Anegdoty z naszego życia - śmieszne, dziwne, zaskakujące...
- Admiiin
- Przyjaciel Forum
- Posty: 467
- Od: 6 wrz 2006, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Mój kolega z lat szkolnych kiedyś znalazł kartkę przyczepioną do kanapki w lodówce, rano jak wstał, przed szkołą ... oczywiście jak zwykle spóźniony...
"........tu jego imię w wołaczu...... nie zapomnij się obudzić i wziąć tą kanapką z lodówki do szkoły...."
Jak mi to opowiadał to mało nie pękłem ze śmiechu (byliśmy w wieku około 16-17 lat....)
"........tu jego imię w wołaczu...... nie zapomnij się obudzić i wziąć tą kanapką z lodówki do szkoły...."
Jak mi to opowiadał to mało nie pękłem ze śmiechu (byliśmy w wieku około 16-17 lat....)
---...== Admin ==...---
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Historia prawdziwa mrożąca krew w żyłach...
Dalszy krewny wiózł Fiatem 126, krew ze świniobicia w dużej kance .
Nie wiem , czy podczas tego świniobicia była też mała "procentowa"
uczta - ale to bardzo prawdopodobne..he,he..
Dość, że wjechał w drzewo ! Jak przyjechała policja i zaalarmowane
pogotowie i zobaczyli pełno krwi dookoła, sądzili, że masakra !!!
Dopiero, gdy zszokowany kierowca został odblokowany i wyciągnięty
z auta z małymi obrażeniami - zaczęli kulać się ze śmiechu......
Z produkcji kaszanki nic nie wyszło...
Dalszy krewny wiózł Fiatem 126, krew ze świniobicia w dużej kance .
Nie wiem , czy podczas tego świniobicia była też mała "procentowa"
uczta - ale to bardzo prawdopodobne..he,he..
Dość, że wjechał w drzewo ! Jak przyjechała policja i zaalarmowane
pogotowie i zobaczyli pełno krwi dookoła, sądzili, że masakra !!!
Dopiero, gdy zszokowany kierowca został odblokowany i wyciągnięty
z auta z małymi obrażeniami - zaczęli kulać się ze śmiechu......
Z produkcji kaszanki nic nie wyszło...
Kazałam dziś kupić mojemu mężowi w hipermarkecie małe opakowanie śliwek suszonych , bo chcę upiec kilkogram schabu ze śliwkami w środku, a on po powrocie stwierdził, że na dziale z warzywami nie leżały żadne opakowania i przwiózł mi 1,5 kg tych nieszczęsnych sliwek na wagę i jeszcze zapytał czy mi wystarczy do nadziewania.
Po prostu tylko zabić!
Po prostu tylko zabić!
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Admiiin
- Przyjaciel Forum
- Posty: 467
- Od: 6 wrz 2006, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
A On się posłucha ..... hi hi
---...== Admin ==...---
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Gdy uczyłam mojego 6-cio letniego synka czytac gotowałm właśnie makaron.Trzymając pdełko makaonu w ręce pokazywałam mu literki i kazałam czytac. m a k a r o n powtarzał za mną każdą literkę. Pięknie- pochwaliłam go, to jak będzie razem? Po chwili namysłu powiedział---pudełko.!
moje roślinki moja radośc