Jak robicie sadzonki warzyw

[hafciarz]

Grażynko -zrób w ten sposób: zasiej w skrzyneczkę po cytrusach , najlepiej po winogronach lub innej niskiej skrzynce, Tam wchodzi mało ziemi do tej skrzynki i można zasiać rzadko . Skrzynki dostępne są w większości sklepów spożywczych trzeba tylko poprosić. Na zimne noce przygotuj sobie rękaw z foli (zszyta folia zszywaczami) lub może być coś podobnego mniej więcej jak worki po nawozach(wymiar aby weszła skrzyneczka ). W razie większych mrozów roslinki wniesiesz do domu . Powinno się udać w ten sposób zrobisz mini inspekt .

[gienia1230]

Dziewczyny kochane, jeżeli chcecie te kapustne do gruntu, to jest zdecydowanie za wcześnie. To nie pomidor czy papryka, którą trzeba 2 miesiące wcześniej posiać. Będzie wybiegnięta, nie zawiąże główek a kalafior nie wykształci róży, a jeżeli nawet , to byle jaką. Najlepsza rozsada jest niska, krępa, silna a taką można wyhodować w inspekcie, a na późniejsze zbiory na rozsadniku bez okrywania.
Pamiętam, że mama taką wybiegniętą wyrzucała.

[ppepina]

Dzięki śliczne,te skrzyneczki to dobry pomysł:-),zaoszczędzę na ziemi!!!
Jako,ze mąż jest "złotym" klientem w STOKROTCE ,ze zdobyciem owych skrzynek myślę,ze nie będzie problemu
Z niecierpliwością już czekam na nasionka,które zamówiłam by pogrzebać w ziemi:-)

Pozdrawiam
Grazyna

[ppepina]

Dziewczyny kochane, jeżeli chcecie te kapustne do gruntu, to jest zdecydowanie za wcześnie. To nie pomidor czy papryka, którą trzeba 2 miesiące wcześniej posiać. Będzie wybiegnięta, nie zawiąże główek a kalafior nie wykształci róży, a jeżeli nawet , to byle jaką. Najlepsza rozsada jest niska, krępa, silna a taką można wyhodować w inspekcie, a na późniejsze zbiory na rozsadniku bez okrywania.
Pamiętam, że mama taką wybiegniętą wyrzucała.

Droga Gieniu,ja mam zamiar wysiać z początkiem marca(bynajmniej tak to zanotowałam przeglądając wcześniej forum(ale powiedziawszy szczerze głowę mam już jak balon i pewnie coś pokręciłam,od niespełna roku mam działkę a domownicy śmieją się,ze mogłabym robić prace dyplomową z ogrodnictwa,ciągle coś przeglądam.czytam ale czy skutecznie?? hihi

Pozdrawiam
Grażyna

[przemek1136]

Wiliam jak bardzo chcesz wyhodować sam brokuły to może zacznij od odmian późniejszych - ich uprawa jest łatwiejsza. A najlepiej napisz jaką odmianę zamierzasz uprawiać i na jaki termin.

[blacha44]

Witam taki balkon to już coś,można zaszaleć w marcu, chociaż jest ryzyko bo kapuskne nie nadrobią straconych dni swojej wegetacji na ,które na pewno będą narażone i zamiast dużej i twardej głowy mały stary kapeć ,to samo kalafior czy brokuły ale naprawdę warto zaryzykować. Pozdrawiam.

[wiliam]

Przemek1136 ja będę próbował i odmiany wcześniejsze i późniejsze. Bardzo mi na tych brokułach zależy bo to są jedne z nielicznych warzyw, które lubią moje dzieci i będę tak długo próbował aż mi będzie wychodziło. Mam jeszcze z zeszłego roku odmianę Cezar termin siewu luty-marzec, więc spróbuję posiać pod koniec lutego i drugą partię w marcu. Późniejsze będę dopiero kupował. Chyba że możesz polecić jakieś odmiany, które są łatwiejsze w uprawie.
I pytanie: czy podczas hodowania sadzonek brokuły trzeba pikować?

[hafciarz]

I pytanie: czy podczas hodowania sadzonek brokuły trzeba pikować?
Kapustnych z reguły się nie pikuje , w skrzynkę siej rzadko , wtedy będzie mocniejsza rozsada.
Odmian brokułów jest dużo dla mnie najważniejsze jest aby był odporny na rozkwitanie.
Z Ożarowskich proponował bym Wiarus na wiosnę a drugi rzut właśnie Cezara .
Może coś z odmian holenderskich w małych paczkach znajdziesz - 2 gramy, efekty na pewno zdecydowanie lepsze .

[przemek1136]

Z polskich odmian na rynku mamy praktycznie 3 odmiany: Cezar, Sebastian i Wiarus. Chyba jest jeszcze odmiana Piast. Do najwcześniejszych nasadzeń właściwie polecany jest Wiarus ale niektóre firmy na swoich opakowaniach podają, że i Cezar i Sebastian nadają się do wczesnych nasadzeń. Dla Cezara najbardziej jednak polecanym terminem uprawy jest wysiew pod koniec czerwca a sadzenie rozsady pod koniec lipca. Na najwcześniejsze zbiory nasiona należy wysiać w końcu lutego lub na początku marca. Zasadniczym problemem produkcji rozsady w domu jest zbyt wysoka temperatura co przy niedoborze światła może być przyczyną niepowodzeń w uprawie. Optymalna temperatura do wschodów powinna wynosić 15-20 stopni C a potem 14-16 stopni C. Po rozwinięciu liścieni siewki pikuje się do doniczek/pierścieni/palet (5x5cm lub większe)a temperaturę powinno się podnieść na 2-3 dni do 20 stopni C. W inspektach temperatura może być niższa. Należy pamiętać by nocą temperatura była o kilka stopni niższa. Z tym mam właśnie największy problem bo nocą mam w domu zbyt gorąco. W warunkach domowych można pokusić się o doświetlanie rozsady. Najtaniej wychodzą zwykłe jarzeniówki ale muszą być np. 4 obok siebie a to już powoduje problemy bo zasłaniają one światło słoneczne i na dzień powinny być albo zdjęte(doświetlamy tylko rano i po południu) albo powinny się świecić ok. 12 godzin. Lampy jarzeniowe by były skuteczne muszą być w niewielkiej odległości od czubków roślin -ok. 20cm. Ja w tym roku będę próbował stworzyć na działce inspekt ogrzewany kablem elektrycznym. Jak się uda to się pochwalę.