Trawy zimą
- Mariusz_S
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 lut 2008, o 01:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Piękno niejedno ma imię Twoja Carex pendula też mnie urzeka, choć to zdjęcie zupełnie innego typu.
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Poradnik o trawach
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 23 wrz 2008, o 06:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Buk koło Poznania
- Kontakt:
Przy wyrwaniu trzeba wyczekać odpowiedni moment wtedy stare źdźbła same odchodzą .Mariusz_Surowinski pisze:Wyrywania źdźbeł nie preferuję, ponieważ zdarzało mi się wyrywać z fragmentami młodych przyrostów.
Wyrywanie jest bardziej naturalne niż obcinanie.
Przycinam bo tak najszybciej tylko uprawy w donicach
"Piękno leży w oczach patrzącego" i dlatego jak piszesz, ma ono niejedno imię.Mariusz_Surowinski pisze:Piękno niejedno ma imię
W sezonie wegetacyjnym dzień rozpoczynam sprawdzeniem wielkości przyrostów młodzieży w kępach bambusów.KaRo pisze:Czy fajniej wyglądają? Kwestia gustu .
Zdecydowanie wolę patrzeć na kępę świeżych,sezonowych przyrostów.
Stipa tenuissima Pony tails jest dla mnie Miss pośród trawMariusz_Surowinski pisze:Ładne zdjęcia, zwłaszcza te ze stipami
Ta Stipa jest często określana jako jednoroczna a u mnie te kępki są na tym stanowisku od 5 czy nawet 6 lat i nigdy nie były okrywane.
Są piękne przez cały rok bo nigdy ich nie przycinam jedynie ze dwa razy w roku wyczeszę taka szczerbata szczotka do włosów
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
smal
W tym roku będę przygotowywać rabatę z trawami, urzekają mnie sobą od wiosennego wzrostu po zimową szatę.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 23 wrz 2008, o 06:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Buk koło Poznania
- Kontakt:
U mnie ziemia jest jeszcze zamarznięta na 15 -20cm i miałem nadzieję, że rozmarznie koło wtorku- środy.
Przed nowym atakiem zimy muszę podlać bambusy bo po liściach widać u nich brak wody .
Jakby ziemia rozmarzła podlałbym z węży, a tak aby woda doszła do korzeni będę musiał podlewać podgrzaną w kotle wodą.
Tak sobie ostatnio myślałem , że nie byłoby to chyba złym pomysłem wkopać przy sadzeniu bambusów takie elektryczne węże grzewcze, którymi co jakiś czas rozmrażałbym ziemię przy kępie umożliwiając podlanie.
Jak chyba wspominałem Tobie, że na tej górce przy bambusowej dżungli
mam w planie postawienie elektrowni wiatrowej wykorzystywanej do zasilania nawadniania , oświetlenia ogrodu ale będzie też można przełączyć na grzałki
Przed nowym atakiem zimy muszę podlać bambusy bo po liściach widać u nich brak wody .
Jakby ziemia rozmarzła podlałbym z węży, a tak aby woda doszła do korzeni będę musiał podlewać podgrzaną w kotle wodą.
Tak sobie ostatnio myślałem , że nie byłoby to chyba złym pomysłem wkopać przy sadzeniu bambusów takie elektryczne węże grzewcze, którymi co jakiś czas rozmrażałbym ziemię przy kępie umożliwiając podlanie.
Jak chyba wspominałem Tobie, że na tej górce przy bambusowej dżungli
mam w planie postawienie elektrowni wiatrowej wykorzystywanej do zasilania nawadniania , oświetlenia ogrodu ale będzie też można przełączyć na grzałki
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
smal
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 23 wrz 2008, o 06:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Buk koło Poznania
- Kontakt:
Ja też na ten rok mam zaplanowane duże trawkowe nasadzenia:cattleya pisze:W tym roku będę przygotowywać rabatę z trawami, urzekają mnie sobą od wiosennego wzrostu po zimową szatę.
w końcu lutego będę budował przydomową oczyszczalnię ścieków i trawki będą tam miały za zadanie doczyszczenie ścieków.
Po wybudowaniu będę mógł urządzić teren wokół domu na gotowo i oczywiście będą to trawy , trawy , trawy
Aby pomieścić się z matecznikami miscanthusow wiosną wyrywam część sadu leszczynowego
Tak to będzie bardzo trawkowy rok dla mnie.
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
smal
Ja już za zimę dziękuję , dzisiaj do mojego wątku w dziale Róże wkleiłam parę bardzo wiosennych fotek z mojego ogrodu.Mariusz_Surowinski pisze:Od środy podobno powrót zimy, będzie szansa na nowe fotki.
No i do prac nad rabatką z trawami jest mi pilno
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 274
- Od: 12 wrz 2008, o 13:24
Chciałam zapytać Mariusza, czy te miskanty na zdjęciu o pędach zeschniętych i nowo wyrastających są kiedyś czyszczone ze starych pędów, czy samoistnie się "wykruszają", bo powiem szczerze, że przypadły mi do gustu. Swoje miskanty kwieciste zawsze obcinamy, ale może zostawię sobie coś dla uzyskania efektu Mariusza.
