Sanwitalia rozesłana- sanwitalia procumbens

[anka22639]

Takie kubeczki po śmietanie z dziurką robioną rozgrzaną łopatką od miksera do tego ziemia do siewu -ja mam kronen a na wierzch taka mała szczypta nasionek ok 20-30 nasionek, taki kubeczek zraszam, do woreczka foliowego tak żeby powstał "komin" foliowy lekko zagięty w ciepłe miejsce i po kilku dniach już są korzonki. W praktyce jest to mniej skomplikowane i idzie seryjnie

[Alenka]

Dziękuję Ci Aniu
Swoje wcześniejsze wysiałam do zwykłej ziemi zmieszanej w włóknem kokosowym i rosną pięknie..Jakoś będą musiały przeżyć przesadzanie. A dziś zrobię Twoją metodą

[anka22639]

że będą pikowane nie oznacza od razu źle będą rosły może będą pięknie. Niektórzy sieją np.gazanię z powodzeniem na rozsady a też słyszałam i czytałam że nie cierpią przesadzania. Trzeba eksperymentować.

Ja jak są nasionka wielkości sanwitalii wolę siać rzadziej w dużej kuwecie niż bawić się w pikowanie bo się trochę boję o te maleństwa i ich korzonki. Poza tym zauważyłam że jak roślinkom za dużo nie grzebie się przy korzonkach lepiej się przyjmują.

[Alenka]

Zajrzałam do swoich sanwitalii bo coś stanęły w miejscu. Patrzę a tam cały pojemnik w korzeniach .Czeka mnie pikowanie..Troszkę jestem zaskoczona bo małe siewki i takie długie korzenie Dobrze, że posiałam w przezroczystych to wszystko widać

[karminka]

Sanwitalię traktuję jako wypełniacz. Po wysadzeniu wszystkich flancy do gruntu większe luki obsiewam tym kwiatkiem. Ładnie się rozrasta i zasłania gołą ziemię. W donicach i skrzynkach nigdy nie siałam, a może warto spróbować w tym roku.

[Alenka]

Sanwitalię traktuję jako wypełniacz. Po wysadzeniu wszystkich flancy do gruntu większe luki obsiewam tym kwiatkiem. Ładnie się rozrasta i zasłania gołą ziemię. W donicach i skrzynkach nigdy nie siałam, a może warto spróbować w tym roku.

No właśnie chcę sanwitalię posadzić z pelargoniami jako wypełniacz Tyle dobrego się o niej naczytałam, że jej nie daruję
Maluchy już przepikowane, jakieś 20 sztuk Dosiałam jeszcze trochę, gdyby się im nie spodobało nowe lokum

[anka22639]

Ja za to w tym roku będę miała zwisającą kombinację sanwitalii z różową werbeną zwisającą oraz lobelią różową i fioletową - jeszcze dokładnie zobaczę co i jak mi wzejdzie a resztą wypełnię pelargonie, heliotropy, szałwie, koleusy, cynie, nasturcje, zatrwiany, aksamitki, celiozje...... a jak jeszcze zostanie to rozdam teściowej i mamie . Dodatkowo napaliłam się na gwiezdny pył który również będzie wypełnieniem.

[Alenka]

Też mnie kusił gwiezdny pył..Ale moje kuszenie skończyło się na kupieniu kroplika i kufei nigdy tego nie widziałam, nie miałam, a wygląda ładnie

[selli7]

Czy są dwa rodzaje sanwitalli ? Siostra miała zwisającą, kupiła w maju wyrośniętą, ale widziałam na cmentarzu takie nie zwisające zwarte krzaczki rosnące jako obwódka.Nie chodzi mi o te z brązowym środkiem, ale żółtym.Jak rozpoznać w sprzedaży te niskie ?

[anka22639]

Zauważyłam że sanwitalia rośnie troszkę "do góry" ale wraz ze wzrostem gałązki robią się cieńsze i od nadmiaru liści i kwiatków opadają zaraz za krawędzią donicy i w ten sposób zwisają może na twardym podłożu - bez możliwości zwisu będzie tworzyć tylko te twardsze. W opakowaniach jest sporo nasionek więc można spokojnie poeksperymentować (ja miałam tylko te z czarnym środkiem)

[Alenka]

Moje sanwitalie chyba wszystkie przeżyły pikowanie...tfu tfu tfu..odpukać itp....Tak bardzo mi na nich zależy, że musi się udać Mimo, że słoneczka nie było, żyją
Jak ja je kocham

[beatas22]

Alenka a kiedy siałaś? Czy wrzucisz fotkę?
Ja na próbę posiałam 5 sztuk 23 lutego. Ładnie rośnie tylko się pokłada. Jeszcze nie pikowałam, zbieram się i ... zebrać się nie mogę:(

[Alenka]

Zaraz wszystko posprawdzam i napiszę..