Mandarynka z pestki.
Re: Mandarynka z pestki.
Ja swoje mandarynki wyhodowałem na wacie po dwóch tygodniach zaczęły kiełkować, a niedawno przesadzałem je kubków z ziemią.
Re: Mandarynka z pestki.
No i rośnie piękna mandarynka. Już wykształciło się unerwienie na listkach
Mandarynka
Witam. Razem z moim przyjacielem Markiem hodujemy mandarynki , takie z ziarenek od owoców sklepowych. Są dość spore ładne rosną w ziemi do cytrusów. Chciałabym sie dowiedzieć po jakim czasie zakwitnie. Zdjęcia aktualne dodam jutro.
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Mandarynka
No cześć Pati Moja mandarynka jest już dość duża, jak na sadzoneczkę. Stio na dworze, Jak ma sucho to podlewam, bo tak to deszcz robi to za mnie. Jakiś czas temu wypuściła dwa pędy boczne, które szybko starają się dogonić pęd główny. Również jutro dodam zdjęcia
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Re: Mandarynka
No właśnie ten pan powyżej to właśnie Marek.
Moja mandarynka rośnie i stoi na oknie od godziny 12 ma słoneczko. Podlewam ją co 3-4 dni i zraszam liście.
Moja mandarynka rośnie i stoi na oknie od godziny 12 ma słoneczko. Podlewam ją co 3-4 dni i zraszam liście.
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Mandarynka
Taak. Dziękuję za przedstawienie Patrycjo Ty starasz się zapewnić jej jak najlepsze warunki. ja również, ale nie aż tak. Moja jest narażona na upały, zimno w nocy, a mimo to ślicznie rośnie. Ciekawe, czy będzie nam dane doczekać kwiatków, nie wspominając chociaż o jednym owocku
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Mandarynka z pestki.
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Mandarynka z pestki.
Noo, ładna ta Twoja mandarynka. Ale dobra, dobra. Już się nie chwal Pati !
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Re: Mandarynka z pestki.
A grejpfruta też by teraz szło? Ostatnio posadziłem nasiona mandarynki-obdarłem ze skórki wsadziłem do ziemi a doniczkę nakryłem workiem. Problem w tym że u mnie ze światłem słabo i wszystkie roślinki padły.Nie wiem co robić a bardzo chciałbym mieć grejpfruta sweetieeeeeeeeee....
Re: Mandarynka z pestki.
Z pestki to niewiele radości będzie. Ja mam mandarynkę i to 10-letnią. Krzaczek kolczasty, niepozorny, nie kwitnie, owocować nie zamierza. Grapefruita też miałem z pestki, nieładnie wyglądał, bardzo nieładnie, przędziory go strasznie atakowały. W końcu wywałiłem, bo moja cierpliwość się wyczerpała. Ale rozumiem tych, którzy od pestki hodują, bo to zupełnie inna historia niż kupić gotową sadzonkę.
Pozdrawiam pasjonatów
Pozdrawiam pasjonatów
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Mandarynka z pestki.
Pewnie, że się da. Chyba nie ma takich roślinek, które by nie wyrosły z nasionka z owocu kupionego w sklepie. A co do owoców z nich.. To raczej się nie doczekasz. My uprawiamy swoje raczej jako egzotyczna nowinka
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 971
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: Mandarynka z pestki.
Tyle tu na forum jestem,a dopiero teraz się pochwalę moją wiekową mandarynką,
jest z nasionka,przycinana co roku,ma conajmniej 10 lat.Robi za bonsai,szkoda,ze jak dotąd nie kwitła.
Ale coś za coś.
jest z nasionka,przycinana co roku,ma conajmniej 10 lat.Robi za bonsai,szkoda,ze jak dotąd nie kwitła.
Ale coś za coś.
Kwiaty to resztki Raju.