Fikus benjamina - zmarzł?

[justynad]

ok, zrobię tak takze będziemy w kontakcie

[Andziax007]

Ja mam podobny problem z beniaminkiem. Kupiłam go ostatnio i miewał się dobrze do czasu....teraz wygląda tak i nie mam pojęcia co dalej z nim zrobić, czy jest szansa żeby go odratować


Od połowy ma pomarszczone gałązki

[karpek]

Wygląda jakby kompletnie wysechł z braku wody. Był podlewany ? Ziemia w doniczce też nie wygląda najlepiej. Jeżeli po podlaniu nie ocknie się - nie daję mu szans.

[Andziax007]

Januszu jak go kupiłam miał mokrą ziemię, czekałam żeby przeschła i to zdjęcie jest zrobione przed podlaniem. Także myślę że to raczej nie z braku wody

[x-C-j]

Andziax007 przytnij którąkolwiek z gałązek jeśli jest zielona w środku i popłynie z niej biały sok roślina jest żywa tylko najnormalniej zmarzła. Swoją drogą ziemie ma okropną i należało by jej jak najwięcej obkruszyć nie uszkadzając systemu korzeniowego i przesadzić dając na dno doniczki drenaż i nową ziemię. Jak opadną wszystkie liście będziemy działać dalej, póki co jedynie sprawdź czy roślina zyje i zmień ziemię i doniczkę. Oszczędnie z podlewaniem.

[Andziax007]

Przemku nie wypływa ten sok Gałązki od połowy do czubka są zmarszczone nawet jak listki obrywam też nic nie wypływa....ale zauważyłam bliżej ziemi zaczątki nowych listków ale jest ich zaledwie na 4 gałązkach. Czyli coś z niego może jeszcze być, jest szansa że odżyje
Może poobcinać te zeschnięte gałązki ?
Jutro mu zmienię ziemię i posadzę do większej o jeden numer doniczki.

[x-C-j]

Przycinaj gałązki każdą do miejsca aż pojawi się sok co będzie oznaczało że od tego miejsca roślina żyje, rany zaschną a roślina powinna odbić.

[Andziax007]

Przycięłam tak jak radziłeś i obecnie wygląda tak

Jutro jeszcze dostanie nową ziemię i z niecierpliwością będę czekać na poprawę

Dziękuję Ci Przemku za wszelką pomoc

[Nicegarden]

Andzia trzymam kciuki ,mój benjamin odbijał dość długo ale efekty już są,powodzenia.

[karpek]

Ja też. Mimo, że jest tylko jeden pędzik (na razie) - jest szansa, że odbije. Na razie wstrzymaj się z przesadzaniem - niech roślina wypuści więcej liści i się trochę wzmocni. Podlewaj jak ziemia zdecydowanie przeschnie i tak jak teraz, tzn. mocniej przy brzegach doniczki.

[Andziax007]

Jestem dobrej myśli. Z Waszą pomącą na pewno mi się uda odratować beniaminka
Dziękuję za kciuki i wszelkie rady

[mniodkowa]

Witam,

I ja mam podobny problem, nie wiem co robić. Staram się kwiatów zimą nie kupować, ale niestety w ten piękny mróz jak było (tylko) -15 musiałam się przeprowadzić i kwiatki jeździły ze mną nagrzanym autem i nic im nie było, jednak benjamin był za duży i pojechał razem z meblami - w sumie spędził ok 20min na tym chłodzie, po wstawieniu go do nowego domu oklapło mu część listków a teraz oklapła reszta i schnie... postawiłam go przy oknie w pokoju bardzo słonecznym i codziennie zbieram z podłogi po 5 zaschniętych listków, podlewam go co 3-4 dni i nie wiem czy spisać go na straty czy zostawić takiego łysielca i czekać na cud...?
Ratunkuuuuu...

Pozdrawiam forumowiczów

[karina1]

Jeszcze go nie wyrzucaj,poczekaj może puści nowe listki,bo może to być zmarznięcie,ale i reakcja na zmianę miejsca a one tego nie lubią ,no ale jak fest zmarzł,no to nie wiem zostaw go do wiosny,to może się obudzi