Ściółkowanie trawą.Ścięta trawa,co z nią zrobić?
- Pauzalka
- 500p
- Posty: 587
- Od: 15 wrz 2006, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
U mnie też odbierają worki, ale o ile liście są bezpłatne to za trawe liczą sobie 6 pln za worek. Dwa razy w tygodniu pare worków to sumka nieźle rośnie. Kosiarkę mam z funkcją rozdrabniania i rozrzucania na trawnik, więc ją zastosuje.
Jak często można tak robić?
Jak często można tak robić?
Mój ogród.
Pauzalka
Pauzalka
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Dla mnie to zgroza i marnotrawstwo. Złoto ogrodnika - to jest najtrafniejsze określenie kompostu.Przecież ciągle coś zabiera się z ogrodu: kwiaty, warzywa, owoce. A co dajemy? Sztuczne nawozy? I co nam zostanie? Jałowa ziemia "wzbogacona" chemią?KaRo pisze:Niektórzy moi sąsiedzi również nie przerabiają trawy na kompost ani nie znajdują innego jej zastosowania więc
ładują zawsze skoszoną trawę w worki foliowe,wystawiają na ulicę i zabiera je MPO.
Może wejdź w kontakt z taką firmą, wywożącą śmieci i rozwiążesz swój problem.
U mnie wywóz koszonej trawy i jesienią zgrabionych liści na wysypisko jest bezpłatny ,bo to znakomity materiał rekultywacyjny....
Trawę też można dawać w międzyrzędzia warzyw.
Są różne przyśpieszacze do kompostu, może są też skuteczne na trawę. Nie wierzę, że nie masz Pauzalko jakichś odpadków kuchennych, ściętych gałązek i innego "śmiecia", żeby wzbogacić kompost.
Waleria
- Pauzalka
- 500p
- Posty: 587
- Od: 15 wrz 2006, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Całkiem kompostu nie zlikwiduję bo mam ogródek warzywny, który nim naworze. Wystarcza w zupełności, piękne zbiory mam po nim, chemii nie stosuję. Ale to zostawianie trawy na trawniku bardzo mnie uratuje.
Mój ogród.
Pauzalka
Pauzalka
U mnie też mąż miał problem z trawą. Wykopał dół za domkiem gospodarczym i tam ją wysypuję. Ja dokładam przekwitłe kwiaty, gałązki, ale kopost nie chce się zrobićjolanda pisze:Wysuszoną trawą ściółkuję maliny, truskawki, chryzantemy. Nie ma chwastów a ziemia jest dłużej wilgotna. ;:95
Jolanda I Nemo spróbuję waszego sposobu - pod malinki sypnę suchej trawy. Mam pytanie - musi być dobrze wysuszona, czy może być wilgotna?
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
A ja znalazłam w jednej z moich książek taki sposób na kompost z trawy :
Potrzebny jest pojemnik z grubymi ścianami: mogą być z drewna, tworzywa sztucznego lub bloczków żużlowo-betonowych, które dobrze utrzymają ciepło. Pojemnik najlepiej gdyby był duży, bo i trawy jest przecież z koszenia dużo.
I. Ułóż na dnie warstwę zielonki, mniej więcej 23 cm - dokładność nie jest ważna. Powierzchnia powina być płaska.
II. Koniecznie przysyp warstwą materiału bogatego w węgiel - zmielone resztki drewna, trociny, rozdrobniony papier, zeschłe liście. Warstwa ta powinna mieć grubość 1 cm. Należy ją rownomiernie rozprowadzić.
III. Pokryj cienką warstwą gleby.
Powtarzaj warstwy aż do wyczerpania trawy.
Na koniec PRZYKRYJMY od góry jakąś pokrywą. Jest to b.ważne, żeby zawartość nie zmieniła się w zielony, nieprzyjemnie pachnący szlam.
Jako dodatku do pokosu traw możemy użyć łodyg warzyw i kwiatów, jednorocznych chwastów, torfu, miekkich odpadów po strzyżeniu żywopłotu, liści paproci, słomy, zmiażdżonych pędów brukselki, obierek, kuchennych odpadków warzyw i skorupek jaj.
Nie używajmy gałązek, korzeni chwastów wieloletnich, chorych roślin, mięsnych i rybnych odpadków.
Kompost, który zaczęliśmy przygotowywać wiosną lub latem powinien być gotowy późną jesienią lub następnej wiosny.
Jesienny kompost wprowadzamy widłami do gleby, wiosenny - to doskonała ściółka.
Kompost przygotowywany z trawnika, na którym stosowano herbicydy dobrze jest sprawdzić, czy się rozłożyły.
Zmieszajmy jego próbkę z niewielką ilością torfu i wysiejmy rzeżuchę ogrodową lub rzodkiewkę. Prawidłowe kiełkowanie wskazuje, że kompost można bezpiecznie stosować.
