Różano-liliowy ogród w lesie - Rozanka cz.3

[Rozanka]

Julka, będą jak zakwitną. Bieda straszna w tym roku.

White Triumphator, cudny zapach waniliowo-korzenny.


Bacardi


Dizzy lub Tigerwoods, czekam na tą drugą dla porównania.


Pesaro


nn i Helvetia


Urandi


Baywatch

[Rozanka]

[Annes 77]

Witaj Ewuniu:)

Piękne masz lilie,super połączone z jezówkami i innymi bylinami,te rośliny są świetne,koniecznie muszę zaopatrzyć się na jesień w cebule.
Mam nadzieję,że załapię się na parę cebul od Ciebie
Hot Line i Orania

[Galadriela]

Ja też się melduję w nowym wątku , żeby nie zgubić przyjemności obserwowania ślicznego ogródka. Lilie przecudne (zwłaszcza Firebolt i tango z pierwszej serii zdjęć ).

[majka411]

Ewciu, osiągnęłaś swój cel masz las lilii w lesie Piękne, z zapachu to pewnie i sąsiad się cieszy.
Mówiłam, że rabatki masz wymuskane, widać to na tych pięknych zdjęciach.

[Sosenki4]

Tylko powzdycham... , nic nie napiszę

[Rozanka]

Anuś, witaj. Dzięki. Zawsze mi brakowało bylin i ostatnie 2 lata nadrabiałam zaległości. Bardzo lubię jak tak kwitną w grupach. Marzą mi się takie większe połacie z jednakowych bylin, świetnie to wygląda. Będą cebule ale juz nie tak duży wybór jak wiosną. Część przeznaczyłam do rozmnożenia.
Orania mile mnie zaskoczyła, piękny i pachnący kwiat. Hot Line jest śmieszna, bo najpierw jest śnieżnobiała z różową obwódką, a potem ciemnieje w cala jest prawie różowa. Bardzo podobnie zachowuje się Brasilia.

Aniu, bardzo się cieszę z Twoich wizyt jako nowej liliomaniaczki. Firebolt jest wyjątkowa, na fotkach aż tak dobrze nie widać. Z czasem jeszcze bardziej ciemnieje. Pewnie masz na myśli Purple Eye?

Majeczko, jestem bardzo, bardzo zadowolona. Myślę, że to jeszcze nie koniec. W końcu zasadziłam tylko 2/3 ogrodu. Została jeszcze część leśna jakby co, ale ciiii..... żeby M nie usłyszał co chcę zrobić. Wszyscy sąsiedzi zaglądają ponad płotem, przyuważyłam też kogoś z aparatem. Co do rabatek, to zrobiłam dla Ciebie zdjęcie mojego ulubionego chwasta. Co prawda zostawiłam go z premedytacją, ale resztę wypieliłam. Sięga już niebios prawie.

Marzenko, za rok będziesz mieć tak samo.

Chwaściki


Troszkę maleńkich różyczek.
Elfrid i miniatura Kordesa


Pomponella i pojedynczy Stanwell


Augusta Luise


Lavaglut


I to niestety wszystko w tej chwili.

[Rozanka]

Mogę się pocieszać jedynie liliami.

White Triumphator i Tanita


Dolcetto?


Big Brother, ma ogrommne kwiaty, chyba takie jak Gizmo. Na drugim zdjęciu z Baywatch i Porte Venere, które też do maluchów nie należą.


Josephine cudna, delikatnie pachnąca


Nymph


Conca D`ore

[Annes 77]

Pomponella ma dużo kwiatów,moją ostatecznie wykopałam przed paroma dniami
Mam jedną lilię białą,na jesieni kupiłam cebulę tak od niechcenia i mówię so siebie,no zobaczę co z niej wyrośnie,niech siedzi...
W tym roku zakwitła cudnie,ma ogromne pąki i kwiaty,koło niebieskiej ostróżki pięknie wygląda i współgra
Lilie górą

[Alutka102]

To i ja wpisuję się do nowego wątku.
Ewuniu, no cóż - cudowne lilie w pięknym ogrodzie. Szkoda, że kwitną tylko raz w roku.

[imwsz]

No i jak nie zakochac się również w liliach?

[AGNESS]

Ewuniu dosłownie siedzę, chłonę i rozpływam się z zachwytu Twój ogród to teraz prawdziwy raj.....te łany lilii wprost oszałamiają widokiem.....a zapach musi być bajeczny.....aż go sobie wyobrażam......już jedna kępa pachnie intensywnie i daleko się roznosi....a taka masa kwiecia .......to musi pachnieć
Big Brother jest zjawiskowa, takich wielkich kwiatów jak u niej jeszcze nie widziałam. To moja ukochana lilia, niestety moja kępa nie przetrwała zimy Koniecznie muszę sobie odkupić, w oprócz tej odmiany jeszcze inne takie pastelowo żółte, strasznie mi sie takie podobają.... Nymph również na liście moich zakupów, też jest piękna

[Sosenki4]

Ewuniu, obyś miała rację, życzę sobie tego z całego serca. Zmykam do domku, przez weekend nie będzie mnie na forum