Pomidory - nawożenie
Re: Czym nawozić pomidory>
A ja wydedukowałam sobie tak:
Nie podlewam gnojówkami warzyw typu: sałata, marchewka, pietruszka itp. Te warzywa idą do spożycia i bezpośredni kontakt z bakteriami może byc dla nas niekorzystny.
Ale wytłumaczcie mi proszę co może się stac jeśli podleję gnojówką krzaczek pomidora, ogórka (prowadzonego do góry) czy papryki?
Nie żyjemy w sterylnym świecie i bakterie zawsze były wokół nas, nawet te fekalne.
Ile gospodarstw na wsiach i w małych miejscowościach 'pompuje' szambo bezpośrednio do rowu (i niby mieszkanie na wsi jest o wiele zdrowsze)
Nie podlewam gnojówkami warzyw typu: sałata, marchewka, pietruszka itp. Te warzywa idą do spożycia i bezpośredni kontakt z bakteriami może byc dla nas niekorzystny.
Ale wytłumaczcie mi proszę co może się stac jeśli podleję gnojówką krzaczek pomidora, ogórka (prowadzonego do góry) czy papryki?
Nie żyjemy w sterylnym świecie i bakterie zawsze były wokół nas, nawet te fekalne.
Ile gospodarstw na wsiach i w małych miejscowościach 'pompuje' szambo bezpośrednio do rowu (i niby mieszkanie na wsi jest o wiele zdrowsze)
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Czym nawozić pomidory>
Jak dobrze pamiętam rok temu Niemcy próbowali podlewać ogórki gnojówką i jakie były efekty? W dodatku również były to szklarniówka prowadzona pionowo. Owoc nie koniecznie musi mieć konakt z powierzchnią gleby, roślina to świtna pożywka dla bakteri. Przecież łodyga i liście są pokryte wodą, sokami fizjologicznymi itp...? Nie wszyscy mają odporne organizmy. Wolę jeść pryskane ale zgodnie z zaleceniami, nawożone nawozami wieloskładnikowymi niż dostać na całe życie gronkowca bądz złapać zatrucie salmonellą.
Cały czas mam na myśli mówiąc o gnojówkach zwierzęcych. Co do syfu z pokrzyw to nie wiem jakie posiada właściwości oprócz smrodu.
Cały czas mam na myśli mówiąc o gnojówkach zwierzęcych. Co do syfu z pokrzyw to nie wiem jakie posiada właściwości oprócz smrodu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czym nawozić pomidory>
Krismiszcz , jeżeli chodzi o te tematy z przed roku to źródło zakarzenia chyba było w Hiszpanii i chodziło o jakieś kiełki tam produkowane i bakterie na nich występujące.
Na pewno różne bakterie fekalne nie są "przyjazne" człowiekowi i jeżeli chodzi o gnojowicę trzeba uważać i tu się z Tobą zgadzam, ale przefermentowany obornik zwierzęcy jest dobrym, ekologicznym nawozem i wiele osób od dawna go stosuje.
A co do tych roślinnych to (oprócz smrodu) w skrócie:
Gnojówka z pokrzyw jest bardzo bogata w składniki mineralne, dobrze przyswajalne przez rośliny.
Zawiera dużo azotu, fosforu, potasu, wapnia, magnezu i żelaza. Można ją stosować przez cały sezon w stężeniu 1:10 do podlewania gleby i w stężeniu 1:20 do oprysku roślin.
Pozdrawiam
Jerry
Na pewno różne bakterie fekalne nie są "przyjazne" człowiekowi i jeżeli chodzi o gnojowicę trzeba uważać i tu się z Tobą zgadzam, ale przefermentowany obornik zwierzęcy jest dobrym, ekologicznym nawozem i wiele osób od dawna go stosuje.
A co do tych roślinnych to (oprócz smrodu) w skrócie:
Gnojówka z pokrzyw jest bardzo bogata w składniki mineralne, dobrze przyswajalne przez rośliny.
