Tarnina (Prunus spinosa)

[Pitoleusz]

Chciałem zrobić kilkumetrowy drugi żywopłot z tarniny,aby złamać monotonię świerków. Mam króćce kanałów wentylacyjnych spiro (ocynk, okrągłe) fi 500 (czyli 50cm), długości 40-50cm. Myślałem, żeby wkopać ten kanał, w środek dać sadzonkę co ma zapobiec odrostom korzeniowym i rozłażeniu się po działce. Ma to sens czy na tarninę nie ma mocnych, ewentualnie trzeba dłuższe odcinki wkopywać?

[Rossynant]

Nie lepiej dać jakieś ładne krzaki?
Z kolczastych radziłbym pigwowce (te większe, na nalewki) albo na gęsto - różę jabłkową Rosa pommifera (1,5- 2 m wysoko, sztywna, rozrasta się rozłogowo dając gęstwinkę, na owoce), różę stulistną Rosa centifolia (ok. metr, rozłogowa, rozrasta się szerzej niż jabłkowa, tak na 0,5 m rozłogi odchodzą, na konfitury z płatków). Jeśli dla ochrony, to głogi dobre (na nalewkę sercową). Bardzo ozdobny jest żywopłot kratowy z głogu. Wszystko to urośnie na wszystkim ;)
A tarnina to zmora...

[Pitoleusz]

Róże już mam, pomarszczoną i dziką, pigwowca też mam od groma, głogi właśnie sadzę, a tarnina mi się marzy. Zdaję sobie sprawę z jej ekspansywności, dlatego kombinuję jak by tu ją ograniczyć

[Rossynant]

Miotacz ognia może by zdołał...

[Bixxx]

No nie wiem - u nas w mieście w jednym miejscu są żywopłoty z tarniny, stare, grube pniaki - ze dwadzieścia krzaków wszystkiego. Pięknie kwitną, mają owoce (o ile nie zostaną przycięte), a co do ekspansywności - ZERO. Na dwadzieścia krzaków może w sumie kilka odrostów. A sprawdzam przechodząc co jakiś czas, z nadzieją że może jakiś przyrościk by się zaadoptowało, i od lat po prostu NIC.

[witia]

Róże już mam, pomarszczoną i dziką, pigwowca też mam od groma, głogi właśnie sadzę, a tarnina mi się marzy. Zdaję sobie sprawę z jej ekspansywności, dlatego kombinuję jak by tu ją ograniczyć

Grubą folią. Tam jest napisane jaka to ma być folia. Co prawda mowa jest o bambusach, ale da Ci to wyobrażenie, jaka to jest foli.

http://majawogrodzie.tvn.pl/179,Bambusy,porada.html

[Pitoleusz]

Jeśli folia PP ma starczyć, to kanały wentylacyjne tym bardziej dadzą radę. Tylko, czy 50cm długości to nie za mało? Zawsze moge przedłużyć, nawet dodając tę folię.

[Rossynant]

Na moje oko rozłogi idą płytko, pół metra wystarczy. Z tym że w okolicy rosną na bardzo płytkiej glebie, więc nie gwarantuję... ale to tak dla asekuracji. Moim zdaniem będzie OK.

[Pitoleusz]

Doobra, wszystko pięknie, ale w końcu nie spytałem co ile sadzić tarninę , a nigdzie nie mogę znaleźć informacji.
Efekt ma być taki, że jednak chcę nie zasłonić świerki, to zrobię tawułą, lecz uzupełnić długi ich brak w żywopłocie, zrobić taką wstawkę na 10-15 metrów. Chcę żeby był jak najgęstszy zimą, ale z drugiej strony nieformowany, żeby jak najlepiej zachować jej naturalny pokrój i dokonywać tylko delikatnych cięć. Więc co ile sadzić?

[S_H_A_D]

Pitoleusz a może tarnina wielkoowocowa - owoce większe, smaczniejsze, nie rozrastają się tak jak dzika? Poczytaj sobie od strony 21 (pod koniec od postu użytkownika kresowiec) do strony 23 włącznie: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280
Jeśli temat cię zainteresuje napisz do użytkownika kresowiec, ma sporo różnych śliw w typie Tarniny, Damaszki, Zibarte, Spilling, różnych dziczków itp. może się podzieli zrazami ? taki żywopłot oprócz podstawowego zadania odgradzającego miałby również niezwykłe walory użytkowe.
Gotowe sadzonki posiada też Konieczko:
http://www.drzewa.com.pl/2389-sliwa-tarnina-nittel.html
http://www.drzewa.com.pl/2388-sliwa-tarnina-merzig.html
Na razie dwie odmiany ale rozmawiałem z panem Piotrem i w przyszłym roku ma sprowadzić więcej odmian.

[Pitoleusz]

Dziękuję za pomysł, ale wolę pozostać przy dzikiej odmianie, takie mam podejście a na owocach dla mnie mi nie zależy, to ma być pokarm dla ptaków na zimę.

[Rossynant]

Doobra, wszystko pięknie, ale w końcu nie spytałem co ile sadzić tarninę , Więc co ile sadzić?

No masz.
Mówiłeś o sadzeniu pojedynczo, w jakieś okółki. Sadząc żywopłot możesz wykopać rów, dać te folie czy co tam żeby rozłogi nie wychodziły na boki - po obu stronach, w środek tarninę - i wówczas będzie się z rozłogów zarośle zagęszczać, więc można rzadko. A też wówczas będzie najgęstszy, z czasem.
Nie wiem jak z tarniną ale generalnie to zawsze rzecz zależy: co chcesz i kiedy.
Jak ma być od razu ogrodzenie nie do przejścia, to przyjmowało się, do wszelkich krzewów - co najmniej 4 na metr bieżący. Na przykład do głogu pasuje.
A na żywopłot nieformowany, z dużych krzewów - wystarczy co metr, co pół metra jeśli ma być lita ściana; z tym że taki żywopłot jest raczej ozdobny, fizycznie do przejścia. Po prostu da się gałęzie rozgarnąć, jak by gęsto nie były. Acz tarninowy byłby do przejścia niewygodny.

A jak dla ptaków - czemu nie domieszać czegoś jeszcze? ognik, rokitnik, róża - co z nasionek pod ręką można dosiać i niech się przeplatają, będzie urozmaicenie i gęściej.

[Pitoleusz]

Taaaa, moi znajomi już się przyzwyczaili bo ja to mam już chyba 439 koncepcję ogrodu, coś sobie przypomnę, coś zobaczę, uświadomię wymagania i taki zamęt wychodzi, aż sam się ledwo łapię. Ogniki będą gdzie indziej, róża? myślałem właśnie dać pomarszczoną jako niższy rząd, rokitnik? Nie wiem, jakoś do mnie nie przemawia, ale kto wie, może w koncepcji nr 543 znajdzie miejsce? Teraz mam zagwozdkę, co dać na 5m jako naturalistyczny żywopłot. Chciałem dać bez czarny, ale to podobno idzie w drzewko/duży krzew, a mi zależy na gęstym krzaczorze do 2m nie wiem czy cięciem to osiągnę. Z dzikiej róży pomieszanej z pomarszczoną? Głóg byłby niezły, ale ze względu na tę podatnośc na zaraze ogniową oraz tego pająka co doprowadza do gołożeru, chcę takowy żywopłot zrobić, ale daleko od strony zewnętrznej płotu przy ulicy. Kurde, schodzę z głównego tematu, nic nowego, za dużo pomysłów. Dziękuję za pomysły i podpowiedzi.