Oczko wodne , karasie vs karpie :)

[Tacca]

Fajnie tylko że moje oczko m 4000 l to tych szyszek musiała bym chyba w jakimś kotle nagotować.

[PiotrekP]

Zbadaj wodę testami i zobacz co w niej masz. U mnie szyszki działają. Zależy co kto lubi. Jak wcześniej wspomniałem wystarczająca ilość roślin i glony padają z braku pokarmu w wodzie. Rośliny mają ten plus że potrafią magazynować w sobie skł. pokarmowe a glony tego nie umieją.

[jackon]

Najważniejsze że działa ;) po kilku kuracjach glony ustępują całkowicie. Pojawiają się tylko wiosną jak rośliny nie zaczęły jeszcze wegetacji. Niektórzy lubią efekt "czystości" w zbiorniku a nie "naturalistycznego" z glonami. Weź to pod uwagę.

sam sobie przeczysz
zastosuj te szyszki w basenie bez roślinności, to masz efekt "oczyszczania" jak na wiosnę, czyli żaden

[PiotrekP]

Najważniejsze że działa ;) po kilku kuracjach glony ustępują całkowicie. Pojawiają się tylko wiosną jak rośliny nie zaczęły jeszcze wegetacji. Niektórzy lubią efekt "czystości" w zbiorniku a nie "naturalistycznego" z glonami. Weź to pod uwagę.

sam sobie przeczysz
zastosuj te szyszki w basenie bez roślinności, to masz efekt "oczyszczania" jak na wiosnę, czyli żaden

W basenach jest zupełnie inna technika niż w oczkach i nie ma tam ryb. Filtracja jest nieporównywalna więc nie widzę porównania z Twojej strony. Każdy ma swoje sposoby na glony ja używam takich a Ty innych. Z mojej strony koniec OT, jak coś zapraszam na gg.

[jackon]

basenem nazwałem potocznie oczko wodne, nie specjalizuję się w basenach kąpielowych
ale mogę Tobie podpowiedzieć co zrobić wiosną aby uniknąć inwazji glonów nitkowatych, chociaż pewnie pisałem już tutaj na ten temat

[AurorA]

Jacek ma racje szyszki to można sobie w akwarium moczyć, ale w oczku to nie ma sensu.

[PiotrekP]

basenem nazwałem potocznie oczko wodne, nie specjalizuję się w basenach kąpielowych

No to proszę o precyzowanie swoich wypowiedzi na przyszłość. Będzie łatwiej dla wszystkich. Dla mnie basen to zbiornik wodny do pływania bez roślin i ryb. Oczko to zbiornik gdzie mamy środowisko wodne zbliżone do naturalnego.
Panowie , będę stosował szyszki mimo to że wam nie pomaga i uważacie to za błąd , na pewno nie zaszkodzi a glony wg mojej obserwacji (i nie tylko mojej) cofają się lub zatrzymują swój wzrost. Oczywiście stosowanie ich zależy od składu chemicznego wody. O tym pewnie wiecie. Dla mnie koniec tematu szyszek i torfu.


Wracając do tematu oczka
Dzisiaj mrozy wróciły , oczko było w 60%tach rozpuszczone a tu -6*C . Jedna noc i oczko wróciło do poprzedniej formy ale lód tylko ma 1cm grubości więc się szybko rozpuści.

[magda1975]

No oczko parametrem podobne do mojego(5 m3)i znów zamarzło a lód miałam 30 cm

[jackon]

kurcze, ale dostał mi się wywód naukowy
zawsze byłem pod wrażeniem polskiej nauki, przerabiam to na co dzień (co mnie kosztuje sporo zdrowia)
na szczęście znam i współpracuję od lat z najlepszymi specjalistami (fachowcami, hobbystami i producentami roślin wodnych, nie naukowcami) w tej dziedzinie w kraju
dlatego też naukowo i książkowo opisywane metody pozbycia się glonów traktuję z dużym poczuciem humoru
na szczęście śmiech to zdrowie

[PiotrekP]

Masz rację , czytamy to na każdym kroku z kim pracujesz i czym się zajmujesz tylko ja nie widzę jak do tej pory żadnych konkretów stosowanie szyszek lepiej wychodzi oczku na zdrowiu niż walenie kilogramów chemii. Ilu oczkomaniaków tyle szkół. Ja i tak będę to stosował dlatego proszę o to żeby już o tym nie pisać , jak wspomniałem wcześniej zapraszam na gg. Tutaj prezentuję swoje oczko wodne.


Oczko dzisiaj już rozmarzło, kosaćce widać ruszają , grzybienie też mają już młode liście chociaż zostały całkowicie wycięte. Filtry działają od kilku tygodni , ryby jak do tej pory żyją i strat nie ma

[jackon]

jestem podobnie jak Ty przeciwnikiem chemii
co zresztą można zauważyć w wielu moich postach
stosuję metody, które sam wypraktykowałem przez ponad 20 lat zabawy w oczka wodne
potwierdzone zresztą przez specjalistów-praktyków w tym kraju

[OLUNIA]

Witam ,ja mam oczko od pięciu lat .Nigdy nie miałam problemu z rybami zimą.Dwa lata temu doczekałam się około 30 sztuk młodych i nie wiem czy dlatego ,że w tym roku były już około 8-10cm i było już za dużo ryb ( w sumie 10 dorosłych i ok.30 mlodych) jak na moją skromną powierzchnię oczka ok.1000l,ale wszystkie po odpuszczeniu mrozow wyłowiłam:(

[jackon]

problemów może być wiele
jakie ryby, czy było napowietrzanie zimą, jaka głębokość oczka itd
te podstawowe parametry rzutują przede wszystkim na dobre zimowanie ryb