Moje spełnione marzenie tu.ja cz.3
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Może wyściółkuj czyms truskawki, żeby nie leżały na ziemi?
Najlepsza była by słoma, ale jak nie masz, to może chociaż tektura?
Najlepsza była by słoma, ale jak nie masz, to może chociaż tektura?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Tylu miłych gości, a ja nie dostałam żadnego powiadomienia
Riv to wszystko wina braku wiedzy i doświadczenia
Aguś - to raczej nie jest brodawnik - ma zupełnie inne liście i jest znacznie wyższy. Dzięki, że chciałaś pomóc!
Aniu - jasne, że wybierzemy się na rynek razem. Mam jeszcze kilka roślinek od tej pani na oku m.in. 2 odmiany zawilca. Z tego co wiem Ona od kilku lat zawsze w tym samym miejscu stoi.
Ado - dzięki za wizytę i miłe słowa. Nawet nie wiesz jak zazdraszczam Ci tego ciepłego, wrocławskiego klimatu. U Was już lato...
Witaj Jacku! Dzięki za pomoc przy identyfikacji. Postaram się zrobić lepsze zdjęcie bodziszka. Jest naprawdę uroczy chociaż raczej taki leżący...Mówisz, że ten słoneczniczek szybko się rozrasta?! Pani sprzedająca zapewniała mnie, że nie.
Może i dobrze - będzie do podziału
Onko - ta odmiana tak ma! Rosną duże, czasem wielkie i są bladoczerwone, ale pyszne.
No właśnie Krzysiu myślałam o wyściółce...Niestety nie mam dostępu do słomy. Chciałam nawet kupić takie sianko dla gryzoni w markecie, ale jak zobaczyłam w nim te wszystkie kłosy z nasionami to zrezygnowałam ( wciąż bym musiała pielić ). Wczoraj rozłożyliśmy pod nimi białą włókninę. Trochę spóźniona inicjatywa, ale lepiej późno niż wcale
- zbliżenie spóźnialskiego
Mam jeszcze takie "coś" do identyfikacji:
- "coś" dostałam w zeszłym roku jako małą kępkę liści z informacją, że właścicielka nie wie co to jest, ale na pewno mi się spodoba
Trytoma od Zosi w końcu ma pąki ( na razie widać 2):
Za tydzień lub dwa zacznie się chyba festiwal liliowy:
Riv to wszystko wina braku wiedzy i doświadczenia
Aguś - to raczej nie jest brodawnik - ma zupełnie inne liście i jest znacznie wyższy. Dzięki, że chciałaś pomóc!
Aniu - jasne, że wybierzemy się na rynek razem. Mam jeszcze kilka roślinek od tej pani na oku m.in. 2 odmiany zawilca. Z tego co wiem Ona od kilku lat zawsze w tym samym miejscu stoi.
Ado - dzięki za wizytę i miłe słowa. Nawet nie wiesz jak zazdraszczam Ci tego ciepłego, wrocławskiego klimatu. U Was już lato...
Witaj Jacku! Dzięki za pomoc przy identyfikacji. Postaram się zrobić lepsze zdjęcie bodziszka. Jest naprawdę uroczy chociaż raczej taki leżący...Mówisz, że ten słoneczniczek szybko się rozrasta?! Pani sprzedająca zapewniała mnie, że nie.
Może i dobrze - będzie do podziału
Onko - ta odmiana tak ma! Rosną duże, czasem wielkie i są bladoczerwone, ale pyszne.
No właśnie Krzysiu myślałam o wyściółce...Niestety nie mam dostępu do słomy. Chciałam nawet kupić takie sianko dla gryzoni w markecie, ale jak zobaczyłam w nim te wszystkie kłosy z nasionami to zrezygnowałam ( wciąż bym musiała pielić ). Wczoraj rozłożyliśmy pod nimi białą włókninę. Trochę spóźniona inicjatywa, ale lepiej późno niż wcale
- zbliżenie spóźnialskiego
Mam jeszcze takie "coś" do identyfikacji:
- "coś" dostałam w zeszłym roku jako małą kępkę liści z informacją, że właścicielka nie wie co to jest, ale na pewno mi się spodoba
Trytoma od Zosi w końcu ma pąki ( na razie widać 2):
Za tydzień lub dwa zacznie się chyba festiwal liliowy:
Tuja!
Bardzo często zaglądam do Twojego ogródka i szalenie imponuje mi to, że tak dużo różnorodnych roślin już posadziłaś a przecież ogrodem zarządzasz od niedawna! To oglądanie rekompensuje mi moje skromne, roślinne zasoby Ogrodu, więc sobie patrzę i uczę się jak one wyglądają.Taki np. słonecznik variegeta albo z 65 strony "kilka innych kwitnących roślin" - choćby te żółte z różowymi, no po prostu idealna kompozycja do mojego Ogrodu! Jeżeli pamiętasz nazwę to proszę podaj - będę szukała, bo to jest to, co szukam!
