Świerk - wymagania,pielęgnacja, cięcie,formowanie,ograniczanie wzrostu
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Był już taki wątek na naszym forum o korygowaniu i podcinaniu pędów szczytowych u świerków, niestety nie mogę go teraz jakoś odnaleźć.
Tak jak w tamtym wątku dalej twierdzę, że przycinanie gałęzi (poziomych) jest u świerków niewskazane. Tak obcięta gałąź, kiedy w szczególności obetnie się zeszłoroczne pędy końcowe z pąkami - nowych pędów już nie wypuści. Lepiej już obciąć całą gałąź przy samym pniu. Można to robić teraz w zimie (ale nie podczas mrozów) - drzewo tak nie żywicuje. Zdecydowanie lepsze jest uszczykiwanie nowowyrosłych pędów w maju, czerwcu - ale fakt, robota bardzo żmudna nawet uciążliwa.
Co do obcinania pędu szczytowego (przewodnika) - można go obciąć, ale drzewo odbije i wyprowadzi nowy przewodnik a nawet jak niektórzy opisywali - dwa lub nawet trzy nowe.
Co do przesadzania. Przesadzałem ze szwagrem ok. 3-metrowego świerka trudno mi ocenić czy był to pospolity czy serbski, miał wąską koronę, pień przy ziemi średnicy ok. 15 cm - wyglądał jak typowy nasz górski (beskidzki) świerk. Okazało się, że ma bardzo płytki system korzeniowy, ok. 60 cm w głąb ziemi i ok. 1,5 średnicy - tak, że bez problemu daliśmy sobie z nim radę.
Tak jak w tamtym wątku dalej twierdzę, że przycinanie gałęzi (poziomych) jest u świerków niewskazane. Tak obcięta gałąź, kiedy w szczególności obetnie się zeszłoroczne pędy końcowe z pąkami - nowych pędów już nie wypuści. Lepiej już obciąć całą gałąź przy samym pniu. Można to robić teraz w zimie (ale nie podczas mrozów) - drzewo tak nie żywicuje. Zdecydowanie lepsze jest uszczykiwanie nowowyrosłych pędów w maju, czerwcu - ale fakt, robota bardzo żmudna nawet uciążliwa.
Co do obcinania pędu szczytowego (przewodnika) - można go obciąć, ale drzewo odbije i wyprowadzi nowy przewodnik a nawet jak niektórzy opisywali - dwa lub nawet trzy nowe.
Co do przesadzania. Przesadzałem ze szwagrem ok. 3-metrowego świerka trudno mi ocenić czy był to pospolity czy serbski, miał wąską koronę, pień przy ziemi średnicy ok. 15 cm - wyglądał jak typowy nasz górski (beskidzki) świerk. Okazało się, że ma bardzo płytki system korzeniowy, ok. 60 cm w głąb ziemi i ok. 1,5 średnicy - tak, że bez problemu daliśmy sobie z nim radę.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Witajcie kochani.Jestem na tym forum nowa ,a raczej mieszkam w ORCHIDARIUM i zajrzalam z ciekawosci do Waszych ogrodów i do tematu ,ktory mnie ciekawi.Świerki przycinam od lat w swoim ogrodzie,i to rozne ich odmiany.Mam kule ,stożki ,śruby .Nawet pokusilam sie pewnego roku na zrobienie 3 kulek na jednym drzewku.Powiem szczerze ,ze świerk bardzo lubi przycinanie i pieknie sie formuje.Nie zrzuca igieł i nie ogołaca sie,a wręcz pzreciwnie jak każde drzewo broni sie i wypuszcza nowe boczne przyrosty.Mmay rozne zasoby jeśli chodzi o wielkość ogrodu.Ja mialam do wyboru ,albo je pzryciąc ,albo wyciąc całkowicie.W centrach ogrodniczych tez mozna kupic choinki przycięte ,a nie szczepione jak sie niektorym wydaje.Cudownie wyglada przycieta jodła w stożek.Jak znajde chwilkę czasu postaram się stworzyć mój wątek ogrodowy i wkleic fotki.Dodam ,ze w swoim ogrodzie posiadałam pętrowo przycięte kule z modrzewiu...ludzie zatrzymywali sie i pytali co to za dzrewka,ale niestety musiałam je wyciąć na rzecz żywop[lotu ,ktory zbyt blizko rósł(coś za coś).Zywoplot mam wychodowany z nasion wuiec szkoda mi było go zniszczyć.....NIE BÓJMY SIE CIĄĆ ROŚLIN
Oj to mam dalej dylemat
Chyba zrobię tak, że kilka przesadzę, te z jednego końca szeregu.
