Leszczyna (Corylus) owocowanie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Bardzo dziękuję, bo na razie widziałam swoją leszczynkę, która ma raptem rok i jeszcze jej do drzewa daleko, albo cudze leszczyny puszczone raczej samopas, więc w formie rozrośniętego wszerz i wzwyż krzaka. A na zdjęciach w szkółkach rośną takie badyle w szyku, że nie sposób o nich powiedzieć, że to drzewa
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Erazm mam trzy odmiany leszczyn.
Długookrywowa (lambertówka) 2 szt, leszczynę południową "Purpurea" 1 szt i którąś z odmian leszczyny pontyjskiej (nazwy nie znam) 2 szt.
Zdjęcia owoców wkleiłam we wcześniejszym poście. Mnie najbardziej smakują owoce leszczyny długookrywowej.
Zresztą wszystkie są smaczne. W domu, na stole, stoi miska z orzechami i dziadkiem do orzechów, zamiast np. słonych paluszków, jako przegryzka.
Pozdrawiam Lila.
Długookrywowa (lambertówka) 2 szt, leszczynę południową "Purpurea" 1 szt i którąś z odmian leszczyny pontyjskiej (nazwy nie znam) 2 szt.
Zdjęcia owoców wkleiłam we wcześniejszym poście. Mnie najbardziej smakują owoce leszczyny długookrywowej.
Zresztą wszystkie są smaczne. W domu, na stole, stoi miska z orzechami i dziadkiem do orzechów, zamiast np. słonych paluszków, jako przegryzka.
Pozdrawiam Lila.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Ile sztuk masz razem?
Nie pisałeś, a może ja nie doczytałam, prowadzisz je jako drzewka? Jeżeli tak, to jak wysokie. Ja swoje na razie cięłam tylko od dołu, ale myślę, że w przyszłym roku trzeba będzie zacząć trochę ograniczać je od góry. Jeszcze jedno pytanie, czy przerzedzasz koronę, czy zostawiasz ją samopas.
I jeszcze jedno pytanie (jak Staś Pytalski), może próbowałeś prowadzić aronię jako drzewko. Być może w ogóle nie masz aronii, ale zapytać nie zaszkodzi.
Lila.
Nie pisałeś, a może ja nie doczytałam, prowadzisz je jako drzewka? Jeżeli tak, to jak wysokie. Ja swoje na razie cięłam tylko od dołu, ale myślę, że w przyszłym roku trzeba będzie zacząć trochę ograniczać je od góry. Jeszcze jedno pytanie, czy przerzedzasz koronę, czy zostawiasz ją samopas.
I jeszcze jedno pytanie (jak Staś Pytalski), może próbowałeś prowadzić aronię jako drzewko. Być może w ogóle nie masz aronii, ale zapytać nie zaszkodzi.
Lila.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Mam razem 6 orzechów. Wszystkie w formie drzewka. Są od 1,50 do 2,50 metra wysokości. Koronę przerzedzam by się zbytnio nie zagęściła i nie poszła za bardzo w górę. Wszystkie odrosty od dołu likwiduję.
Co do aronii to ją zlikwidowałem, gdyż rośnie jej dużo wzdłuż alejek na działce. Nie prowadziłem jej nigdy w formie drzewka.
Co do aronii to ją zlikwidowałem, gdyż rośnie jej dużo wzdłuż alejek na działce. Nie prowadziłem jej nigdy w formie drzewka.
Pozdrawiam Andrzej.
- SATI
- Przyjaciel Forum
- Posty: 311
- Od: 26 maja 2006, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: SKIERNIEWICE
myślę że tak ja po prostu powycinałam wszystkie gałęzie i zostawiłam jedną najgrubszą i z tej gałęzi zrobiła się korona drzewka a teraz wycinam tylko odrost i mam drzewko które owocuje co roku jestem osobą która lubi biegać po działce z sekatorem i wymyślać co tutaj jeszcze przycinać ,wycinać i tak powstają różne kształty i wielkości drzewek, krzewów życzę powodzenia