:zacznę od trzmieliny(jednej z wielu...):
a to barwinek
:
mahonia:
a tu starałem się przyłapać sikorkę, ale ciągle uciekała
:
jodełka koreańska:
Jałowiec sabiński 'Variegata':
piórkówka baardzo mnie wystraszyła ubiegłego roku, a zaczęło się to 2 lata temu kiedy na jesień, ale to już taką dosyć późną jesień, kiedy robiła się powoli żółta, posadziłem kawałek ucięty od mojej koleżanki z kilkoma kożonkami i nie okryłem.... na wiosnę nie wypuszczała nic i myślałem, że nie przetrwała i wykopałem ją....
to dopiero był zaskok kiedy się okazało że za głęboko ją wsadziłem i dopiero po zimie się ukorzeniała
....to było bardzo dobre posunięcie, gdyż do jesieni się rozrosła i miała zamiar kwitnąć
....oto ona:
świerki:
migdałek:
róże okrywowe i pnąca pod marnym okryciem z liści i pędów bylin robione na szybko
:
A swoją drogą fajne koszyki, letnie kwiaty na pewno będą się w nich ciekawie prezentować. Czekamy teraz na prawdziwie wiosenne fotki.
Po wyszorowaniu odzyskały dawny blask .
i poprawę pogody .