Niestety nie na wszystkie znajdzie się miejsce i resztę spróbuję obcinać, wyrównam i może uda mi się zrobić ładny gęsty żywopłot. Strasznie by mi było żal wycinać.
Bardzo dziękuję za rady, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenie w tej dziedzinie to proszę piszcie, bo dopóki się pogoda nie zmieni nie będę nic przycinać.
Na wiosnę wkleję zdjęcia może się komuś przyda
Chyba zrobię tak, że kilka przesadzę, te z jednego końca szeregu.
Niestety nie na wszystkie znajdzie się miejsce i resztę spróbuję obcinać, wyrównam i może uda mi się zrobić ładny gęsty żywopłot. Strasznie by mi było żal wycinać.
Bardzo dziękuję za rady, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenie w tej dziedzinie to proszę piszcie, bo dopóki się pogoda nie zmieni nie będę nic przycinać.
Na wiosnę wkleję zdjęcia może się komuś przyda
To mnie zmartwiłeś
Na szczęście mam na razie trochę czasu żeby się zastanowić co zrobić.
Na razie jak gdzieś jadę to wypatruję ciętych drzewek. Nawet parę takich ogródków widziałam, ale nie wiem czy to jest efekt, który chciałabym uzyskać chodziło mi o ładny gęsty żywopłot, a widziałam tylko świerki z poucinanymi szczytami, które nie wypuściły na razie pędu i to mi się nie podoba.
Przesadzać na pewno spróbuję ale bardzo, bardzo ostrożnie.
Na szczęście mam na razie trochę czasu żeby się zastanowić co zrobić.
Na razie jak gdzieś jadę to wypatruję ciętych drzewek. Nawet parę takich ogródków widziałam, ale nie wiem czy to jest efekt, który chciałabym uzyskać chodziło mi o ładny gęsty żywopłot, a widziałam tylko świerki z poucinanymi szczytami, które nie wypuściły na razie pędu i to mi się nie podoba.
Przesadzać na pewno spróbuję ale bardzo, bardzo ostrożnie.
Widzialam duże okazy specjalnie ogolacane z małych galazek i igiełek tylko po to żeby przyciąć końcowke grubej galezi.Wtedy wytwarza sie śliczny pędzelek,a po 3 latach kulki na końcach gałęzi.Sama mam takie cos na ogrodzie.Im starsze drzewo tym delikatniej sie je przycina za pierwszym razem i co roku kilka razy w sezonie delikatnie przycina.Efiekt jest po kilku latach.Ja do cięcia podchodze w taki sposob: ,,Jak uschnie to wywale i kupie nowość;ale jeszcze żadne dzrewko mi nie uschlo ,a wręcz pzreciwnie Teraz mam tylko kłopot z sąsiadami bo stałam sie ,,nadwornym ogrodnikiem,,i po sasiedzku oblatuje z sekatorem nie tylko mój ogród.życzę udanych cięć
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Świerk Engelmana , formowanie
Witam.
Mam Świerk Engelmana wysokości około metra. Niestety od dołu ma galęzie obeschnięte a te co są wyglądają marnie.
Mam zamiar 2/3 gałęzi od dołu obciąć aby powstała forma taka kulista na pieńku.
Pytanie tylko jak on zniesie taki zabieg ???
Dzięki za odpowiedzi i pozdrowienia
Mam Świerk Engelmana wysokości około metra. Niestety od dołu ma galęzie obeschnięte a te co są wyglądają marnie.
Mam zamiar 2/3 gałęzi od dołu obciąć aby powstała forma taka kulista na pieńku.
Pytanie tylko jak on zniesie taki zabieg ???
Dzięki za odpowiedzi i pozdrowienia
Re: Świerk Engelmana , formowanie
Zniesie
Z tego można nawet strzyżony żywopłot.
A czemu obeschnięte? Może by warto to obejrzeć poki reszta nie obeschnie...
Z tego można nawet strzyżony żywopłot.
A czemu obeschnięte? Może by warto to obejrzeć poki reszta nie obeschnie...
Świerk - cięcie,formowanie,ograniczanie wzrostu
Zbyt duży świerk co robić żeby w jakiś sposób ograniczyć jego wielkość(wysokość) czy to już jest nie do zatrzymania - słyszałem że się ścina wierzchołki - lecz nie chcę popełnić jakiegoś błędu i uśmiercić drzewa - świerk ma 13 lat.