Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2556
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Meno , spokojnie :!: :D To że jeszcze nie wyszły , nie oznacza że zmarzły . Pozostawiania mieczyków w ziemi nauczył mnie teść , stary , doświadczony rolnik z kieleckiego . Po prostu pozostawione w ziemi później odbijają . Przy tak wstrętnej pogodzie to moje jeszcze nie szybko wyjdą , odbiły spod kory dwa i dalej cisza , ale wyjdą na pewno 8-)
Awatar użytkownika
Uni57
ZBANOWANY
Posty: 759
Od: 12 maja 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

U mnie jak nie wykopywałam, to nic się nie ostało w gruncie...

I pytanie z innej beczki: czy mieczyki nie znoszą sąsiedztwa jakichś konkretnych roślin? Posadziłam je w pobliżu cebuli i się zastanawiam, co wyniknie z tego sąsiedztwa i czy przypadkiem się nie rozpędziłam (ostatni wolny zagon był do zagospodarowania...).
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Myślę , że nie powinno mieczykom zaszkodzić sąsiedztwo z cebulą .
Krysia pisała o niezbyt dobrym wpływie na mieczyki gdy są posadzone koło ziemniaków.
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1192
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

No to fajnie, że pojawił się wątek dzielenia się doświadczeniami dotyczącymi mieczyków. Co prawda jest na tym forum już kilku ekspertów w tej dziedzinie którzy mają tu swoje wątki ale myślę, że nic nie zaszkodzi jeśli spytam tutaj.

Otóż "posiałem" dużo cebulek przybyszowych aby sobie podrosły w tym roku. Część z nich wykiełkowała a część nie. I teraz moje pytanie, czy te które nie wykiełkowały to padły i powinienem je wykopać czy jednak mimo tego, że nie wykiełkowały to sobie rosną w ziemi i nabierają sił na przyszły rok i powinienem je tak zostawić.
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Sylwek trudno powiedzieć co się dzieje z tymi cebulkami , które nie wykiełkowały (ja bym sprawdził jak wyglądają )
a co ci szkodzi abyś je odgrzebał i sprawdził . Być może , że były za bardzo wysuszone albo zgniły , ale mogą jeszcze skiełkować w tym roku ,
Nie sądzę aby dopiero w przyszłym roku miały wyrosnąć , pewnie zimą by zmarzły - takie jest moje zdanie , być może się mylę .
Może wypowie się Krysia , albo ktoś inny doświadczony .
sylwekw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1192
Od: 18 kwie 2007, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

No fakt nie szkodzi mi odgrzebac i sprawdzic, tylko nie wiem czy stan jednej lub dwóch będzie wyznacznikiem dla wszystkich. A jeśli chodzi o pozostawienie ich to nie chodziło mi o zostawienie w ziemi na zimę. Tylko z tego co się orientuję to te malutkie przybyszowe nie mają szans zakwitnąć w swoim pierwszym roku ale cebulka sobie rośnie, wzmacnia sie i może być gotowa do kwitnienia w roku kolejnym po wykopaniu i przechowaniu przez zimę.

Jednak masz rację, zaraz idę do ogródka odgrzebać kilka z tych co nie wykiełkowały :-).
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Ja jestem mało doświadczoną ogrodniczką.Próbowałam już z mieczykami ale coś nie bardzo mi wychodzi :( Rosły krzywo z tendencją do przewracania.Głębiej już nie wkopie bo wyszły z ziemi ale za rada Krysi spróbuje je obsypać ziemią.
bazyliszek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 19 kwie 2007, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Biała Podlaska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Muszę się pochwalić, wbrew temu że mieczyki nie zimują w gruncie a już w szczególności na wschodzie moje przezimowały i właśnie wychodzą :tan Zdziwiło mnie to bardzo szczerze mówiąc postawiłam na nich krzyżyk a tu taka niespodzianka :shock:
Aby mieczyki się nie przewracały należy głeboko wkopać cebulkę, głębiej niż jest to zalecane. Sprawdziłam na swoich i działa.
Pozdrawiam Marzena
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Uni57 pisze:... I pytanie z innej beczki: czy mieczyki nie znoszą sąsiedztwa jakichś konkretnych roślin?.
Wiem z doświadczenia, że fasola nie jest dobrym sąsiadem mieczyków.
Awatar użytkownika
Uni57
ZBANOWANY
Posty: 759
Od: 12 maja 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

hmmm... a jaka musi być odległość od tej fasoli? Metr wystarczy? Bo niedaleko mama posadziła fasolkę szparagową... :evil:
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

sylwekw pisze:
Otóż "posiałem" dużo cebulek przybyszowych aby sobie podrosły w tym roku. Część z nich wykiełkowała a część nie. I teraz moje pytanie, czy te które nie wykiełkowały to padły i powinienem je wykopać czy jednak mimo tego, że nie wykiełkowały to sobie rosną w ziemi i nabierają sił na przyszły rok i powinienem je tak zostawić.
To są moje przybyszowe cebulki
Obrazek
Na jesieni je wykopię i na drugi rok już zakwitną a na trzeci będę mogła je już sprzedawać

A to moje mieczyki, jeszcze nie obsypane, ale to już kwestia dni
Obrazek

a w ogóle ten rok jest beznadziejny, przynajmniej do tej pory, wszystko tak słabo rośnie, ze żal patrzeć, a jak już wzejdzie to takie blade, aż żal patrzeć.
Obrazek
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Krysiu ale masz plantacje ale jak zaczną kwitnąć to dopiero będzie widok.Ja też skorzystam z twojej podpowiedzi i je podsypie bo u mnie zawsze się przewracały :( To znaczy ze dwa razy bo większego doświadczenia nie mam :D
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Ja wycinam je w pąku, bo takie rozwinięte zostawione to i tak pewnie by się przewróciły, chodzi mi o to, że po deszczu gdy miękka ziemia, to wiatr potrafi je pochylać i wtedy kładą się jak domino, a ta ziemia w redlince pomaga w wdeptaniu i umocnieniu takiej roślinki, czasami trzeba każdą osobno się zająć
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”