A w ogóle świetnie zaplanowana działeczka!
....Ja nie mogę wytrzymać i napiszę co widzę. A widzę co już stworzyłaś! Po lewej stronie wchodzi się do lasu , tam gdzie leśna rabata - dużo drzew leśnych i cienistych roślin leśnych a pośród tego zarośla - oczko wodne, w którym koniecznie odbijają się te drzewka leśne i hosty i paprocie. A za oczkiem wodnym, leśnym stoi leśniczówka( ta odmalowana).Wiadomo, miejsce przy palenisku już jest. Za leśniczówką innna bajka - sad i hulaj dusza po prawej stronie pole kwiatów słoneczniki , malwy, i wszelkie inne- róże , piwonie no wszystkie, taki kocioł kolorów, bez zobowiązań. A ziemianka, no ziemianka to ziemianka! To ogródek żony leśnika taki podręczny ogródek, przyleśniczkowy.Naprawdę bardzo ciekawy ogród!
Wybacz, że tak sobie pofolgowałam.... ale przecież Twój ogród jest czasem inspiracją dla innych...
Serdeczności!
Bardzo często zaglądam do Twojego ogródka i szalenie imponuje mi to, że tak dużo różnorodnych roślin już posadziłaś a przecież ogrodem zarządzasz od niedawna! To oglądanie rekompensuje mi moje skromne, roślinne zasoby Ogrodu, więc sobie patrzę i uczę się jak one wyglądają.Taki np. słonecznik variegeta albo z 65 strony "kilka innych kwitnących roślin" - choćby te żółte z różowymi, no po prostu idealna kompozycja do mojego Ogrodu! Jeżeli pamiętasz nazwę to proszę podaj - będę szukała, bo to jest to, co szukam!
A w ogóle świetnie zaplanowana działeczka!
....Ja nie mogę wytrzymać i napiszę co widzę. A widzę co już stworzyłaś! Po lewej stronie wchodzi się do lasu , tam gdzie leśna rabata - dużo drzew leśnych i cienistych roślin leśnych a pośród tego zarośla - oczko wodne, w którym koniecznie odbijają się te drzewka leśne i hosty i paprocie. A za oczkiem wodnym, leśnym stoi leśniczówka( ta odmalowana).Wiadomo, miejsce przy palenisku już jest. Za leśniczówką innna bajka - sad i hulaj dusza po prawej stronie pole kwiatów słoneczniki , malwy, i wszelkie inne- róże , piwonie no wszystkie, taki kocioł kolorów, bez zobowiązań. A ziemianka, no ziemianka to ziemianka! To ogródek żony leśnika taki podręczny ogródek, przyleśniczkowy.Naprawdę bardzo ciekawy ogród!
Wybacz, że tak sobie pofolgowałam.... ale przecież Twój ogród jest czasem inspiracją dla innych...
Serdeczności!
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Izuniu. Twój kwiatek NN to chyba firletka smółka. Zazdroszczę kwitnących lilii. Moje a mam ich bardzo niedużo dopiero w pąkach, a część dopiero odbija od ziemi. Boję się je sadzić z powodu stałych kradzieży kwiatów. Zobaczę co będzie w tym roku.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Anulko - wygląda, że czasem błędy ogrodnicze wychodzą na dobre W zeszłym roku miałam kwitnące lilie w październiku - bardzo późno posadziłam 2 zapomniane cebule.
Dzięki Oranio! Tyle ciepłych słów...Nie wiem czy zasłużyłam na nie tak do końca. Jesteś jednak romantyczna duszą Roślin troszkę nazbierałam to fakt. Nie wszystkie jednak zakupy i nasadzenia były przemyślane. To jednak chyba grzech wszystkich początkujących...mam taką nadzieję. Plany wciąż się zmieniają choć główny zarys pozostaje. Pytałaś o te kompozycje żółto-różowe: pierwsza to żurawka z tojeścią kropkowaną ( oferowałam Ci ją-pamiętasz...), a druga to liliowce z piwonią. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że moje skromne poletko może być dla kogoś inspiracją. Przecież jest tyle cudownych, dojrzałych ogrodów na forum.
Krysiu - dzięki za podpowiedź o firletce. Moje lilie też dopiero w pąkach choć niektóre w dość zaawansowanym stanie. Niestety i u mnie zdarzają się kradzieże.
