce dosadzić wrzosu.Zresztą jakoś mi się ten typ rośliny zbyt kojarzy z jesienią, wiosną wolę inne typy roślin.
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
A mnie pierwszy raz przezimowały wszystkie wrzosy
Mam nadzieje, że wiosenne przymrozki im nie zaszkodzą.
Mam nadzieje, że wiosenne przymrozki im nie zaszkodzą.
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Mam na balkonie donicę z wrzosami - bardzo długo kwitły a na górze mają taką kępkę - wyglądają ładnie - ale chyba czas je przyciąć.... pod samą kępką czy prawie przy ziemi?
Ile czasu minie, nim wystrzelą w górę?:)
Ile czasu minie, nim wystrzelą w górę?:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Wrzosom obcinamy tylko kwiaty, reszta gałązki zostaje.
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
PRZYKŁADOWE zdjecie - czyli jakby pod rozowym, czyli pi-razy-drzwi - wpołowie wysokosci?:)
kiedy one wystrzelą w górę ?:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Magdo, dokładnie pod różowym. A rosną do sierpnia.
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Witam.Pozwolę się tutaj "podpiąć"
Właśnie obciołem kwiatostany u wrzosów i mam takie pytanie czy jest szansa te gałązki ukorzenić ?
Czy takie gałązki z kwiatami są do tego ok ? Czy to dobra pora na takie zabiegi ?:)
Właśnie obciołem kwiatostany u wrzosów i mam takie pytanie czy jest szansa te gałązki ukorzenić ?
Czy takie gałązki z kwiatami są do tego ok ? Czy to dobra pora na takie zabiegi ?:)
-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 21 paź 2009, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Buska-Zdroju
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Poczytałam i już wiem,jutro biorę jutro nożyce i pędzę do ogródka ciąć wrzosy
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wrzosy, przycnac po przekwtnieciu, czy nie?
Pora jest dobra. Z kwiatami teoretycznie się nie nadają. Nie wiem czy nie wystarczyłoby obciąć po prostu końcówki z kwiatami i resztę ukorzeniać, ale jakbym się miała bawić, to raczej uciełabym tak jak w teorii, czyli jednoroczne niekwitnące pędy. Ukorzenia się w mieszance torfu kwaśnego z piaskiem, proporcje pół na pół lub więcej piasku. Na początku powinny być pod osłonami i chyba trzebaby zadołować, żeby mróz nie miał do nich dostępu. To tak z tego co pamiętam, jak sama się przymierzałam do ukorzeniania. Ja chyba też w tym roku trochę sadzonek porobię, ale to już w połowie kwietnia, jak ryzyko mrozów zmaleje znacząco. Wtedy opiszę, co i jak robiłam, a robić będę wg mojej mądrej książki o wrzosowatych, której chwilowo w domu nie mam, bo wypożyczyłam znajomymteksanski pisze:Witam.Pozwolę się tutaj "podpiąć"
Właśnie obciołem kwiatostany u wrzosów i mam takie pytanie czy jest szansa te gałązki ukorzenić ?
Czy takie gałązki z kwiatami są do tego ok ? Czy to dobra pora na takie zabiegi ?:)