Lipa- choroby i szkodniki
Lipa jest zjadana od środka
Witam Wszystkich serdecznie,
Mój pierwszy post jest prośbą o pomoc.
Od 3 tygodni walczę z "kimś" kto zjada moją lipę od środka. Jest coraz gorzej. W drzewie są dziury na wylot. W miejscu bytowania "czegoś" kora staje się miękka, a gałęzie usychają. Odcięłam korę, starałam się znaleźć sprawcę, ale nic nie widzę, poza kulkami (chyba odchody). To coś wędruje w górę, w stronę korony i żywcem pożera drzewo. Nie wiem, czy jest jeszcze szansa, aby je uratować. Pryskałam do wnętrza środkiem na opuchlaki i inne owady, ale nic nie pomogło. Proszę o pomoc.
Mój pierwszy post jest prośbą o pomoc.
Od 3 tygodni walczę z "kimś" kto zjada moją lipę od środka. Jest coraz gorzej. W drzewie są dziury na wylot. W miejscu bytowania "czegoś" kora staje się miękka, a gałęzie usychają. Odcięłam korę, starałam się znaleźć sprawcę, ale nic nie widzę, poza kulkami (chyba odchody). To coś wędruje w górę, w stronę korony i żywcem pożera drzewo. Nie wiem, czy jest jeszcze szansa, aby je uratować. Pryskałam do wnętrza środkiem na opuchlaki i inne owady, ale nic nie pomogło. Proszę o pomoc.
- cebes
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 5 lip 2011, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Lipa jest zjadana od środka
Zaaplikuj w miejsca występowania przez szczykawkę Confidor lub Kohinor ewentualnie Pro Agro
Re: Lipa jest zjadana od środka
Może mieć problemy z nabyciem szczykawki
Re: Lipa jest zjadana od środka
Widać nie... a elokwęcję to gdzie kupić?
Re: Lipa jest zjadana od środka
Cebes - dziękuję za podpowiedź. Zrobię jak radzisz. Ciekawa jestem, czy to larwa jakaś, czy jeszcze coś innego i dlaczego ja tego nie widzę ;)
Re: Lipa jest zjadana od środka
Jeśli to ta gąsienica, która jest w linku, to rokowania nie są najlepsze....
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 sie 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 51st 35'51.75"N 19st 28'16.85"E
- Kontakt:
Lipa - choroby liści
Witam,
to mój pierwszy post w Szacownym Forum, więc proszę o wyrozumiałość, a Admina, o przeniesienie postu do stosownego działu.
Zeszłego roku zostały posadzone-przesadzone drzewa z zacnej Firmy na moje włości. Jednym z nich jest lipa wielkolistna.
Drzewo przyjęło się bez problemu. Pod koniec lata zaobserwowałem, że Jej liście wyglądają jak sito. Znajomy ogrodnik powiedział mi "zaatakowała śluzownica ciemna-opryskać Konfidorem"
I co teraz? Zaczyna się wiosna. Opryskać teraz? Innym preparatem?
Załączyć amatorskie zdjęcia?
Poproszę o poradę.
to mój pierwszy post w Szacownym Forum, więc proszę o wyrozumiałość, a Admina, o przeniesienie postu do stosownego działu.
Zeszłego roku zostały posadzone-przesadzone drzewa z zacnej Firmy na moje włości. Jednym z nich jest lipa wielkolistna.
Drzewo przyjęło się bez problemu. Pod koniec lata zaobserwowałem, że Jej liście wyglądają jak sito. Znajomy ogrodnik powiedział mi "zaatakowała śluzownica ciemna-opryskać Konfidorem"
I co teraz? Zaczyna się wiosna. Opryskać teraz? Innym preparatem?
Załączyć amatorskie zdjęcia?
Poproszę o poradę.
