![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Przeżyjesz wykopki, przeżyjesz
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![boxing ;:134](./images/smiles/boxing.gif)
![cheers ;:136](./images/smiles/cheers.gif)
U nas było identycznie- roboty wykonywały dwie firmy.
W sprawie odszkodowania za utracone rośliny udaj się do urzędu(tylko nie wiem czy do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, czy do Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej), oni powinni określić się jasno(papiery, druczki, pisma, dokumenty)- tylko nie daj się spławić. Kierownik budowy może być nie do końca poinformowany, albo też nie chce być poinformowany, ponieważ stanowi to dodatkowe utrudnienie(typu- spisanie utraconych roślin z udziałem dwóch stron). U nas też chodziły słuchy, że można ubiegać się o zwrot pieniędzy(ważne- musisz mieć wszystkie rachunki, paragony i takie tam), niestety dotarło to do mnie za późno i nawet nie dowiadywałam się czy jest to prawdą.
Każdy kij ma dwa końce- taka rewolucja w ogródku może stać się przyczynkiem do nowej koncepcji, zmian i ulepszeń
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
W takim razie, dla podtrzymania na duchu dorzucę jeszcze parę optymistycznych zdjęć:
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/289/5e01dadadefb302b.jpg)
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/289/a6aa492546dcf9ca.jpg)
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/289/dc388fe1e4709852.jpg)
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/289/bbb6eef1eeddced2.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/288/65e240c442f741ef.jpg)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/285/7f1fa2516731dfb3.jpg)
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/289/9aec6b6aabaef90d.jpg)
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/289/c5d5a2b68f95405e.jpg)
Takich widoków przedtem nie było!
Głowa do góry!
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)