Gorszym sposobem jest wykorzystanie worków foliowych, bo za bardzo tracą ciepło i mają małą pojemność, ale również można je wykorzystać, pod warunkiem ułożenia z boków desek lub worków czy gazet albo oparcia go o ścianę.
W sumie to chyba (nie jestem specjalistką w tym temacie) sposób jak na zwykły kompost , różnica jest w tym, że trzeba go przykryć?
Myślę, że w którymś momencie spróbuję z niego skorzystać.
Potrzebny jest pojemnik z grubymi ścianami: mogą być z drewna, tworzywa sztucznego lub bloczków żużlowo-betonowych, które dobrze utrzymają ciepło. Pojemnik najlepiej gdyby był duży, bo i trawy jest przecież z koszenia dużo.
I. Ułóż na dnie warstwę zielonki, mniej więcej 23 cm - dokładność nie jest ważna. Powierzchnia powina być płaska.
II. Koniecznie przysyp warstwą materiału bogatego w węgiel - zmielone resztki drewna, trociny, rozdrobniony papier, zeschłe liście. Warstwa ta powinna mieć grubość 1 cm. Należy ją rownomiernie rozprowadzić.
III. Pokryj cienką warstwą gleby.
Powtarzaj warstwy aż do wyczerpania trawy.
Na koniec PRZYKRYJMY od góry jakąś pokrywą. Jest to b.ważne, żeby zawartość nie zmieniła się w zielony, nieprzyjemnie pachnący szlam.
Jako dodatku do pokosu traw możemy użyć łodyg warzyw i kwiatów, jednorocznych chwastów, torfu, miekkich odpadów po strzyżeniu żywopłotu, liści paproci, słomy, zmiażdżonych pędów brukselki, obierek, kuchennych odpadków warzyw i skorupek jaj.
Nie używajmy gałązek, korzeni chwastów wieloletnich, chorych roślin, mięsnych i rybnych odpadków.
Kompost, który zaczęliśmy przygotowywać wiosną lub latem powinien być gotowy późną jesienią lub następnej wiosny.
Jesienny kompost wprowadzamy widłami do gleby, wiosenny - to doskonała ściółka.
Kompost przygotowywany z trawnika, na którym stosowano herbicydy dobrze jest sprawdzić, czy się rozłożyły.
Zmieszajmy jego próbkę z niewielką ilością torfu i wysiejmy rzeżuchę ogrodową lub rzodkiewkę. Prawidłowe kiełkowanie wskazuje, że kompost można bezpiecznie stosować.
Gorszym sposobem jest wykorzystanie worków foliowych, bo za bardzo tracą ciepło i mają małą pojemność, ale również można je wykorzystać, pod warunkiem ułożenia z boków desek lub worków czy gazet albo oparcia go o ścianę.
W sumie to chyba (nie jestem specjalistką w tym temacie) sposób jak na zwykły kompost , różnica jest w tym, że trzeba go przykryć?
Myślę, że w którymś momencie spróbuję z niego skorzystać.
Pozdrawiam serdecznie
Skoszona trawa zamiast kory?
Witam, jak w temacie, jadac dzisiaj samochodem zauwazylem, ze przed pewnym domem pod berberysami zamiast kory lezy sobie scieta trawa... mam w zwiazku z tym pytanie:
nadaje sie ona jako podsypka pod rosliny, pelniac przy tym funkcje drozszej kory ogrodniczej?
Mam okolo 100 m mlodego zywoplotu z Brabantow i zastanawiam sie czy nie obsypac go scieta trawa, zamiast kory. Zywoplot jest w "mniej reprezentacyjnej" czesci ogrodu, wiec wzgledy estetyczne sa mniej wazne, a skoszona trawa tez po rozlozeniu moze nawozic ziemie.... No i zapobiega wzrostowi chwastow....
Co o tym myslicie? Jest sens tak zrobic?
nadaje sie ona jako podsypka pod rosliny, pelniac przy tym funkcje drozszej kory ogrodniczej?
Mam okolo 100 m mlodego zywoplotu z Brabantow i zastanawiam sie czy nie obsypac go scieta trawa, zamiast kory. Zywoplot jest w "mniej reprezentacyjnej" czesci ogrodu, wiec wzgledy estetyczne sa mniej wazne, a skoszona trawa tez po rozlozeniu moze nawozic ziemie.... No i zapobiega wzrostowi chwastow....
Co o tym myslicie? Jest sens tak zrobic?
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Skoszona trawa, przed rozsypaniem jako ściółka musi być dokładnie wysuszona . Świeża trawa rozłożona grubszą warstwą zacznie szybko gnić i może zwiększyć ryzyko wystąpienia chorób grzybowych .
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012