Co wolno palić lub wypalać wiosną?
Re: Co wolno palić lub wypalać wiosną?
Te stare metody czasem potrafią nieźle kosztować, jak ma się Straż Miejską i uczynnych sąsiadów.
Na szczęście w mojej Gminie nie ma problemów z ogniskami - byle zachować odległość od lasu te "100m". Nikt na szczęście nie biega z linijką i nie sprawdza czy 5-10m brakuje czy nie. I nikt nie robi ognisk takich, by w sąsiedniej miejscowości dniało w nocy a w dzień zaćmienie słońca. Bo mandat można dostać, ale nie za ognisko ale za zadymianie. więc trzeba się czasem zastanowić co palimy i jaka jest pogoda, w którą stronę dym poleci.
Na szczęście w mojej Gminie nie ma problemów z ogniskami - byle zachować odległość od lasu te "100m". Nikt na szczęście nie biega z linijką i nie sprawdza czy 5-10m brakuje czy nie. I nikt nie robi ognisk takich, by w sąsiedniej miejscowości dniało w nocy a w dzień zaćmienie słońca. Bo mandat można dostać, ale nie za ognisko ale za zadymianie. więc trzeba się czasem zastanowić co palimy i jaka jest pogoda, w którą stronę dym poleci.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Co wolno palić lub wypalać wiosną?
No, ja też. A tu za spalenie paru gałązek czy innych badyli mogę mandat dostać. O co chodzi?robertP2 pisze:wole stare tradycyjne metody
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Co wolno palić lub wypalać wiosną?
U mnie ten problem jest rozwiązany w prosty sposób: Co się da na kompost, co trzeba spalić do ,,beczki". Mamy taką beczkę metalową z wyciętym dnem postawioną na kamieniach i tam spalamy wszystkie takie odpady. Dodatkowo podgięty kawałek blachy służy za pokrywkę, którą można regulować (przynajmniej częściowo) kierunek dymu i prędkość spalania. Mam tam podciągniętą wodę i staramy się pilnować całego procesu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Co wolno palić lub wypalać wiosną?
Myślę, że najlepiej małe ilości gałązek można spalać w grillu. Chyba straż miejska nie przyczepi się do robienia grilla, trzeba pod ręką mieć ruszt i kiełkaski.