Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Ja też pochwale hibiskusa bo ma piękne kwiaty,lilie śliczne wszystkie.
- ingga
- 500p
- Posty: 932
- Od: 7 paź 2009, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
AGA Z ,
trochę zaniedbujesz swój watek
a my tu czekamy na jakieś pokazowe zdjęcia bo tak długiej Twojej nieobecności
trochę zaniedbujesz swój watek
a my tu czekamy na jakieś pokazowe zdjęcia bo tak długiej Twojej nieobecności
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Aguś nie martw się tak robi większośc przeczkolaków. Moja najstarsza jak szła pierwszy raz to do domu nie chciała wracać a potem dezercje chciała robić ale ja byłam twarda chociaż serce bolało .
Nie raz chciałam ją zabrać ale potem pomyślałam że to źle bo i tak będzie musiała kiedyś iść do szkoły a wtedy będzie trudniej.
Teraz poszła do przeczkola moja druga córcia ma 4 lata. Też szła pierwszy raz i płakała. Dziś jednak
pożegnała się z uśmiechem i pobiegła do kolegów. Chodzi do przeczkola dopiero tydzień.
Trzymaj się .Dacie rade.
Nie raz chciałam ją zabrać ale potem pomyślałam że to źle bo i tak będzie musiała kiedyś iść do szkoły a wtedy będzie trudniej.
Teraz poszła do przeczkola moja druga córcia ma 4 lata. Też szła pierwszy raz i płakała. Dziś jednak
pożegnała się z uśmiechem i pobiegła do kolegów. Chodzi do przeczkola dopiero tydzień.
Trzymaj się .Dacie rade.
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Inggo, wiem, że trochę zaniedbuję wątek. Nie tylko swój ale i Wasze. Nie było mnie w domu od czerwca i mam zaległości w sprzątaniu Powoli odgruzowuję chałupę. Załatwiam też sprawy na które nie miałam czasu. Potem idę po Patrysia do przedszkola i do wieczora dba o to abym się nie nudziła.
Poza tym nie mam co pokazać. Nic nie kwitnie, hoje dochodzą do siebie, nie mają na razie nowych przyrostów. Cisza jak makiem zasiał na parapetach.
Agnieszko, mam nadzieję, ze w końcu zaaklimatyzuje się w przedszkolu. Ma bardzo miłą Panią i cały czas mówi, że idzie do przedszkola a mimo to jak mnie zobaczy w drzwiach to lamentuje.
Poza tym nie mam co pokazać. Nic nie kwitnie, hoje dochodzą do siebie, nie mają na razie nowych przyrostów. Cisza jak makiem zasiał na parapetach.
Agnieszko, mam nadzieję, ze w końcu zaaklimatyzuje się w przedszkolu. Ma bardzo miłą Panią i cały czas mówi, że idzie do przedszkola a mimo to jak mnie zobaczy w drzwiach to lamentuje.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Aga wiem że to trudniejsze dla mamy niż dla dziecka , ty wychodzisz dziecko szybko zapomina w wirze zabawy , wiem co mówię rok pracowałam jako wychowawczyni u 3 latków jak poszłam na studia
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Aguś jestem strasznie czekamna twoje skrętniki
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Aguniu, wklikaj proszę, jakieś foteczki. Dasz radę, wierzę w Ciebie.
- chabermona
- 500p
- Posty: 800
- Od: 30 sty 2009, o 11:58
- Lokalizacja: okolice Miechowa
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
I ja się melduję. No i czekam na fociaki
Monika poszukująca Aspidistr, sansewierek, stefanotisa i anturiów
Doniczkowi domownicy Moniki
Doniczkowi domownicy Moniki
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Elu, skrętniczki zostały jeszcze na działce. Wrócą na parapet za tydzień. Jeśli będą jeszcze kwitły, fotki na bank będą.
Krysiu, Chabermono ładuję baterie i coś wrzucę. Rano idę odebrać kupione 2 hojki. Może, jak zwykle, wrócę z kilkoma nadprogramowymi. Będzie się czym pochwalić.
Krysiu, Chabermono ładuję baterie i coś wrzucę. Rano idę odebrać kupione 2 hojki. Może, jak zwykle, wrócę z kilkoma nadprogramowymi. Będzie się czym pochwalić.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Aguś czekamy ale po malutku doczekamy się ,szkoda że dopiero za tydzień zobaczę twoje skrętniki
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
- ewelina8005
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 24 lip 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łopuszno/Kielce
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Ja też czekam na zdjęcia Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Aguś na pewno się przyzwyczai. Tylko my mamy już takie jesteśmy że jak to widzimy to serce nam pęka. Często jest tak że gdy my jesteśmy maluchy płaczą a jak im znikniemy z pola widzenia to się uspokajają. Czasami jest spróbować jeśli masz możliwośc wysłać malucha do przeczkola np z koleżank która odprowadz swojego malucha. Mam sprawdzone tą metode i dobrze działa.Maluchy po prostu nasz próbują.
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje zielone - rośliny AGI Z część 3
Fotki już zrobione, ale akumulatorki są już ledwo dyszą. Zrobiłam kilkanaście zdjęć, ale już nie wystarczyło mocy na zrzucenie ich na kompa. Muszą znów się naładować. Wieczorem mam nadzieję, że będą.
Poza tym coś mi Junior poprzestawiał w aparacie i nie mogę robić zdjęć makro. Zawsze jak chciałam umieścić na Forum fotkę nie musiałam jej zmniejszać a teraz każdą muszę pomniejszyć. Bardzo to drażniące i zajmuje więcej czasu. Pogrzebię w instrukcji i ustawię tak jak było.
Agnieszko, On płacze tylko jak ma iść do domu. Chyba z radości, że idzie do domu, nie może opanować potoku łez. Właściwie to krzyczy na pół przedszkola.
Obiecane fotki.
Dzisiejsze zakupy: Lacunosa Giant
Montana
Loheri, czeszka padła, ta jest na pocieszenie.
Zapełniona hojami szklarnia już uporządkowana, po wypadku.
Thomsoni, Purpureafusca i Carnosa Var. podrosły
Poza tym coś mi Junior poprzestawiał w aparacie i nie mogę robić zdjęć makro. Zawsze jak chciałam umieścić na Forum fotkę nie musiałam jej zmniejszać a teraz każdą muszę pomniejszyć. Bardzo to drażniące i zajmuje więcej czasu. Pogrzebię w instrukcji i ustawię tak jak było.
Agnieszko, On płacze tylko jak ma iść do domu. Chyba z radości, że idzie do domu, nie może opanować potoku łez. Właściwie to krzyczy na pół przedszkola.
Obiecane fotki.
Dzisiejsze zakupy: Lacunosa Giant
Montana
Loheri, czeszka padła, ta jest na pocieszenie.
Zapełniona hojami szklarnia już uporządkowana, po wypadku.
Thomsoni, Purpureafusca i Carnosa Var. podrosły
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści