Róże okrywowe
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Róże okrywowe
Myślę Joso, że to dobry wybór. Owszem, Fairy częściowo przemarza w ostrzejsze zimy, ale ładnie się regeneruje. Co do podlewania, to jeśli będzie normalny poziom opadów to praktycznie możesz zapomnieć o podlewaniu.
Ja mam skarpę przy domu obsadzoną różą okrywową Heidetraum, tej zimy również musiałam ją bardzo nisko ciąć, bo przemarzła, ale ładnie odbiła.
Ja mam skarpę przy domu obsadzoną różą okrywową Heidetraum, tej zimy również musiałam ją bardzo nisko ciąć, bo przemarzła, ale ładnie odbiła.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Róże okrywowe
100krotka dziękuję za odpowiedź, czekam w takim razie do jesieni i pewnie posadzę
ja mam dwie fairy w ogrodzie ale nie na tej skarpie, rosną b.ładnie, praktycznie nie przemarzły
ja mam dwie fairy w ogrodzie ale nie na tej skarpie, rosną b.ładnie, praktycznie nie przemarzły
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Róże okrywowe
Witam, od 7 lat moje skarpy porastają od południowej strony róże okrywowe, chyba wszystkich odmian przez Was wymienianych. Wszystkie przeżywają kolejne zimy, czasem końcówki im przemarzną, czasem cały pęd 1 czy 2, ale regenerują się szybko i jest to naprawdę gęstwina. Mają jeden mankament, o tej porze wyglądają brzydko ponieważ płatki słabo się osypują i takie zaschnięte nie dodają uroku.Zastanawiam się czy pościnać, pracochłonne to i bardzo kłują, ale nigdzie nie doczytałam się czy tak się robi.
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże okrywowe
Aniu,
oczywiście warto je pościnać. Niedługo znów wybiją boczne pędy z kwiatami.
oczywiście warto je pościnać. Niedługo znów wybiją boczne pędy z kwiatami.
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Róże okrywowe
Ewa ma rację okrywowe po ścięciu bardzo szybko odrastają i powtarzają kwitnienie, możesz też kilka pędów zakopać jest szansa, że do wiosny się ukorzenią.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Róże okrywowe
Hej miłośnicy róż okrywowych!
Potrzebuję rady. Mam obok tawuł japońskich Goldmund bodziszki, ale co roku jestem niezadowolona, bo kwitną krótko i pokładają się. Jaką różę okrywową polecilibyście do tawuł?
Chciałabym żeby była odporna, długo kwitła i dość dobrze przykrywała grunt. Boję się, że the fairy będzie za blada przy różowo kwitnącej Golmund, może czerwona BIENENWEIDE ROT? Tylko nie wiem, czy nie za krótko kwitnie. Może inna czerwona? Co myślicie?
Potrzebuję rady. Mam obok tawuł japońskich Goldmund bodziszki, ale co roku jestem niezadowolona, bo kwitną krótko i pokładają się. Jaką różę okrywową polecilibyście do tawuł?
Chciałabym żeby była odporna, długo kwitła i dość dobrze przykrywała grunt. Boję się, że the fairy będzie za blada przy różowo kwitnącej Golmund, może czerwona BIENENWEIDE ROT? Tylko nie wiem, czy nie za krótko kwitnie. Może inna czerwona? Co myślicie?
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
Re: Róże okrywowe
Witaj!
Ja osobiście posadziłam jednego roku między żółtymi tawułami róże rabatowe Minerv-y dla kontrastu....
Jeżeli chodzi o róże okrywowe to polecam Heidetraum, Gärtnerfreude czy Purple Rain.
Ale się zastanów bo potrafią bardzo ale to bardzo się rozrosnąć i zagaić tawułę... albo jeżeli nie tniesz tawuły to ona zagai róże... ja tawułę tnę w kulki i wydaje mi się że rabatówki takie do 60 cm to idealne połączenie.
Pozdrawiam
Ania
Ja osobiście posadziłam jednego roku między żółtymi tawułami róże rabatowe Minerv-y dla kontrastu....
Jeżeli chodzi o róże okrywowe to polecam Heidetraum, Gärtnerfreude czy Purple Rain.
Ale się zastanów bo potrafią bardzo ale to bardzo się rozrosnąć i zagaić tawułę... albo jeżeli nie tniesz tawuły to ona zagai róże... ja tawułę tnę w kulki i wydaje mi się że rabatówki takie do 60 cm to idealne połączenie.
Pozdrawiam
Ania