- Mariusz_S
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 lut 2008, o 01:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
To zdjęcie jest ze szkółki holenderskiej, ja u jednego z klientów zostawiłem nieprzycięte pędy dopiero pierwszy sezon (zdjęcie z późnej wiosny jest w encyklopedii przy gatunku), od wiosny do zimy nie zauważyłem by się wykruszały czyli są dość trawałe i trawale się trzymają. Zobaczę jak będzie w drugim sezonie. Liście wiosną przez pewien czas brudzą i są rozwiewane przez wiatr - to jedyny minus jaki zaobserwowałem.
Inspiracją były łany trzcin wiosną - czyli pomysł niby mój choć jak widać na uprzedniej fotce niezbyt oryginalny bo wdrożony już w świecie
Inspiracją były łany trzcin wiosną - czyli pomysł niby mój choć jak widać na uprzedniej fotce niezbyt oryginalny bo wdrożony już w świecie
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Poradnik o trawach
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 23 wrz 2008, o 06:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Buk koło Poznania
- Kontakt:
Mariusz_Surowinski pisze:To zdjęcie jest ze szkółki holenderskiej, ja u jednego z klientów zostawiłem nieprzycięte pędy dopiero pierwszy sezon (zdjęcie z późnej wiosny jest w encyklopedii przy gatunku), od wiosny do zimy nie zauważyłem by się wykruszały czyli są dość trwałe i trwale się trzymają.
Ja u siebie testowałem i trwały niezmiennie , mają one zbyt grube ścianki aby same się rozpadły .
Mariusz_Surowinski pisze:Zobaczę jak będzie w drugim sezonie. Liście wiosną przez pewien czas brudzą i są rozwiewane przez wiatr - to jedyny minus jaki zaobserwowałem.
Do wiosny zostają tylko nieliczne liście na M.sinensis Gigantheus bo większość odpada z łodyg po pierwszych przymrozkach
W naturalistycznych ogrodach zasadniczo nie ma problemu ze śmieceniem bo zatrzymują się one w gąszczu .
Ja obłamując czy obcinając góry starych kwiatostanów nie bawię się w odnoszenie tylko łamię na drobniejsze i rzucam na ziemię pomiędzy kępy jako ściółkę .
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
smal
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 23 wrz 2008, o 06:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Buk koło Poznania
- Kontakt:
" z nadzieją ludzie orzą i sieja
i w niepewne jutro tez trzeba patrzeć z nadzieją"
O ile pamiętam "pumila " to od nazwy odmianowej Cortaderia selloana Rosea pumila czyli różowawa .
Ja osobiście wole srebrzyste .Okrywanie Trawy pampasowej jest dość specyficzne bo zasadniczo nie okrywa sie jej przed zimnem
a przed nadmiarem wilgoci w okresie jesienno - zimowo wiosennym, który wywołuje u niej choroby grzybowe i gnicie.
Bardzo uważnie trzeba ja sadzić by nie posadzić jej za głęboko bo ona prawie jak rośliny namorzynowe unosi się na korzeniach nad ziemia
))
Trawa pampasowa do minus kilkunastu zachowuje zima zielone liście .
Najmniej problemowym sposobem uprawy Trawy pampasowej jest uprawa jej w dużych donicach które pozna jesienią wstawiamy pod daszek do zimnego foliowca, garażu, piwnicy czy jakiej wiatki osłoniętej od wiatru
Ponadto trzeba pamiętać, że Trawy pampasowe zakwitają dopiero w drugim roku po wysianiu
no i ze są rozdzielnopłciowe tzn maja kwiaty żeńskie , które są bardzo efektowne .
Kwiaty męskie są znacznie mniejsze i nie tak atrakcyjne
i w niepewne jutro tez trzeba patrzeć z nadzieją"
O ile pamiętam "pumila " to od nazwy odmianowej Cortaderia selloana Rosea pumila czyli różowawa .
Ja osobiście wole srebrzyste .Okrywanie Trawy pampasowej jest dość specyficzne bo zasadniczo nie okrywa sie jej przed zimnem
a przed nadmiarem wilgoci w okresie jesienno - zimowo wiosennym, który wywołuje u niej choroby grzybowe i gnicie.
Bardzo uważnie trzeba ja sadzić by nie posadzić jej za głęboko bo ona prawie jak rośliny namorzynowe unosi się na korzeniach nad ziemia
))
Trawa pampasowa do minus kilkunastu zachowuje zima zielone liście .
Najmniej problemowym sposobem uprawy Trawy pampasowej jest uprawa jej w dużych donicach które pozna jesienią wstawiamy pod daszek do zimnego foliowca, garażu, piwnicy czy jakiej wiatki osłoniętej od wiatru
Ponadto trzeba pamiętać, że Trawy pampasowe zakwitają dopiero w drugim roku po wysianiu
no i ze są rozdzielnopłciowe tzn maja kwiaty żeńskie , które są bardzo efektowne .
Kwiaty męskie są znacznie mniejsze i nie tak atrakcyjne
Z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
smal