Forsycja - rozmnażanie,ukorzenianie

[PESTKA@]

Zrobiłam dokładnie tak samo jakPauzalkaprosto do ziemi w ogrodzie gdzieś gdzie jest wiecej cienia i wilgotna ziemia.Korzenie puszcza tak samo szybko jak wierzba.

[fresh1]

A ja swoją forsycję kupiłem prawie 2 miesiące temu zapakowaną tak jak się często sprzedaje róże tj. przyciętą nisko, bez liści, z korzeniami zawiniętymi w worek. Problem w tym, że nie miałem czasu jej wsadzić do gruntu i ona teraz myśli, że już wiosna. Wypuściła zieloniutki pęd z listkami.

Co Waszym zdaniem lepiej w tej sytuacji zrobić, wystawić ją na mrozy czy przezimować w donicy na parapecie?
Jedno i drugie rozwiązanie wydaje mi się potencjalnie zabójcze.

[jokaer]

Najlepiej byłoby zadołować, okryć jedliną i nasypać na to śniegu ( śnieg jest najlepszą pierzynką),
część zdrewniała nie powinna ucierpieć i na wiosnę jak wysadzisz odbije z sadzonki na pewno

[anesse81]

Ja próbowałam rozmnożyć forsycję w zeszłym roku i lipa! Sąsiadka powiedział, że można ją rozmnożyć tylko przez odkłady. Na wiosnę spróbuję jeszcze raz, ale może z ukorzeniaczem.

[MirekL]

Natnij teraz patyków. Tak długości i grubości ołówka. Zwiąż w pęczek (zielonym do góry)
Dolne cięcie pod pączkiem, górne nad.
Owiń to parę razy srajtaśmą, pokrop wodą, wsadź w torebkę strunową i włóż na spód lodówki.
Na wiosnę jak rozmarznie wetknij do gleby tak, aby tylko jeden szczytowy pączek wystawał.

Edyt.: oczywiście wetknij pojedynczo, nie cały pęczek, Boże broń

[dawidbanan]

Ja ciąłem forsycję wiosną, i nie sprzątnąłem wszystkich gałązek.
Jesienią zobaczyłem dwie piękne roślinki, i gdy je wykopałem, to miały mnóstwo korzonków, oraz ładnie podrosły im pędy.

[Waleria]

Dlaczego wiosną? Chyba po kwitnieniu, bo inaczej nie ma sensu.

[jerry]

Ja rozmnażałem forsycję już 3 razy. Bardzo łatwo sie ukorzenia.
Zawsze po kwitnieniu, patyki ok. 30 cm - zostawiam po 3-4 listki, koniec do ukorzeniacza i w wilgotną ziemię.
Na jesieni są już świetnie ukorzenione, a następnej wiosny nowe pędy idą jak burza.

[anesse81]

Zrobiłam tak jak mirek napisał ucięłam gałązki i owinęłam srajtaśmą ( to dobre ) chcę stworzyć żywopłocik z forsycji. Zobaczymy

[dawidbanan]

Dlaczego wiosną? Chyba po kwitnieniu, bo inaczej nie ma sensu.

No wiosną po kwitnieniu przycinałem

[lobuzka]

W ubiegłym roku, na początku maja z forsycji powycinałam tzw. wilki (krzak robił się zbyt wielki), ponieważ były długie zrobiłam z nich "łuki" nad grządki z ogórkami i przykryłam agrowłókniną. Prawie wszystkie się przyjęły- usuwając obumarłe krzaczki ogórków wyrywałam również ukorzenione patyki forsycji.

[ilona2715]

Ciekawy sposób na rozmnażanie, może się też skuszę, ja mam co prawda forsycję miniaturkę (ponoć), ale chyba spróbuję

pozdrawiam
Ilona

[Anpio7]

Witam

Kusi mnie aby naciąć sobie kilka gałązek do wazonu (tęsknota za wiosną ),
a jak puszczą korzonki to wiosną np. w maju posadzić do ziemi,
ewentualnie w między czasie posadzić do doniczki

Co Wy na to Bo jakoś nie chcą mi się ukorzenić jak je "wcisnę do ziemi", a sąsiadce bez problemu :x