Storczyki po mojemu ;)

[Dufin]

a mi to wygląda na blady żółty, sama mam bardzo podobnego i nie bardzo mi się podoba zdecydowanie bardziej lubiłam go tuż po rozkwitnięciu, wtedy faktycznie był zielono-żółty, a później wyblakł na taki limonkowy..

[Magdzia]

Witaj serdecznie Dusiaaa
Masz prześliczne storczyki
Najbardziej jednak podoba mi się ten pierwszy żółty Jest on na mojej liście do upolowania Cudo Gratuluje wspaniałego kwitnienia
Pozostałe również śliczne, ale moim ulubieńcem w Twojej kolekcji jest żółty
Co do zielonych storczyków, to taka moja skromna rada,żebyś nie kupowała przypadkiem storczyków zafarbowanych na zielono, bo następne kwiaty będą białe.
Życzę pięknych kwitnień i tak obfitych jak u żółtaska

[Marzena]

Prześlicznie kwitnące okazy!

[Marta25]

Wpadłam się przywitać!! Masz śliczne storczyki!! Bardzo spodobało mi się to zdjęcie grupowe, a szczególnie moją uwagę przykuł ten nakrapiany i żółty phalaenopsis przypominający do złudzenia Phal. Sin-Yaun Golden Beauty... Ależ ma ilość kwiatów!! Prawdziwe cudo!!

[Dusiaaa]

nie wiem czy to dokładnie taki jakie widziałam kiedyś w markecie ale taki limonkowy też fajny-pasowałby mi kolorystycznie nie za bardzo mi się podobają ciemne storczyki, jeśli już to mogłabym jeszcze się skusić na taki herbaciany

[Dusiaaa]

falki wzięły się do życia, dużo nowych korzonków listków i przyrostów, aż miło widzieć że się dobrze rozwijają a dzisiaj znalazłam takie "diablątko "

[Magdzia]

Hi hi mi ten korzonek kojarzy się ze ślimakiem bez skorupy

[Dusiaaa]

hehe trochę paskuda jest podobna to niby korzonek powietrzny jest a teraz coś mu odbiło i pcha się w ziemię

[Magdzia]

U moich storczyków jest różnie z tymi korzeniami powietrznymi. Jedne idą pionowo w górę, a inne pionowo w dół Chyba nie ma na to reguły. Każdy wypuszcza korzonki w inną stronę

[Dusiaaa]

Marzenko dziękuję
Marta25 szukałam kiedyś po internecie nazw dla moich Falków (chociaż to marketowce więc pewnie zwykłe mieszańce ) i właśnie też mi się wydawał podobny ten Golden Beauty ten nakrapiany jest dość nietypowy bo ciężko mi znaleźć podobny okaz al jeśli się komuś uda to chętnie się dowiem czy ma jakies "imię"
Magdzia niech rosna jak im pasuje byle żeby się na parapecie mieściły

edit:
na jednej ze stronek znalazłam takie zdjęcie żółtka

szczeka mi opadła ale chyba nie dożyje takiego kwitnienia u mnie było też napisane że jest bardzo odporny na choroby..hm ...w sumie był moim "pierwszym" i jeszcze go nic nie zabiło więc może i się zgadza

[Dusiaaa]

tak sobie szperam po sieci za tymi nazwami i chyba znalazłam podobnego Phalka do tego mojego różowego na tej stronie http://www.uniquechance.com.tw/index.pH ... &tid=55313 nazywa się Phalaenopsis Hybrids--Tinny Honey chyba trochę podobny?, co myślicie? tylko nie wiem czemu tiny skoro kwiaty ma dość duże

[Dusiaaa]

Witajcie,
dzisiaj dla odmiany zdjęcia kwiatów bez kwiatów
nowy listek u mojej szkarady, pierwszy od kupna więc się ciesze bo te sklepowe dopiero teraz odzyskały w miarę formę a kupiony był chyba z pół roku temu widać też korzonek chyba powietrzny bo dość wysoko

kwiaty już przekwitają powoli-może to i lepiej bo już praktycznie kolor straciły łącznie z warżką ale zauważyłam dwie "wypustki" na pędzie może się coś z tego urodzi

a to już piegus, też wziął się do życia


zrobiłam mu dziurki w osłonce żeby wytępić grzybki i żeby podłoże lepiej schło pomogło ale chyba spodobały mu się otworki bo próbuje przez nie zwiać a specjalnie takie małe zrobiłam


reszta póki co w miejscu..tzn mają nowe przyrosty na korzonkach ale nowe listki niet, nowe korzonki niet

[Dufin]

Widzisz jak pięknie Ci storczyki rosną! Moje tez próbują uciekać dziurkami, w końcu to epifity Korzonek mimo, że wysoko wcale nie musi być powietrznym ;) O tym decyduje raczej kierunek jego wzrostu, jeśli do góry to powietrzny a jeśli w dół to pójdzie do podłoża

chociaż ostatnio zastanawiałam się czy jest sens tak dzielić korzenie na powietrzne i te drugie, skoro w naturalnym środowisku wszystkie korzenie storczyka są powietrznymi Myślę, że to tylko takie umowne nazewnictwo, bo jeśli korzonek rośnie dłuższy czas poza doniczką, to nazywamy go powietrznym i nie wsadzamy w podłoże tylko dlatego, że roślina już nauczyła się w ten sposób właśnie czerpać wodę czyli z powietrza i wsadzony korzonek w podłoże mógłby zgnić bo "zdziwiłby się" Czy ma to sens? Tak jak korzenie które tworzą się podczas uprawy w keramzycie i świetnie w nim rosną, gniją w podłożu i odwrotnie, mimo, że nie ma trzeciego typu jak "korzenie keramzytowe" Więc chyba "jakim ten korzeń będzie" zależy tylko od tego, w która stronę pójdzie i w jaki sposób "nauczy się" czerpać wodę z zewnątrz Przepraszam za te głośne myśli, ale nurtowało mnie to a jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie