Początki mojej storczykowej choroby :)
Dotarł
Nawet nic mu nie jest, bardzo ładnie zabezpieczony, drucikami doniczka przytwierdzona do kartonu. Przyzam, że z przyspieszonym biciem serca dobierałam się do paczki...
Na razie tylko takie, komórkowe, w wolnej chwili, pstryknę normalnym aparatem.
Zastanawiam się, czy go wyjmować z doniczki, czy mu to nie zaszkodzi, ciekawa jestem w jakim stanie ma korzonki, ale powietrzne chyba są ok. Od razu zafundowałam mu kąpiel i moczenie. Mam nadzieję, że to Dendrobium pożyje trochę dłużej
Nawet nic mu nie jest, bardzo ładnie zabezpieczony, drucikami doniczka przytwierdzona do kartonu. Przyzam, że z przyspieszonym biciem serca dobierałam się do paczki...
Na razie tylko takie, komórkowe, w wolnej chwili, pstryknę normalnym aparatem.
Zastanawiam się, czy go wyjmować z doniczki, czy mu to nie zaszkodzi, ciekawa jestem w jakim stanie ma korzonki, ale powietrzne chyba są ok. Od razu zafundowałam mu kąpiel i moczenie. Mam nadzieję, że to Dendrobium pożyje trochę dłużej
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Nareszcie dotarł do Ciebie- super. Powodzenia w uprawie.
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Czas się pochwalić kolejnymi przybyszami, a jest to nowa czwórka w mojej kolekcji. Przyszły pocztą, straciły tylko dwa najstarsze kwiaty, już po kąpieli dochodzą do siebie i mam nadzieję, że się dobrze zaaklimatyzują
Zdjęcia nie powalają jakością, aparat już nie ten
Na początek jeszcze, wcześniej prezentowany Falek w szczycie rozkwitu
Ostatnie zakupy :
pierwszy
drugi
kolejne dwa podobnego koloru, gdzie jeden lekko "pręgowany"
i kilka łączonych
Mniejsze Cymbidium i jego rosnące pędy
I na koniec trochę mniej w temacie, Narcyz kupiony przed świętami {właściwie cała kępa cebulek}.
Przepięknie pachnie z daleka nawet, i mega szybko pnie się w górę. Mam zamiar zachować cebulki na przyszły sezon.
Zdjęcia nie powalają jakością, aparat już nie ten
Na początek jeszcze, wcześniej prezentowany Falek w szczycie rozkwitu
Ostatnie zakupy :
pierwszy
drugi
kolejne dwa podobnego koloru, gdzie jeden lekko "pręgowany"
i kilka łączonych
Mniejsze Cymbidium i jego rosnące pędy
I na koniec trochę mniej w temacie, Narcyz kupiony przed świętami {właściwie cała kępa cebulek}.
Przepięknie pachnie z daleka nawet, i mega szybko pnie się w górę. Mam zamiar zachować cebulki na przyszły sezon.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
kolekcja się powiększa ;) Widzę, że też już wystawiłaś cymbidium na zewnątrz. ja wystawiam jak mi się przypomni w dzień, ale na noc jeszcze chowam. Boję się, że za zimno mu będzie
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Cieszę się, że Wam się podobają.
Wiesz, to też tak różnie bywa. Na noc zabieram do domu oba, ostatnio było jakoś chłodniej.. Teraz akurat jestem chora, więc jak jestem w domu, wystawiam w miarę możliwości na balkon, ale też nie zawsze bo południowy, wiec słońce, muszę zrobić im jakieś zacienienie.
Mala_MI pisze:kolekcja się powiększa ;) Widzę, że też już wystawiłaś cymbidium na zewnątrz. ja wystawiam jak mi się przypomni w dzień, ale na noc jeszcze chowam. Boję się, że za zimno mu będzie
Wiesz, to też tak różnie bywa. Na noc zabieram do domu oba, ostatnio było jakoś chłodniej.. Teraz akurat jestem chora, więc jak jestem w domu, wystawiam w miarę możliwości na balkon, ale też nie zawsze bo południowy, wiec słońce, muszę zrobić im jakieś zacienienie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witaj Carisma,życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Piękne Twoje falki!Ja cymbidium wyniosłam na balkon przed 2 tygodniami i w ogóle go nie wnoszę do domu.A niech podmarznie,niech go wywieje,może wtedy się namyśli i wypuści pęd kwiatowy.Ma już 5 nowych pseudobulw,rosną dość szybko,ale kwiatu ani widu ani słychu.Może Tobie się uda?
Tego życzę i pozdrawiam.Grazyna.
Tego życzę i pozdrawiam.Grazyna.
- lucilda
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 kwie 2009, o 11:18
- Lokalizacja: Zmyślona - poważnie ;-))
Przepiekne te Twoje cudeńka, ale najbardziej interesuje mnie dendrobium berry oda, gdyż od dwóch dni jestem posiadaczką takiego samego i niestety nie wiem jak z nim postępować poszperałam w necie i znalazłam sprzeczne info ... raz piszą, że to dendrobium phalaenopsis a gdzie indziej, że dendrobium kingianum i teraz nie wiem bo to pierwsze hoduje się jak zwykłego falka a to drugie trzeba schłodzić żeby zakwitło ... Czy ktoś jest wstanie napisać jak się z nim obchodzić żeby zakwitło ponownie.. ??? pozdrawiam serdecznie
Berry Oda jest u mnie stosunkowo krótko, też starałam się coś znaleźć konkretnego, ale ciężko. Właśnie skończyło kwitnąć. Na orchidarium też sporo czytałam, wydaje mi się , że to Dendrobium Phalenopsis, ale ja się dopiero uczę...więc może jakaś mądra głowa podpowie...
Wydaje mi się, że to mojej Dendrobium ma trochę ciasno w tej doniczce, nie wiem czy je przesadzać, czy na razie zostawić?
Swoją drogą mam właśnie cichą nadzieję, że te Phalenopsisy, będą dobrze rosły. Kupiłam je po bardzo niskich cenach, kwitnienie raczej w końcowej fazie, ale łudzę się, że powtórzą je wielokrotnie i będę się mogła nimi dłużej cieszyć.
Wydaje mi się, że to mojej Dendrobium ma trochę ciasno w tej doniczce, nie wiem czy je przesadzać, czy na razie zostawić?
Swoją drogą mam właśnie cichą nadzieję, że te Phalenopsisy, będą dobrze rosły. Kupiłam je po bardzo niskich cenach, kwitnienie raczej w końcowej fazie, ale łudzę się, że powtórzą je wielokrotnie i będę się mogła nimi dłużej cieszyć.