Zawiera dużo azotu, fosforu, potasu, wapnia, magnezu i żelaza. Można ją stosować przez cały sezon w stężeniu 1:10 do podlewania gleby i w stężeniu 1:20 do oprysku roślin.
Pozdrawiam
Jerry
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Czym nawozić pomidory>
Tak tylko co potem się okazało, że Hiszpanie domagali się odszkodowania bo źródło było calkiem gdzie indziej ;-)jerry pisze:Krismiszcz , jeżeli chodzi o te tematy z przed roku to źródło zakarzenia chyba było w Hiszpanii i chodziło o jakieś kiełki tam produkowane i bakterie na nich występujące.
Na pewno różne bakterie fekalne nie są "przyjazne" człowiekowi i jeżeli chodzi o gnojowicę trzeba uważać i tu się z Tobą zgadzam, ale przefermentowany obornik zwierzęcy jest dobrym, ekologicznym nawozem i wiele osób od dawna go stosuje.
Co do podlewania gnojówką to jest normalnym zabiegiem agrotechnicznym lecz w porze jesienej a nie wiosną po roślinach(wcześniej o tym pisałem)
To poproszę o linka w jakim labolatorium przebadano oraz potwierdzenie tych właściwości syfu z pokrzyw.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Czym nawozić pomidory>
Nie wiem czy ktoś to badał, na pewno forumowicze praktykowali u siebie . Ja też i efekty są widoczne. Nigdy nie stosowałeś gnojówki z pokrzyw?
Pozdrawiam, Maciek.
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Czym nawozić pomidory>
Hoho z 6-7 lat temu moja Matula wyczytała w lokalnej gazecie o gnojówce z pokrzyw, stosowała to w tunelu foliowym na pomidory, ogórki itp... A różnicy i efektów nie zobaczyłem pomimo okrobnego smrodu.Suppa pisze:Ja też i efekty są widoczne. Nigdy nie stosowałeś gnojówki z pokrzyw?
A co do samej pokrzywy to z pewnością zawiera tytan oraz wydziela kwas mrówkowy - który działa grzybobójczo a co do reszty histori to traktuję to z lekkim przymrużeniem oka ;-)
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Czym nawozić pomidory>
Do Xawierka
"A mogłabyś bardziej szczegółowo opisać w jakich proporcjach i jak często opryskujesz (podlewasz) swoje rośliny gnojówką?"
Do 5 litrowej konewki wlewam 200ml pokrzywówki. Ponieważ na koperku i koktajlówkach pojawiło się trochę mszyc, więc opryskałam wszystko dwukrotnie w odstępie tygodnia. Paskudy zniknęły. Co do podlewania, to również do tej pory co tydzień na zmainę z gnojówką z mniszka.
Do Rumianka
"jak robiłaś gnojówkę z mniszka, że nie śmierdzi"
Do 5 litrowej butelki po wodzie mineralnej napchałam całe rośliny kwitnące łącznie z korzeniami i liśćmi, dodałam też trochę skrzypu i zalałam deszczówką do pełna. Nie zakręcałam szczelnie butelki, tylko pozostawiłam niedokręconą, aby fermentacja mogła zrobić swoje. Co kilka dni będąc na działce mieszałam wszystkim dość energicznie. W końcu przed samym podlaniem przecedzam przez sitko, aby sobie nasionkami nie zachwaścić warzywniaka. Ot i cała filozofia.
O ile pokrzywowa gnojówka niesamowicie śmierdzi to ta zrobiona z mniszka jest stosunkowo przyjemna
W sobotę pryskając ostatni raz pokrzywówką nie wzięłam poprawki na silne wiatry, co spowodowało, że i ja miałam na sobie trochę tego smrodku
"A mogłabyś bardziej szczegółowo opisać w jakich proporcjach i jak często opryskujesz (podlewasz) swoje rośliny gnojówką?"
Do 5 litrowej konewki wlewam 200ml pokrzywówki. Ponieważ na koperku i koktajlówkach pojawiło się trochę mszyc, więc opryskałam wszystko dwukrotnie w odstępie tygodnia. Paskudy zniknęły. Co do podlewania, to również do tej pory co tydzień na zmainę z gnojówką z mniszka.