Pozdrawiam,
Nubira2CDX
Nubira2CDX
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Lipa wielkolistna szkieletowanie liści
To zapewne śluzownica lipowa - Caliroa annulipes. Zimują poczwarki w glebie. Gdzieś w maju wylatują osobniki dorosłe i samice składają jaja na dolnej stronie liścia. z jaj wyłażą larwy które wcinają Twoje liście na przełomie maja i czerwca. Oprysk raczej pyretroidami np. Karate Zeon jak tylko zauważysz larwy i objawy żerowania.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 sie 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 51st 35'51.75"N 19st 28'16.85"E
- Kontakt:
Re: Lipa wielkolistna szkieletowanie liści
Witam,Pani Szlązkiewicz pisze:... ciach ... Oprysk raczej pyretroidami np. Karate Zeon jak tylko zauważysz larwy i objawy żerowania.
chciałbym jeszcze dopytać:
1. czy to paskudztwo żeruje na innych drzewach? Obok rosą inne liściaste: platan, klon.
2. czy obserwować, aż zaczną zajadać liście, czy opryskać profilaktycznie-leczniczo?
3. opryskać tylko koronę drzewa? Dość wysoko
Pozdrawiam,
Nubira2CDX
Nubira2CDX
chora lipa drobnolisna
Witam. Jestem początkującą forumowiczką, studiuję Architekturę krajobrazu i mam następujący problem. Moja wiekowa lipa drobnolistna wygląda coraz gorzej, jej liście są drobne i bladozielone, pojawiły się bezbarwne/żółtawe plamki jakby wewnątrz liścia. Dużo liści już uschło mimo że trwa okres największej wegetacji. Pomóżcie, bo zależy mi na tym żeby uratować drzewo a nie wycinać. Załączam zdjęcia i prosze o rozpoznanie choroby, porady. ,
Re: chora lipa drobnolisna
Pomogę ci niewiele, ale może choć dodam otuchy.
Też mam lipę w ogrodzie i też mi choruje. Moja miała takie plamki jak twoja. Obejrzyj, czy na spodniej stronie liści nie ma takich maleńkich muszek, coś jakby mszyc w zielonym kolorze. U mnie były.
Była też obwódkowa plamistość liści lipy. To jakaś grzybowa choróbsko.
Pod koniec lata liście miały taki brzydki czarny nalot.
Moja lipa jest mniejsza od twojej, wiec mi łatwiej. Jednego roku opryskałam ją wczesną wiosną od grzybów i robali. To była akcja godna agenta 007. Ponieważ to dość kosztowne przedsięwzięcie, nie powtarzałam go niestety.
Ale pomogło. Może pomogło też dokładne sprzątanie liści jesienią?
Nie wiem, ale od dwóch lat jest prawie ok (odpukać).
Lipy są delikatne, jak się okazuje...
Też mam lipę w ogrodzie i też mi choruje. Moja miała takie plamki jak twoja. Obejrzyj, czy na spodniej stronie liści nie ma takich maleńkich muszek, coś jakby mszyc w zielonym kolorze. U mnie były.
Była też obwódkowa plamistość liści lipy. To jakaś grzybowa choróbsko.
Pod koniec lata liście miały taki brzydki czarny nalot.
Moja lipa jest mniejsza od twojej, wiec mi łatwiej. Jednego roku opryskałam ją wczesną wiosną od grzybów i robali. To była akcja godna agenta 007. Ponieważ to dość kosztowne przedsięwzięcie, nie powtarzałam go niestety.
Ale pomogło. Może pomogło też dokładne sprzątanie liści jesienią?
Nie wiem, ale od dwóch lat jest prawie ok (odpukać).
Lipy są delikatne, jak się okazuje...
Re: chora lipa drobnolisna
Objawy na liściu to chyba robota przędziorka lipowca. Te roztocza powodują czasem zasychanie lip - choć rzadko i przede wszystkim lipy szerokolistnej na zasolonych glebach miejskich. Przy tak dużym drzewie - nawet jak założymy, że rozpoznanie jest trafne i to ten szkodnik, to i tak nie ma możliwości opryskania tego drzewa jakimś akarycydem. Możliwe jest wprowadzenie środka roztoczobójczego o działaniu układowym poprzez iniekcję w biel drzewa lub iniekcje doglebową (jeśli w pobliżu nie ma studni). Tylko, że tym musi zająć się firma specjalistyczna