Piłaś coś? Wyjątkowo pięknie, oj tak100krotka pisze:Dominiko, ale za to masz ładnie utrzymane rabatki...
Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5441
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Stara ja w nowym wątku
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Witajcie...
Gorzatko, świetnie rozumiem to, co napisałaś u siebie...
Dzisiejszy dzień nie nadaje sie na lekką konwersację...[*]
Gorzatko, świetnie rozumiem to, co napisałaś u siebie...
Dzisiejszy dzień nie nadaje sie na lekką konwersację...[*]
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5441
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
O jaki piękny pąk magnoliowy! Jaka to odmiana? Moja większa nic nie będzie miała, a Suzan nie wiem, czy nie ma przemarzniętych pąków
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Wiem, że rozumiesz
Ale u Ciebie się wpisałam... bo mi zniknęłaś...
Ale u Ciebie się wpisałam... bo mi zniknęłaś...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Wszystko rozumiem , ale ...niby dlaczego ten ogródek ma być " rozczochrany"? Dla mnie to słowo jest w pewnym stopniu synonimem bałaganu i zaniedbania , a tego z pewnością nie można powiedzieć o Twoim ogródku
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
100krotko i ja melduję się w nowym wątku...może nie często się wpisuję ,ale wciąż zaglądam.
Masz pasję powojnikową ,która mnie też ogarnęła i z chęcią będę obserwować jak Ci się sprawują (już widziałam jak pięknie wychodzą),no i inne rośliny w tym róże będą pod moim obstrzałem
Miłego dnia ,chociaż nie wiem kogo może nastrajać pozytywnie ...po wiadomej tragedii
Masz pasję powojnikową ,która mnie też ogarnęła i z chęcią będę obserwować jak Ci się sprawują (już widziałam jak pięknie wychodzą),no i inne rośliny w tym róże będą pod moim obstrzałem
Miłego dnia ,chociaż nie wiem kogo może nastrajać pozytywnie ...po wiadomej tragedii
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Dzień dobry z rana...
Gorzatko, chodziło mi o to, co i Tobie - że akurat miałam i o czym pisać, i co pokazać, ale po prostu wszystkiego mi się odechciało...absolutnie nie o to, żeby się nie wpisywać w wątku tylko o to, że ja chwilowo wysiadam...Wczoraj tak naprawdę cały dzień spędziliśmy na ogrodzie, sąsiedzi również, bo kształtują krajobraz po burzy, czyli po budowie...dobrze, że człowiek miał się czym zająć, bo naprawdę straszną traumę wszyscy przeżyliśmy i trudno jest się pogodzić z tym, co się stało...
Nelu, ja również podziwiam Twoje powojniki i pasję, bardzo lubię kółeczko wzajemnej adoracji clemoholików ;-) chociaż większości klubowiczów do pięt nie dorastam...ale się zawzięłam Powojniki rzecz dobra, bo nawet tam, gdzie już nic nie można wcisnąć, zawsze znajdzie siemiejsce na jakiś powojnik.
Ewelino - witaj w moim wątku! No niestety, ja znam realia, wiem, ile czasu mogę poswięcić na ogródek, w stosunku do ilości pomysłów i zmian, jakie przychodzą mi do głowy... która też zresztą jest nieźle rozchochrana, jeśli nie zwiążę włosów ;-)
Dominiko - to chyba nie odmiana, tylko gatunek - magnolia pośrednia, nic więcej na karteczce nie było napisane. Myślisz, że to może być pąk kwiatowy? Nie znam się na tym (jeszcze) ale tak miło pomarzyć...
Troszkę wczorajszych - dzisiaj leje..
Na rabatce frontowej na razie troszkę ubogo...
Wyprowadziłam ścieżkę i obsadziłam tym wszystkim, co mi radziliście - jest i floks i macierzanka i karmnik. Ale to jest do przeróbki. Muszę połączyć płyty, bo źle się na nich stoi, no i dokupić jeszcze bylin...
Gorzatko, chodziło mi o to, co i Tobie - że akurat miałam i o czym pisać, i co pokazać, ale po prostu wszystkiego mi się odechciało...absolutnie nie o to, żeby się nie wpisywać w wątku tylko o to, że ja chwilowo wysiadam...Wczoraj tak naprawdę cały dzień spędziliśmy na ogrodzie, sąsiedzi również, bo kształtują krajobraz po burzy, czyli po budowie...dobrze, że człowiek miał się czym zająć, bo naprawdę straszną traumę wszyscy przeżyliśmy i trudno jest się pogodzić z tym, co się stało...
Nelu, ja również podziwiam Twoje powojniki i pasję, bardzo lubię kółeczko wzajemnej adoracji clemoholików ;-) chociaż większości klubowiczów do pięt nie dorastam...ale się zawzięłam Powojniki rzecz dobra, bo nawet tam, gdzie już nic nie można wcisnąć, zawsze znajdzie siemiejsce na jakiś powojnik.
Ewelino - witaj w moim wątku! No niestety, ja znam realia, wiem, ile czasu mogę poswięcić na ogródek, w stosunku do ilości pomysłów i zmian, jakie przychodzą mi do głowy... która też zresztą jest nieźle rozchochrana, jeśli nie zwiążę włosów ;-)
Dominiko - to chyba nie odmiana, tylko gatunek - magnolia pośrednia, nic więcej na karteczce nie było napisane. Myślisz, że to może być pąk kwiatowy? Nie znam się na tym (jeszcze) ale tak miło pomarzyć...
Troszkę wczorajszych - dzisiaj leje..
Na rabatce frontowej na razie troszkę ubogo...
Wyprowadziłam ścieżkę i obsadziłam tym wszystkim, co mi radziliście - jest i floks i macierzanka i karmnik. Ale to jest do przeróbki. Muszę połączyć płyty, bo źle się na nich stoi, no i dokupić jeszcze bylin...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
To będzie bardzo miła ścieżynka. Nie szalej z dosadzaniem, bo na koniec sezonu nie będziesz mogła jej odnaleźć...
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Ja też planuję tak poutykać
Zielone ciapki, między kleksami drewna... w żwirkowej posypce...
Zielone ciapki, między kleksami drewna... w żwirkowej posypce...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Brzmi bardzo...kulinarniegorzata76 pisze: Zielone ciapki, między kleksami drewna... w żwirkowej posypce...
Iza, obawiam się, że nie będę jej mogła odnaleźć z powodu mniszka, który panoszy siez roku na rok coraz bardziej...;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
No i za rok będziesz musiała chodzić jak bocian. Szurać już się nie da...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Aga, ja też wczoraj nie byłam we stanie nic napisać na forum. Wczorajsze zajęcia skończyły się szybko, b o też nie było sensu siedzieć i udawać, że się słucha, jak myśli odpływały gdzie indziej. Tym bardziej, że nie trzeba było dużo aby ktoś mi bliski też siedział w tym samolocie...
Ścieżka wyszła super z tymi kępkami A pączek na magnoli jest chyba kwiatowy. Jak go nie przemroziło, to się szybko przekonasz
Pamiętam o naszej umowie zadzwonię jak ustalę grafik na najbliższy tydzień (jakaś wywiadówka się szykuje)
Ścieżka wyszła super z tymi kępkami A pączek na magnoli jest chyba kwiatowy. Jak go nie przemroziło, to się szybko przekonasz
Pamiętam o naszej umowie zadzwonię jak ustalę grafik na najbliższy tydzień (jakaś wywiadówka się szykuje)