Iwonko - nie wiem czy jest biała trytoma...Ta tylko tak wygląda w pąku. Potem nabierze właściwego koloru. Dzięki za potwierdzenie firletki. Fakt kwitnie pięknie.
W końcu wyjrzało słoneczko i mam nadzieję, że dziś nie będzie padać. Ta deszczowa pogoda doprowadzała mnie do rozpaczy.
Chciałam Wam pokazać kilka moich "patyczkowych przedszkolaków":
Z perspektywy czasu stwierdzam, że wsadzenie ich do przezroczystych doniczek z butelek po mleku miało sens. Przynajmniej gołym okiem widać korzonki:
Dzięki Oranio! Tyle ciepłych słów...Nie wiem czy zasłużyłam na nie tak do końca. Jesteś jednak romantyczna duszą Roślin troszkę nazbierałam to fakt. Nie wszystkie jednak zakupy i nasadzenia były przemyślane. To jednak chyba grzech wszystkich początkujących...mam taką nadzieję. Plany wciąż się zmieniają choć główny zarys pozostaje. Pytałaś o te kompozycje żółto-różowe: pierwsza to żurawka z tojeścią kropkowaną ( oferowałam Ci ją-pamiętasz...), a druga to liliowce z piwonią. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że moje skromne poletko może być dla kogoś inspiracją. Przecież jest tyle cudownych, dojrzałych ogrodów na forum.
Krysiu - dzięki za podpowiedź o firletce. Moje lilie też dopiero w pąkach choć niektóre w dość zaawansowanym stanie. Niestety i u mnie zdarzają się kradzieże.
Iwonko - nie wiem czy jest biała trytoma...Ta tylko tak wygląda w pąku. Potem nabierze właściwego koloru. Dzięki za potwierdzenie firletki. Fakt kwitnie pięknie.
W końcu wyjrzało słoneczko i mam nadzieję, że dziś nie będzie padać. Ta deszczowa pogoda doprowadzała mnie do rozpaczy.
Chciałam Wam pokazać kilka moich "patyczkowych przedszkolaków":
Z perspektywy czasu stwierdzam, że wsadzenie ich do przezroczystych doniczek z butelek po mleku miało sens. Przynajmniej gołym okiem widać korzonki:
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Iza od czego badylki masz na pierwszym zdjęciu?
To coś ma już pąki?Może to kalina,jeśli tak to zaklepuje jeden badylek.
Mi niestety nie udało się ukorzenić badylków od Ewy.Posadziłam jak trzeba,zadołowałam na zimę w ogrodzie.
Niestety miałam same suche badyle.Może za wcześnie je powyrzucałam,niektóre przecież jak kalina później zaczynają wegetacje.
To coś ma już pąki?Może to kalina,jeśli tak to zaklepuje jeden badylek.
Mi niestety nie udało się ukorzenić badylków od Ewy.Posadziłam jak trzeba,zadołowałam na zimę w ogrodzie.
Niestety miałam same suche badyle.Może za wcześnie je powyrzucałam,niektóre przecież jak kalina później zaczynają wegetacje.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dzięki Aga! Oczywiście, że jak tylko dotrą dam znać. Upałów nie ma więc powinny dobrze znieść podróż Jakiś rewanżyk
Po dwóch słonecznych i w miarę ciepłych dniach Elbląg znów zachmurzony i mokry A mam kilka roślin do posadzenia...Wczoraj gościłam Anię-Raczek i była obowiązkowa wymiana roślin
Ogród miał wczoraj kilka niespodzianek dla mnie:
- rano
- popołudniu
Ostatnia odmiana moich irysów zakwitła w oszałamiającej ilości kwiatów - szt.1
- rano
- popołudniu
Największą niespodziankę zrobiła mi ismena. W zeszłym roku już w marcu zaczęłam podpędzać cebule. Posadziłam pod koniec maja na działce i wcale nie zakwitła, same liściory miała. A tym roku od razu dałam do gruntu w maju i zauważyłam, że ma malutkie pąki:
Po dwóch słonecznych i w miarę ciepłych dniach Elbląg znów zachmurzony i mokry A mam kilka roślin do posadzenia...Wczoraj gościłam Anię-Raczek i była obowiązkowa wymiana roślin
Ogród miał wczoraj kilka niespodzianek dla mnie:
- rano
- popołudniu
Ostatnia odmiana moich irysów zakwitła w oszałamiającej ilości kwiatów - szt.1
- rano
- popołudniu
Największą niespodziankę zrobiła mi ismena. W zeszłym roku już w marcu zaczęłam podpędzać cebule. Posadziłam pod koniec maja na działce i wcale nie zakwitła, same liściory miała. A tym roku od razu dałam do gruntu w maju i zauważyłam, że ma malutkie pąki: