Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie
To ekstra ja też mam do kwiatów dobrą rękę nawet potrafię z nimi rozmawiać i dlatego wiem co im potrzeba a resztę wiedzy mam z fachowej literatury chociaż ja zajmuję się głównie palmami to ogólnie dużo wiem o kwiatach domowych. Pozdrowionka i porozmawiaj koniecznie z dracenami a na pewno cię wysłuchają jak obdarzysz je czułością one odpowiedzą tym samym. pa.
Basia pisze:Trudno mi powiedzieć o dracenie Sylwii, ale w ciągu trzech dni nie pojawia się żółte liście nawet jeśli Pioro podlał solidnie. Byłoby to możliwe, gdyby ona była już zalana w kwiaciarni.
Owszem w jego wypadku przesadzenie rośliny z usunięciem całej luźnej ziemi jeśli taka jest też jest rozsądnym wyjściem.
Mam podobny problem ze swoją draceną. Mama poradziła mi j trochę przesuszyć. Mam nadzieję, że roślinka wydobrzeje. W taim razi mampytanko: co ile dni mam ją podlewać??
Kocham zakręty na drodze...Zawsze zastanawiam się co jest za kolejnym i idę dalej...
M0żesz tylko licz się z tym że młode juki jakie wyrosną z pnia będą mniej efektownie wyglądać jak z wiekiem same zaczną powoli od miejsca wybicia zrzucać liście( bo tak może się zdarzyć) bo zostanie Ci pinek z wyrastającymi pinkami i zielonymi wierzchołkami. Lepiej jest obciąć krócej bo dół możesz zawsze zakryć innymi kwiatami, a pozostały pinek też możesz przecież pociąć i będziesz miał po ukorzenieniu kolejne juki na pniach.
Zwijające się liście draceny
Czy ktoś z Was spotkał się z taką dolegliwością draceny: liście zaczeły się zwijać. Wygląda to jak gdyby roślinka miała za suchę ziemię ale to nieprawda. Czy jest możliwe by przyczyną takiego procesu była zbyt duża ilość wody w ziemi (dracena nie żółknie). Dotyczy to trzech dracen przesadzonych na początku lutego. Czy zbyt niska temperatura mogła tak zadziałać (wyłączone ogrzewanie na miesiąc temp. wewnątrz w okolicach 16 stopni), albo niewłaściwa ziemia tj. użyłam uniwersalnej.
Nie jestem pewna jaki to rodzaj draceny, ma duże szerokie jednokolorowe liście. kształtem przypomina palmę (szczególnie ta największa jeszcze mająca się dobrze - inna ziemia, inny czas przesadzenia)
Jeżeli macie pomysł co zrobiłam nie tak to czekam na info i poradę.
;-)
cd draceny
dziękuję za odpowiedź. Postaram się umieścić zdjęcia. Nie do końca biegle poruszam się po tych wszystkich temetach więc nadal piszę w tej samej kategorii tematycznej. Nie udało mi się znaleźć tematu draceny. Może zbyt niecierpiwie podeszłam do tej czynności : )
Dzisiej wieczorkiem zrobię zdjęcia i spróbuję je zamieścić.
Na razie : )
Dzisiej wieczorkiem zrobię zdjęcia i spróbuję je zamieścić.
Na razie : )
;-)
cześć
próbuję zamieścić zdjęcia, na koniec maila okaże się co z tego wyjdzie
Tak sie zwijają liście, (zdjęcie powyżej),
Na zdjęciu powyżej jest dracena, kórej nie zmieniałam ziemi, i jeszcze w miare dobrze wygląda
i ponownie zwijające się liście.Dolne partie liści opadły w dół, smętnie zwisają.
Nie udało mi się zamieścić zdjęcia całej draceny, ze względu na rozmiar pliku.(za wysoka rozdzielczość, obracane itd)
Nabieram przekonania że to nadmiar wody tak zadziałał. Patyczkiem porobiłam dziury w ziemi,dochodzące do dna doniczki, żeby podsuszyć ziemię w dolnych partiach doniczek.
Pytanie czy to wystarczy, i czy draceny mają szansę wrócić do poprzedniego wyglądu
pa ifek
próbuję zamieścić zdjęcia, na koniec maila okaże się co z tego wyjdzie
Tak sie zwijają liście, (zdjęcie powyżej),
Na zdjęciu powyżej jest dracena, kórej nie zmieniałam ziemi, i jeszcze w miare dobrze wygląda
i ponownie zwijające się liście.Dolne partie liści opadły w dół, smętnie zwisają.
Nie udało mi się zamieścić zdjęcia całej draceny, ze względu na rozmiar pliku.(za wysoka rozdzielczość, obracane itd)
Nabieram przekonania że to nadmiar wody tak zadziałał. Patyczkiem porobiłam dziury w ziemi,dochodzące do dna doniczki, żeby podsuszyć ziemię w dolnych partiach doniczek.
Pytanie czy to wystarczy, i czy draceny mają szansę wrócić do poprzedniego wyglądu
pa ifek
;-)
Moim zdaniem jest to czysto zielona odmiana Draceny wonnej Vctoria
( hodowana odmiana kolorowa w domu w zbyt jasnym miejscu powraca do barwy naturalnej czysto zielonej), uważam że ma zbyt intensywne światło w miejscu w którym stoi, ziemia wysycha zbyt szybko bo jest posadzona w ceramicznej lub glinianej doniczce( + działanie słońca) przez co pewnie za często podlewasz i mogłaś je delikatnie przelać, szkodników żadnych nie widać na tych fotkach, woda do podlewania zbyt twarda bo widać zasolenie ziemi,temp. raczej nie powinna im zaszkodzić chyba że była to nagła zmiana lub stały draceny przy otwartym oknie przez jakiś czas co mogło spowodować oziębienie dracen w tym bryły korzeniowej. Według mnie to mogą być przyczyny zwijania się u Twoich dracen liści. Może jeszcze ktoś ma inną teorię i coś innego napisze lub dopisze do tego co ja napisałem.
( hodowana odmiana kolorowa w domu w zbyt jasnym miejscu powraca do barwy naturalnej czysto zielonej), uważam że ma zbyt intensywne światło w miejscu w którym stoi, ziemia wysycha zbyt szybko bo jest posadzona w ceramicznej lub glinianej doniczce( + działanie słońca) przez co pewnie za często podlewasz i mogłaś je delikatnie przelać, szkodników żadnych nie widać na tych fotkach, woda do podlewania zbyt twarda bo widać zasolenie ziemi,temp. raczej nie powinna im zaszkodzić chyba że była to nagła zmiana lub stały draceny przy otwartym oknie przez jakiś czas co mogło spowodować oziębienie dracen w tym bryły korzeniowej. Według mnie to mogą być przyczyny zwijania się u Twoich dracen liści. Może jeszcze ktoś ma inną teorię i coś innego napisze lub dopisze do tego co ja napisałem.