Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
-
- 500p
- Posty: 696
- Od: 23 mar 2007, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko pomorskie
Re: Hiacynt w szkle
Walerio to jest ten hiacynt z lodówki?
Moje jeszcze leżakują , ale czas na nie , niech na Walentynki zakwitną.
Moje jeszcze leżakują , ale czas na nie , niech na Walentynki zakwitną.
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hiacynt w szkle
To jest drugi z lodówki. Ten spełnił moje oczekiwania, bo nie mam na działce żółtych.
Tak, myślałam,że ściągnęłam za wcześnie, ale widzę,że i żółtego wszystkie kwiatki są ponad liśćmi.
Waleria
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hiacynt w szkle
To ostatnie zdjęcie z mojego tegorocznego pędzenia. W przyszłości mam zamiar spróbować obu metod: w wodzie i w ziemi.
Moje wnioski:
1. Po dokładnym wysuszeniu pakuję do lodówki na najniższa półkę, ale co tydzień należy przeglądać, czy coś nie pleśnieje.
2. Sadzę równolegle: do ziemi i do wody. Przykrywam kapturkami.
3.Nie śpieszyć się ze ściąganiem kapturków,ściągnąć, jak już będzie widać cały kwiat.
4. Sadzić w kilku terminach.
W tym roku pędziłam w dosyć przypadkowych pojemnikach, po ile mogą być te specjalne, bo chcę zasugerować delikatnie, żeby je dostać jako prezenty na różne okazje, zamiast niezbyt potrzebnych rzeczy.
Waleria
- teli
- 200p
- Posty: 284
- Od: 17 paź 2008, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze.6b Płock między torami
Re: Hiacynt w szkle
Carpe Diem...
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hiacynt w szkle
Ja bym dała trochę więcej wody.
Pamiętasz może, ile kosztuje to naczynie?
Pamiętasz może, ile kosztuje to naczynie?
Waleria
Re: Hiacynt w szkle
Ja też mam takiego samego Hiacynta
Basiu daj więcej wody , tak by woda dotykała cebulkę .
Walerio ja kupiłem za 3 zł w biedronce hiacynta i była cebulka + to naczynie .
Basiu daj więcej wody , tak by woda dotykała cebulkę .
Walerio ja kupiłem za 3 zł w biedronce hiacynta i była cebulka + to naczynie .
Początki działki Minika
Dominik
Dominik
- teli
- 200p
- Posty: 284
- Od: 17 paź 2008, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze.6b Płock między torami
Re: Hiacynt w szkle
Całość , razem z cebulką i wazonikiem 5.99 ........dziewczynki , chodzi o korzenie ......by wypuszczały same do wody i cebula już ma zielone u góry , to jest dobra wysokość wody...
Carpe Diem...
-
- 500p
- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Hiacynt w szkle
Powiedzcie co zrobic z cebula po przekwitnięciu ? Zostały same liście .. ściąć je czy zostawić aż zeschną się same ? PO jakim czasie moge ją na nowo zasadzić ?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hiacynt w szkle
Ja ścięłam kwiaty, a cebulę wsadziłam do doniczki, jak się ociepli, mam zamiar wysadzić na działkę.
Waleria
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Hiacynt w szkle
Jak długa ma być pod ciemnym przykryciem?? U mnie już pojawiły się korzonki. Czy nadal trzymac pod przykryciem??
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hiacynt w szkle
Gdzieś wyczytałam,że dopóki pąk sam nie podniesie kapturka z czarnego papieru.
Jedna partia moich hiacyntów już przekwitła, posadziłam do ziemi. Siedzi również w ziemi niby kwitnący żółty hiacynt, ale ten kwiatek ma chyba z 5 cm wysokości, widocznie ściągnęłam zbyt szybko kapturek.
Druga "partia" siedzi pod pudełkami. Partia wzięłam w cudzysłów, bo tylko 2 ostatnie kupiłam w Biedronce. Chciałam więcej, ale trudno. Po 3.49 pojemnik plus cebulka, chyba taniej nie będzie. Zależało mi na tych specjalnych pojemnikach, mniej na cebulkach. Nalałam tyle wody,że cebulki lekko dotykały wody, po dwóch dniach widzę, że wypiły trochę i jest przestrzeń między cebulką i wodą. Stoją w przedpokoju bez okien, przykryte odwróconymi pudełkami, w których je kupiłam. Specjalnie nie liczę na oszałamiające efekty, bo jak pisałam wcześniej, to ostatnie, poprzebierane, pudełka były otwierane, cebulki nieduże. Ciekawe,czy kolory będą takie, jak na pudełkach?
Jedna partia moich hiacyntów już przekwitła, posadziłam do ziemi. Siedzi również w ziemi niby kwitnący żółty hiacynt, ale ten kwiatek ma chyba z 5 cm wysokości, widocznie ściągnęłam zbyt szybko kapturek.
Druga "partia" siedzi pod pudełkami. Partia wzięłam w cudzysłów, bo tylko 2 ostatnie kupiłam w Biedronce. Chciałam więcej, ale trudno. Po 3.49 pojemnik plus cebulka, chyba taniej nie będzie. Zależało mi na tych specjalnych pojemnikach, mniej na cebulkach. Nalałam tyle wody,że cebulki lekko dotykały wody, po dwóch dniach widzę, że wypiły trochę i jest przestrzeń między cebulką i wodą. Stoją w przedpokoju bez okien, przykryte odwróconymi pudełkami, w których je kupiłam. Specjalnie nie liczę na oszałamiające efekty, bo jak pisałam wcześniej, to ostatnie, poprzebierane, pudełka były otwierane, cebulki nieduże. Ciekawe,czy kolory będą takie, jak na pudełkach?
Waleria