Czereśnia - Gisela 5

[Furiko]

Dziękuję, pomologu, za szybką odpowiedź. Jak to dobrze, że akurat jesteś

Znaczy - nie kupować? Bo taką ofertę znalazłam w jednej ze szkółek wysyłkowych i mocno się nastawiałam na wiosenny zakup u nich. Teraz mnie zbiłeś z pantałyku ...

A jakoś innych szkółek z ofertą czereśni na karłowych podkładkach nie znalazłam, niestety. A na targach są na ogół na czereśni ptasiej, a ja się zaparłam na niewysokie ... znów mam problem ...



PS.-sorki za oftopik:
Zagadka (dla mnie do dziś, pomimo poszukiwań) - co to jest "pantałyk"?

[pomolog]

Dokładnie - jaka odmiana i jak siewka antypki?
PS. pantałyk to taki graniczny kopczyk, którym plemiona koczownicze zaznaczały swoje terytoria wypasów bydła, owiec... A "zbić z pantałyku" oznacza wprawić kogoś w zakłopotanie, pozbawić pewności odpowiedzi, "zbić z tropu"
Pozdrawiam

[Furiko]

Co do antypki - szczegółów nie znam. Jest to oferta sklepu ze sprzedażą wysyłkową i po prostu jest tam wslazane jako podkładka "antypka".

PS
A pantałyk jako kopczyk koczowniczy ... może i tak ...

[krzysztofkhn]

Znam dwia wytłumaczenia słowa pantałyk.
1. To kopczyk z wbitym w środek kołkiem, żerdzią. Jedne z nich były znakami drogi - szlaku kupieckiego, trochę inne granicą łąki.
2. Siodło i technika jazdy dawnych koczowników. Coś w podobie woltyżerki. Tą techniką jazdy posługiwali się kozacy 100 rublowi.

[Furiko]

A więc jednak pantałyk istnieje!
Bo spotkałam się również z opiniami, że poza powiedzeniem o zbiciu z pantałyku słowo to nigdzie więcej się nie pojawia ... A jednak!

Jeszcze raz przepraszam wszystkich za temacik, jaki mi tu wszedł był. Wiem, że to nie ten wątek, albo i nie to forum nawet, ale nie mogłam się powstrzymać.

[krzysztofkhn]

Furiko !
U nas takie dygresje, to normalne.