Do Rumianka
"jak robiłaś gnojówkę z mniszka, że nie śmierdzi"
Do 5 litrowej butelki po wodzie mineralnej napchałam całe rośliny kwitnące łącznie z korzeniami i liśćmi, dodałam też trochę skrzypu i zalałam deszczówką do pełna. Nie zakręcałam szczelnie butelki, tylko pozostawiłam niedokręconą, aby fermentacja mogła zrobić swoje. Co kilka dni będąc na działce mieszałam wszystkim dość energicznie. W końcu przed samym podlaniem przecedzam przez sitko, aby sobie nasionkami nie zachwaścić warzywniaka. Ot i cała filozofia.
O ile pokrzywowa gnojówka niesamowicie śmierdzi to ta zrobiona z mniszka jest stosunkowo przyjemna
W sobotę pryskając ostatni raz pokrzywówką nie wzięłam poprawki na silne wiatry, co spowodowało, że i ja miałam na sobie trochę tego smrodku
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Czym nawozić pomidory>
Z lektury tego forum wiem, że gnojówka z pokrzywy jest bogata w azot, a pomidory czy ogórki w fazie owocowania potrzebują potasu. Co mogę dodać do gnojówki, aby wzbogacić ją w potas i inne pierwiastki potrzebne roślinom, a których nie ma w gnojówce?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Re: Czym nawozić pomidory>
Gnojówka z pokrzyw to doskonały nawóz. Podlewam nią dwa razy pomidory. W lipcu daję popiół drzewny. Według mnie to doskonałe nawozy. Nawozy chemiczne są i tak w dużej ilości w warzywach, które kupuję, na działce nie używam sztucznych nawozów.
Re: Czym nawozić pomidory>
A w popiele czy w gnojowce nie ma chemii ?. W gnojowce jeszcze dodatkowo jest takie bogactwo bakterii, że głowa boli. Od pałeczki okrężnicy począwszy. Nawozy sztuczne są otrzymywane bądź z minerałów wydobytych z ziemi bądź syntezowane np z azotu z powietrza, którym oddychamy. Ale są niebezpieczne ze względu na koncentracje składników. Można parafrazować znane powiedzenie :Judyt pisze: Nawozy chemiczne
Nawóz sztuczny + laik= nieszczęście.
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Czym nawozić pomidory>
I tu się zgodzę z forumowicz (zresztą prawie zawsze). W nawozach ekologicznych typu gnojówki, popioły, nie wiemy co i ile dajemy pod rośliny. Nawozy sztuczne dawane zgodnie ze sztuką są o wiele bezpieczniejsze i łatwiejsze. Trudniej takim nawozem przenawozić jeśli się wie co i ile dać. A od tego mamy Ciebie forumowicz
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Re: Czym nawozić pomidory>
Potas z gnojówki to ten sam potas co w siarczanie potasu- na przykład. Nie ma dwóch pierwiastków o nazwie: potas, azot czy fosfor jedne naturalne pierwiastki a drugie sztuczne.A to co towarzyszy tym pierwiastkom w nawozie syntetycznym a gnojowce to nie ma porównania. Od smrodu począwszy, który też skądś się bierze.joggy pisze: nie wiemy co i ile dajemy pod rośliny.
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Czym nawozić pomidory>
Brakuje naszym pomidorkom potasu dajemy gnojówkę i nie wiemy czy mało czy za dużo.
A w takim siarczanie potasu za 12zł.
A w takim siarczanie potasu za 12zł.
A ile tego dać to Ty forumowicz podpowiesz.Siarczan potasu - Ogród Start
Skład: 50% (K2O), 18% (S)
Nawóz granulowany, o niskiej zawartości chlorków, przez co jest idealnym źródłem potasu dla roślin wrażliwych na chlor (warzywa, rośliny jagodowe, ozdobne i iglaste). Jest produktem naturalnym, wydobywanym z naturalnych pokładów morskich.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.