Różyczka i inne choroby ogrodowe
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Cześć Ewuniu - a na tym zdjęciu to jesteś ta sama Ty, co była tamta Ty? Całkiem inna... (ale ta ładniejsza, bo uśmiechnięta)
Ojojoj, chyba mi się coś pomyliło - co Ty miałaś w tamtym awatarku?
Ojojoj, chyba mi się coś pomyliło - co Ty miałaś w tamtym awatarku?
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Faktycznie trawniczka wciąż sporo .
Kiedy obejrzałam u siebie zdjęcia z lotu ptaka, to też zdziwiłam się, że mam go tak dużo . Ale już w ostatnim sezonie zadbałam o jego uszczuplenie, a wiosną kolejna inwazja .
Kiedy obejrzałam u siebie zdjęcia z lotu ptaka, to też zdziwiłam się, że mam go tak dużo . Ale już w ostatnim sezonie zadbałam o jego uszczuplenie, a wiosną kolejna inwazja .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Witam Cię Ewuniu w nowym wątku w nowym roku i z nowym avatarkiem miło Cię poznać naocznie
Będziemy Ci kibicować w planowanej przeprowadzce i planowanych zmianach ogrodowych.
Będziemy Ci kibicować w planowanej przeprowadzce i planowanych zmianach ogrodowych.
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Hurra, czytają mnie!
Edyta, z trawnikiem mam to samo, walczę z nim jak z wrogiem ojczyzny, a on ciągle zwycięża Ale wiosną cd nastąpi.
A co do róży Kosmos, to właściwie podpadła mi wyłącznie tym, że ma bardzo ciężkie kwiaty, które ciągle zwieszają się w dół i trochę mi to przeszkadza, wyglądają czasem jak zwiędłe...
Wandziu, ja właściwie na FO jestem dość często, ale czasem tak było, że nie bardzo miałam co napisać, gdybym chciała się ograniczać tylko do tematu róż (i tak tego nie przestrzegałam). Ja też myślę, że to dobra zmiana.
Misiu - dzięki i liczę na to
Dzidka - bystra z Ciebie dziewczynka, tak szybko mnie znalazłaś, bardzo się cieszę!
Majka - dziękuję! A może i Ty...z Nowym Rokiem...zrobisz coming out? Oczywiście nie mam na myśli sensu dosłownego...
Edyta, z trawnikiem mam to samo, walczę z nim jak z wrogiem ojczyzny, a on ciągle zwycięża Ale wiosną cd nastąpi.
A co do róży Kosmos, to właściwie podpadła mi wyłącznie tym, że ma bardzo ciężkie kwiaty, które ciągle zwieszają się w dół i trochę mi to przeszkadza, wyglądają czasem jak zwiędłe...
Wandziu, ja właściwie na FO jestem dość często, ale czasem tak było, że nie bardzo miałam co napisać, gdybym chciała się ograniczać tylko do tematu róż (i tak tego nie przestrzegałam). Ja też myślę, że to dobra zmiana.
Oczywiście różę Ale to mniej więcej ta sama ja No dobra...żeby nie było to od razu się przyznam - to zdjęcie to mniej więcej 4 lata i 4 kilogramy temu...ale co do uśmiechu, to zazwyczaj jestMaGorzatka pisze:Cześć Ewuniu - a na tym zdjęciu to jesteś ta sama Ty, co była tamta Ty? Całkiem inna... (ale ta ładniejsza, bo uśmiechnięta)
Ojojoj, chyba mi się coś pomyliło - co Ty miałaś w tamtym awatarku?
Misiu - dzięki i liczę na to
Dzidka - bystra z Ciebie dziewczynka, tak szybko mnie znalazłaś, bardzo się cieszę!
Majka - dziękuję! A może i Ty...z Nowym Rokiem...zrobisz coming out? Oczywiście nie mam na myśli sensu dosłownego...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
No tak, na innych zdjęciach Kosmos też ma pochylone kwiaty, ale przyznam, że mi to za bardzo nie przeszkadza. Takie zwieszone główki mają w sobie jakiś nostalgiczny urok .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Cześć Ewa! Nowy wątek i nowa twarz w awatarku Super! Cieszę się też, że otworzyłaś ogólno-ogrodowy wątek, ciekawa jestem wszystkich roślinek w Twoim ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
EWUNIU.......spotkałyśmy się...fajnie.....decyzja zapadła rozumiem......pewno prędzej jak przypuszczałaś, wiosna już zapasem razem rozpoczniemy ogrodowe szaleństw...tylko u mnie na razie licha trawa z mnóstwem mlecza....
...Nowo rocznie pozdrawiam, zdrówka, radości i pięknego ogrodu życzę
...Nowo rocznie pozdrawiam, zdrówka, radości i pięknego ogrodu życzę
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
...sie zapisuję...
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Basia Ty się tak nie rozpisuj bo dla mnie miejsca nie będzie
Gratuluję odwagi na nowy wątek Ewciu .
Dawaj śmiało
Gratuluję odwagi na nowy wątek Ewciu .
Dawaj śmiało
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewus,nie zazdroszczę ci pracy na tak duzej powierzchni,ale przestrzeń piekna,jest gdzie sie poruszać bez obawy,ze coś się stratuje.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Witaj Ewciu, czytają ............. czytają .... nawet jak zmienisz lokalizację wątku, to i tak nam nie umknieszgajowa pisze:Hurra, czytają mnie!
Życzę Ci spełnienia marzeń.
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2180
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Hej Ruda bzy...aluzji... Chyba prawda że rude to......( )Ruda2011 pisze:Basia Ty się tak nie rozpisuj bo dla mnie miejsca nie będzie
Ewa trawnika ma być dużo bo zjeżdżamy sie do Ciebie na tę 20-stkę (kiedy? ) jak wyjedziemy po imprezie to sobie trawnik skopiesz i nasadzisz różyczkowych
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Jestem Ewo u Ciebie
Z Nowym Rokiem nowym krokiem
Ja u siebie, na tej mojej działce prawie prawie się duszę , jedyny plus, to mniej pracy, gdy nie ma się czasu, albo chęci w danym momencie ......Ależ masz powierzchnię, a ileż można rabat różanych stworzyć, i jakie wielkie róże sadzić
będę podglądać powstawanie zbiornika wodnego, to będzie mały staw?
Z Nowym Rokiem nowym krokiem
Ja u siebie, na tej mojej działce prawie prawie się duszę , jedyny plus, to mniej pracy, gdy nie ma się czasu, albo chęci w danym momencie ......Ależ masz powierzchnię, a ileż można rabat różanych stworzyć, i jakie wielkie róże sadzić
będę podglądać powstawanie zbiornika wodnego, to będzie mały staw?
Pozdrawiam