Skrzydłokwiat - kwitnienie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Betix75
50p
50p
Posty: 87
Od: 16 wrz 2007, o 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

Witam

dlaczego mój skrzydłokwiat (tegoroczny nabytek) ma zielone kwiaty zamiast białych a pręciki (słupeczki kwiatowe) ciemnieja i robią się czarne. Skrzydłokwiat stoi na korytarzu z oknem dachowym, nie ma tam zbyt dużego nasłonecznienia. Do podlewania czasami dodaje nawóz do roslin kwitnących, staram się aby miał wilgotno. jedyne zaniedbanie, że nie zraszam go zbyt często (w zasadzie tylko wtedy gdy mi się o tym przypomni i dysponuje większą ilościa czasu). Natomiast koncówki liści 9minimalnie zaczynają podsychać). Pewnie powinnam zamieścić fotografię ale aparat wybył na wakacje razem z moją córką :)
Tego na co za późno, tego szkoda...
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Czy zawsze miał kwiaty w tym kolorze??
Jeśli nie i w dodatku kwitnie już jakiś czas to przebarwienia są wynikiem przekwitania kwiatów :idea: Mój skrzydłokwiat dokładnie tak wygląda w momencie przekwitania, płatek zielenieje a słupek robi się czarny.
Betix75
50p
50p
Posty: 87
Od: 16 wrz 2007, o 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

Białe kwiaty miał tylko w kwiaciarni i w troszke później juz u mnie w domu. Natomiast od jakiegoś czasu ma tylko zielone. Rozumiem, że prawidłowo to powinno byc tak - białe i w fazie przekwitania zielone + czarny słupeczek. Natomiast u mnie tylko zielone :(
Tego na co za późno, tego szkoda...
Awatar użytkownika
Fidelis
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2009, o 10:12
Lokalizacja: podkarpacie

Skrzydłokwiat nie rozkwita

Post »

Witam, to mój pierwszy post na tym forum, urzekła mnie atmosfera jak tu panuje, więc odważyłam się w końcu napisać :)
Mam skrzydłokwiat od kilku lat (nawet nie czuje jak sie rymuje... :D ) zawsze stał w kuchni i pieknie kwitł, ze względu na remont musiałam go wynieść, postawiłam go w salonie na szafce rtv obok telewizora, miejsce z małą ilością światła, chłodniejsze od tego w kuchni. No i właśnie... w ciągu dwu dni od zmiany miejsca zaczął niesamowicie rosnąć, nawypuszczał nowych, zdrowych liści i jeden kwiat. I tu się zaczyna problem, od ok. 3 tygodni kwiat się nie rozwija, nie schnie, nie gnije po prostu nic się z nim nie dzieje.Wcześniej kwiaty normalnie sie rozwijały, było ich tez więcej, potem robiły się zielone i schły. Czy to może byc wina telewizora?
Cały skrzydłokwiat wyglada pieknie, postaram sie wstawić zdjęcie... Obrazek
co robić? :?
„szczegół nadaje wielkość wszystkiemu co małe”
Pozdrawiam - Małgosia
Moje zielone
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Może ma troszkę zimno????????Myślę,że telewizor mu nie przeszkadza,mój też rośnie obok TV,wypuszcza nowe kwiatki i listki.Zazwyczaj skrzydłokwiat potrzebuje troszkę czasu zanim rozwinie się kwiat.Może potrzebuje troszkę dokarmienia??
Bardzo ładny okaz.Witam na forum :D (chociaż taka plazma daje dużo ciepła,jeżeli zacznie się coś dziać z liściami to kwiatka trzeba będzie przestawić-przynajmniej jaj bym tak zrobił)
Awatar użytkownika
Fidelis
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2009, o 10:12
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Zaczęłąm już dokarmiać ale rzeczywiście w poprzednim miejscu miał cieplej i jaśniej. Wiem że kwiaty rozwijaja się długo ale trzy tygodnie... :?: to cos za długo. Od telewizora rzeczywiście jest ciepło (choć to nie plazma tylko lcd) Będę go obserwować, najwyżej wróci na swoje stare miejsce, przyznaje że to mój ulubieniec :lol:

Mirku, masz piękne rośliny, moja kolekcja mała z braku miejsca :?
„szczegół nadaje wielkość wszystkiemu co małe”
Pozdrawiam - Małgosia
Moje zielone
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Witajcie :D
Ja również mam problem z brakiem kwitnienia u mojej miniaturki :(
Została kupiona ponad pół roku temu na wyprzedaży pod koniec zeszłego roku.Na początku miałam problem z zasychającymi końcówkami,jednak po przestawieniu znad kaloryfera i zraszaniu wszystko wróciło do normy.Przez ten czas rozrósł się jakieś trzy razy :shock: ale ani śladu kwiatów :x
Zastanawiam się czy nie powinnam użyć nawozu dla kwitnących(w tej chwili ma pałeczki do zielonych) :roll:
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

darla80 nie pospieszaj go, w swoim czasie zakwitnie. :wink:
MORMISIA
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 cze 2009, o 01:53
Lokalizacja: Augustów

Skrzydłokwiat

Post »

No to i ja mam pytanie odnśnie skrzydłokwiata, mój jeszcze na dobre nie zakwitł, a już powoli więdnie, co robię nie tak? a tak się cieszyłam :(
Dodam jeszcze, że pomimo częstego zraszania zasychają mu końcówki liści
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Może ma za mało wody i schną końcówki liści, co zaś do kwiatów - może brak nawozu lub nieodpowiednia dawka. :wink:
MORMISIA
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 2 cze 2009, o 01:53
Lokalizacja: Augustów

Post »

Wody na pewno mu nie brak, może to rzeczywiście wina nawozu...no nic, metodą prób i błędów na pewno znajdę prawidłową odpowiedź,
dzięki
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam,
czy ktoś z powodzeniem próbował zapylić skrzydłowiat i uzyskał nasiona ?

mój Moa Loa kwitł już kilkakrotnie i wypuszcza nowy kwiat
nie jest to często spotykana odmiana, więc mógłbym spróbować
Awatar użytkownika
fgora
200p
200p
Posty: 353
Od: 16 lis 2008, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Skrzydłokwiat Moa Loa - zapylanie

Post »

jak chcesz rozmnożyć to wystarczy podział ..

co do zapylania....nic nie rób bo kwiatostan sie sam zapyli pod warunkiem ze go nie wytniesz ..... po wypuszczeniu nasion musisz je jak najszybciej posadzić :D :D ja wiem tylko tyle a po instrukcje siania itd. to musisz zerknąć do książki :D:D
Pozdrawiam Filip
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”